Lauda: Wyścigi MotoGP stały się bardziej spektakularne od F1

"Bolidy są tak łatwe w prowadzeniu, że nie możemy nawet zobaczyć uślizgów czy tego typu rzeczy".
16.08.1519:32
Nataniel Piórkowski
2853wyświetlenia


Dyrektor niewykonawczy Mercedes AMG F1 Team - Niki Lauda, przyznał, że wyścigi MotoGP stały się w obecnych czasach bardziej spektakularne niż rywalizacja w Formule 1.

Austriak odwiedził padok toru w Brnie, gdzie w ten weekend odbywało się motocyklowe Grand Prix Czech. W rozmowie z redakcją dziennika El Mundo Deportivo, trzykrotny czempion F1 nie krył podziwu dla zawodników starających się poskromić swoje maszyny, tocząc przy tym bliskie pojedynki.

To niesamowite. Jazda powyżej 350 kilometrów na godzinę, oglądanie tego, jak kontrolują swoje maszyny - to najcudowniejsze ściganie, jakie możemy dzisiaj śledzić - powiedział Lauda.

Niestety Formuła 1 jest tego przeciwieństwem. Bolidy są tak łatwe w prowadzeniu, że nie możemy nawet zobaczyć uślizgów czy tego typu rzeczy. Opanowanie motocykli nie jest proste. To pokazuje, dlaczego pracujemy nad tym, by jazda bolidami F1 stała się bardziej wymagająca - dodał.

KOMENTARZE

34
al_bundy_tm
15.09.2015 03:17
F1 - pasjonuje sie nia od bardzo dawna, dluzej niz pol zycia :) MotoGP - kiedys sie ogladalo, potem juz tylko wyrywkowo, a po smierci Marco Simoncelliego zaprzestalem. Ale jak uslyszalem co Marc Márquez wyprawia na swojej Hondzie postanowilem zobaczyc, o co moim kumplom z pracy chodzi. Zwlaszcza, ze sam zaczalem juz jezdzic motorem. Od tamtego momentu nie opuscilem zadnego wyscigu chyba, emocje sa ogromne. Chlopaki maja jaja - nie ma to tamto. Co do stanu obecnego F1 vs MotoGP. W tym roku po raz pierwszy wybralem sie na Silverstone, aby obejrzec MotoGP - kosztem F1 wlasnie. Nie zaluje, jazda, jazda, jazda, w takich warunkach. Rycerze to malo powiedziane. Moto3 - siedmiu liderow wyscigu wypadlo na tym samym zakrecie, na ktorym wlasnie stalem. Chlopaki, nie przejmuja sie niczym, pozbierali sie i z powrotem na tor. Jeden koles lapal jeszcze manetke gazu, slizgajac sie za motorem, dzieki czemu nie potrzebowal pomocy w ponownym odpaleniu i w powrocie na tor. Bardzo podoba mi sie podejscie samych zawodnikow do kibicow. A w F1 Vettela kiedys ukarali, za radosc, dobrze ze nie za tytul mistrzowski chociaz. Uczyc sie trzeba zawsze, mam nadzieje, ze F1 skorzysta na mega pozytywnych doswiadczeniach MotoGP, takze dotyczacych roznego rodzaju opon czy limitu paliwa dla slabyszch zespolow. Nawet stary mistrz Rossi, uczy sie od nowego mistrza Marqueza, co widac juz bylo w ubieglym sezonie, a w tym mam nadzieje odbierze mu tytul Majstra :D Zwyciestwo Rossiego na Silverstone - bede pamietal do konca zycia. A GP San Marino 2015? - juz jest legendarne :)
Gzehoo92
18.08.2015 08:52
[quote]Skoro nie oglądasz F1, a oglądasz MotoGP to nie lepiej jarać się tym na forach o MotoGP tudzież motocyklowych?[/quote] Tak się składa że jest jedna polska strona o MotoGP (na której zresztą siedzę) gdzie można nie tyle się jarać co na spokojnie wyrażać własne opinie. A na f1wm.pl siedzę bo oprócz o F1 piszecie także o WTCC, WEC czy WRC, a więc o dyscyplinach które można obserwować z równie wielkim (albo większym) zainteresowaniem co F1. [quote]Fanatyków F1 i tak nie przekonasz, że MotoGP jest lepsze tak samo jak fanatycy F1 nie przekonają fanów moto, że F1 jest lepsza.[/quote] No niestety prawda. Ale też dzisiaj na hasło "sporty motorowe" wszyscy mówią "Formuła 1", a inne kategorie sportów motorowych (niekoniecznie MotoGP) schodzą na drugi plan. Dzisiaj w Polsce każdy jara się tylko tym sportem w którym Polak startuje. A na pytanie "czemu nie ma Polaka w MotoGP/F1" trzeba odpowiedzieć "bo nic z tym nie robicie". [quote]Moim sportem dzieciństwa jest F1 i będę oglądał zawsze.[/quote] W takim razie radzę przestać z wpisami typu Ci co się jarają motocyklami to tylko dlatego że łatwiej się na nich zabić", bo ja szanuję nawet fanów piłki nożnej, której tak od dłuższego czasu nie oglądam. A poza tym, jak kolega parę postów wyżej napisał: [quote]to, że ostatnie GP Węgier w F1 było widowiskowe, a wczorajsze GP Czech w MotoGP raczej nudne, nie ma tu nic do rzeczy[/quote]
Michal2_F1
18.08.2015 12:56
Atrakcyjność atrakcyjnością, ale ciężko zaprzeczyć temu, że F1 jest mniej wymagająca i mniej spektakularna w oglądaniu (mam na myśli dynamikę prowadzenia się pojazdów), cały padok o tym mówi. Ciekawe wyścigi od 2012? 2012 - Australia, Malezja, Chiny, Bahrajn, Hiszpania, Kanada, Europa, W.Brytania, Niemcy, Belgia, Włochy, Abu Zabi, USA, Brazylia 2013 - Australia, Malezja, Bahrajn, W.Brytania, Niemcy, Korea, Japonia 2014 - Bahrajn, Kanada, Węgry, na siłę Belgia 2015 - Malezja, Bahrajn, Węgry Nie wiem co jest ciekawsze pod względem akcji, wiele wyścigów MotoGP wygląda jak kopia poprzedniego, te same nazwiska na czele od startu do mety, podobne rezultaty itd. Natomiast co do odbioru i spektakularności to jest niebo a ziemia. No chyba, że dla kogoś najważniejsza jest ekologia i kręcenie się silnika.
mich909090
17.08.2015 11:12
Moim sportem dzieciństwa jest F1 i będę oglądał zawsze. @Gzehoo92 Skoro nie oglądasz F1, a oglądasz MotoGP to nie lepiej jarać się tym na forach o MotoGP tudzież motocyklowych?Fanatyków F1 i tak nie przekonasz, że MotoGP jest lepsze tak samo jak fanatycy F1 nie przekonają fanów moto , że F1 jest lepsza.
Gzehoo92
17.08.2015 06:05
@Masio GP Kataru 2012 GP Francji 2012 GP Katalonii 2012 GP Czech 2012 GP San Marino 2012 GP Walencji 2012 GP Kataru 2013 GP Hiszpanii 2013 GP Francji 2013 GP Włoch 2013 GP Holandii 2013 GP Niemiec 2013 GP USA 2013 GP Czech 2013 GP Wlk Brytanii 2013 GP Aragonii 2013 GP Australii 2013 GP Walencji 2013 GP Kataru 2014 GP Argentyny 2014 GP Francji 2014 GP Włoch 2014 GP Katalonii 2014 GP Holandii 2014 GP Czech 2014 GP San Marino 2014 GP Aragonii 2014 GP Australii 2014 GP Walencji 2014 GP Kataru 2015 GP Argentyny 2015 GP Francji 2015 GP Włoch 2015 GP Katalonii 2015 GP Holandii 2015 Wystarczy? PS: Oglądam MotoGP od 2000r. i choćby nie wiem co mieli tam zrobić, po prostu nie przestanę. To jest sport mojego dzieciństwa - nie oglądałem prawie nigdy piłki nożnej, kolarstwa czy olimpiady - wszystko dla ukochanej dyscypliny. PS2: Dla kontrastu - ja przestałem oglądać F1 od 2012r. Wymień mi wszystkie najciekawsze wyścigi F1 od początku 2012r. (nie licząc GP Kanady 2014 i GP Węgier 2015).
Masio
17.08.2015 03:45
@Kamikadze2000 W takim razie wymień mi najciekawsze wyścigi w klasie MotoGP od 2012 roku, czyli od kiedy zacząłem oglądać. (Wcześniej nie miałem możliwości oglądać tak jakby co).
Kamikadze2000
17.08.2015 03:33
@Masio - w F1 jest gorzej, bo o zwyciestwo walczy tylko Merc. ;) W F1 ciekawe wyścigi są rzadkością, tak jak w MotoGP nudne wyścigi są rzadkością... ;)
hejter
17.08.2015 02:39
Pewnie gdyby F1 miała 15 okrążeń też byłoby o wiele ciekawiej.
bartoszcze
17.08.2015 11:38
@rno Ale to Ty tak zestawiłeś. Nie wiem czy Verstappen będzie nowym Senną lub Vettelem, ale od czasu do czasu w każdej dyscyplinie zdarzają się młodziutkie talenty (które nie zawsze się rozwijają prawidłowo). W F1 też zdarzają się kierowcy, którzy dali sobie radę tak sobie i wyfrunęli gdzie indziej, tyle że selekcja na wejściu jest znacznie większa. Czy Vergne, di Resta, Gutierrez, Chilton, Bourdais, Pietrow, Pic, Kobayashi, d'Ambrosio, di Grassi, Buemi - dali radę? Czy dał radę Grosjean, który wypadł ze stawki na dwa lata i wrócił, by zdobywać podia?
MartiniRacing
17.08.2015 11:31
Masio. Tak ale licze na Suzuki. Są bardzo dobrze. Motocyklowi brakuje aby koni a tak to jest prawie idealnie. Ducati się tez odradza choć zostali teraz nieco w tyle. KTM będzie w 2017. W przyszłym roku będzie bodajże elektronika jednakowa dla wszystkich, więc Honda pewnie nieco straci i nowe opony Michelina. Więc coś sie pewnie zmieni. Co do Laudy ma w tym racji, ale ostatie wyscigi były ciekawe w F1
rno2
17.08.2015 11:08
@bartoszcze Dobrze wiesz, że akurat Red Bull ma inną politykę i stawiają na talent, a nie na budżet. Co nie zmienia faktu, że 17 latek po zaledwie kilkunastu wyścigach w samochodach jednomiejscowych jeździ z powodzeniem w ,,królowej motorsportu". Dla 17 latka to oczywiście zaszczyt, ale czy dla F1 to dobrze, że prawie gimnazjaliści tam jeżdżą? @Masio Zawsze w niższych seriach jest więcej walki, ponieważ w GP2 i GP3 są takie same bolidy, a w Moto2 i Moto3 motocykle są do siebie bardzo zbliżone (w Moto2 są takie same silniki). Natomiast F1 i MotoGP to budowanie prototypów, więc trudno żeby osiągi poszczególnych maszyn były bardzo do siebie zbliżone.
Masio
17.08.2015 10:32
Może i w MotoGP jest dużo rzeczy lepszych niż w F1, ale uważam, że od paru lat ta królewska klasa motocyklowa jest nudna. Dlaczego? A dlatego, że o zwycięstwo tak na prawdę są w stanie walczyć tylko motocykle Repsol Hondy i Yamahy. Do tego trzech z czterech zawodników tych ekip pochodzi z jednego kraju. Pozostali zawodnicy w ogóle się nie liczą. To jest okropnie nudne... Ja wolę oglądać wyścigi Moto3, ponieważ tam jest więcej walki, praktycznie zawodnicy tasują się co każdy zakręt i właśnie takie wyścigi ja lubię oglądać najbardziej. No ale zgodzę się z @rno2, że Motocyklowe MŚ mają lepsze podejście do kibiców itp.
bartoszcze
17.08.2015 10:15
@rno2 Ten 17-latek przyszedł z walizką pieniędzy?
rno2
17.08.2015 10:06
@Gzehoo92 Podczas weekendów F1 (tych europejskich) są po 2 wyścigi GP2 i GP3 oraz jeden wyścig Porsche, także kibic siedzący na trybunach raczej się nie nudzi. Lauda w swojej wypowiedzi ma na myśli wyzwania związane z prowadzeniem bolidów F1 i motocykli MotoGP, a nie atrakcyjność sportu dla widza, dlatego to, że ostatnie GP Węgier w F1 było widowiskowe, a wczorajsze GP Czech w MotoGP raczej nudne, nie ma tu nic do rzeczy. I tak MotoGP bije na głowę F1 atmosferą, podejściem do kibiców itd. Są zawodnicy, którzy najzwyczajniej nie dawali rady w MotoGP i wracali do niższych serii, tymczasem w F1 z powodzeniem jeździ 17 latek z jednorocznym doświadczeniem w bolidach. W Moto trzeba mieć talent i jaja, natomiast w obecnej F1 trzeba mieć przede wszystkim walizkę pieniędzy, potem jakotaki talent i zdolności manualne do obsługi kierownicy...
Gzehoo92
17.08.2015 08:51
@Sasilton, czy ja wiem czy to problem że wyścigi są krótkie? Ja bym powiedział że to raczej dobrze, bo zawodnicy chyba by nie wytrzymali dłuższego dystansu na motocyklu niż 110km. Poza tym MotoGP ma także niższe kategorie, więc kibice przychodzą oglądać trzy wyścigi w ciągu dnia. Formule 1 brakuje takiej drabinki złożonej np. z F1, F2 i F3.
mpluta2
17.08.2015 08:48
Chyba pierwszy raz zgadzam się z Laudą. - W MotoGP jest lepsza walka (choć wczorajszy wyścig nie należał do najciekawszych). - Zawodnicy MotoGP cały czas jadą na limicie (zwłaszcza teraz, kiedy mamy tam tak wysoki poziom). - W MotoGP panuje zdecydowanie lepsza atmosfera. - Na oficjalnej stronie MotoGP jest więcej ciekawych informacji. I przede wszystkim MotoGP nie ma fanów głęboko w nosie. @mich909090, ile wyścigów MotoGP obejrzałeś?
Sasilton
17.08.2015 08:23
Jak na ironię, dwa ostatnie wyścigi MotoGP były najnudniejsze w sezonie, a w F1 dwa ostatnie były najciekawszymi :) W MotoGP jest taki problem że wyścigi są krótkie, więc jak ktoś straci 5s na początku wyścigu, to potem trudno już na drobić inną taktyką, czy mieszanką. W wyścigu są pokazywane głównie pierwsze cztery motocykle, reszta miejsc praktycznie nie istnieje, czasem pokażą walkę o pozostałe miejsca.
Maly-boy
17.08.2015 08:09
W F1 jest tyle ciekawych wyścigów co w MotoGP nieciekawych w trakcie sezonu. Na Węgrzech było destruction derby i SC który mocno namieszał, a na Silverstone właściwie nic się nie działo do momentu deszczu, bo jak wystartowali tak jechali gęsiego do pit stopów a walka była może pierwsze 2 okrążenia na początku.
Gzehoo92
17.08.2015 07:58
[quote]Oglądam moto gp ale jak ktoś mówi, że to lepsze od F1 to mnie krew zalewa.[/quote] A mnie krew zalewa, gdy czytam to: [quote]Ci co się zachwycają motocyklami to chyba tylko dlatego, że łatwiej jest się na nich zabić.[/quote] Albo to: [quote]Mogliby w MotoGP wprowadzić obowiązkową zmianę motocykla z innymi oponami w wyścigu. Tak żeby były pit stopy ale bez konieczności odkrecania kół bo trwało by to za długo.[/quote] Pit stopów nie wprowadzą (raz to może było podczas GP Australii 2013, ale dlatego że opony faktycznie nie trzymały), MotoGP to jeden długi stint, jazda na limicie. Walka na torze bez ***nych podpowiedzi przez radio. [quote]ostanie wyścigi F1 były zdecydowanie ciekawsze od MotoGP[/quote] Ostatni wyścig, a nie ostatnie wyścigi. I fakt, może był ciekawy, ale nie zgodzę się z tym że ciekawszy od MotoGP. W motocyklach mamy trzy klasy, co oznacza 3 wyścigi po 40-50 minut. A MotoGP jest ciekawe, bo dla przeciętnego fana jest bardziej zrozumiałe. W F1 jest tyle niezrozumiałych reguł, że fanom ciężko się połapać. Jeśli Lauda mówi że MotoGP jest ciekawsze od F1, a Arrivabene twierdzi że F1 powinna się uczyć od MotoGP to chyba z jakiegoś konkretnego powodu... I jeśli macie hejtować MotoGP że jest nudne tylko z powodu jednego wyścigu to radzę wam przeanalizować ostatnie 11 wyścigów i powiedzieć ile z nich NIE BYŁO emocjonujących.
dan193t
17.08.2015 07:11
Jesteście ignorantami. Ja oglądam cały sezon i tu i tu. F1 jest przypadkowo ciekawa w paru wyścigach, a MotoGP tylko czasami jest nudne. Lauda ma 100% racji. Nie chodzi o konkretne liczby prędkości w zakrętach, a o to, że w MotoGP kierowcy jadą na absolutnym limicie. Niki ma 100% racji. 100% !
bartoszcze
17.08.2015 06:56
[quote="Radaz"]I gdzie on widział tam 350 km/h, skoro oficjalne statystyki najwyższą prędkość podają 315,4? bartoszcze widziales te statystyki w Fakcie ? [/quote] Stąd: http://www.motogp.com/en/Results+Statistics Pewnie biorą z Faktu, my bad. I tak ogólnie trochę mało mi się wydaje logiczne rozważanie ile jeżdżą w Mugello, skoro Lauda wypowiadał się po wizycie w Brnie. Na temat atrakcyjności wyścigów Moto nie będę się wypowiadał - widziałem w tym sezonie jeden i można było znakomicie podłożyć do niego opis nudnego wyścigu F1 ("czy jego opony są w dobrym stanie, jadą dalej w tej samej kolejności, piękna walka o jedenaste miejsce"), z tym że prędkości były o niebo niższe.
Radaz
17.08.2015 06:21
[quote="bartoszcze"][/quote] I gdzie on widział tam 350 km/h, skoro oficjalne statystyki najwyższą prędkość podają 315,4? bartoszcze widziales te statystyki w Fakcie ? nie pisz prosze jak nie masz zielonego pojecia o tym sporcie. F1 moze sie wiele uczyc od MotoGP, nawet sami kierowcy to dwa rozne swiaty: W F1 to oschłe buce, w MotoGP wesołe chlopaki. Samo to co sie dzieje na stronie motogp.com przed wysciegiem, po wyscigu,w trakcie przerw miedzy nimi lub w okresie wakacyjnym to przepasc. Witaj nowa Królowo....
MMMotorsport
16.08.2015 09:40
I tak najlepsze jest Moto3 :D
rocque
16.08.2015 09:16
@Indy ... i żeby było śmiesznie, to dzisiaj w MotoGP wiało nudą ;)
mich909090
16.08.2015 09:14
Po pierwsze na fana F1 prędkości rzędu 350 km/h wrażenia nie robią bo F1 może szybciej. Po drugie ostanie wyścigi F1 były zdecydowanie ciekawsze od MotoGP. F1 jest ciekawsza. Są pit stopy. Dużą rolę odgrywa strategia,wymiana opon.W MotoGP wyścigi są bardzo krótkie i jak się nie wyprzedzają to nawet strategia nie odgrywa żadnej roli bo nie ma pit stopów.Dzisiaj wiało nudą niesamowicie. Czołówka się rozjechala i można było wyłączyć po 5 kółkach.Awarie w MotoGP to też rzadkość więc ten element przetasowań również nie istnieje.Ci co się zachwycają motocyklami to chyba tylko dlatego, że łatwiej jest się na nich zabić.Oglądam moto gp ale jak ktoś mówi, że to lepsze od F1 to mnie krew zalewa.Mogliby w MotoGP wprowadzić obowiązkową zmianę motocykla z innymi oponami w wyścigu. Tak żeby były pit stopy ale bez konieczności odkrecania kół bo trwało by to za długo.
Indy
16.08.2015 08:34
Słaby timing ma Lauda narzekając na F1 akurat po świetnych wyścigach na Silverstone i Hungaroringu
Saruto
16.08.2015 08:25
Honda 349.6 Yamaha 347.7
enstone
16.08.2015 08:19
Takie wysokie prędkości to tylko Ducati rozwija :D
Gzehoo92
16.08.2015 06:43
@bartoszcze, aktualny rekord prędkości w MotoGP to 350.8 km/h na torze Mugello - torze, który jako jeden z nielicznych (obok Losail czy Katalonii) daje możliwość rozwinięcia takiej prędkości, zapewne stąd ta wypowiedź Laudy. A że w Brnie nie przekraczali 320 - no cóż, nawet bolidy F1 miałyby problem żeby tam dojść do 330-340 km/h.
Saruto
16.08.2015 06:42
@bartoszcze Pewnie Formułę E oglądasz ;) 350 idą w Mugello
baron
16.08.2015 06:39
[quote]Co ja za wyścigi oglądam, że bolidy raz za razem zaliczają uślizgi?[/quote] Właśnie. Szczególnie oglądając Williamsa. Drift za driftem...
bartoszcze
16.08.2015 06:29
Co ja za wyścigi oglądam, że bolidy raz za razem zaliczają uślizgi? I gdzie on widział tam 350 km/h, skoro oficjalne statystyki najwyższą prędkość podają 315,4?
Gie
16.08.2015 06:25
Oglądałem Moto GP. Pierwszy raz od dłuższego czasu. Kamerka z boku motocykla pokazywała kolano motocyklisty. Kiedy dotykał asfaltu było słychać dźwięk. Dodatkowo nakładali graficzki jak z gry komputerowej. Na każdym motocyklu są te ruchome kamerki które dają niesamowite wrażenie. W amerykańskich seriach wyścigowych obrotowe kamerki są chyba prawie na każdym samochodzie. W F1 innowacyjne wprowadzili jedną taką kamerkę. F1 nie dość że wydaje się być nudna to jeszcze jest słabo pokazywana.
kabans
16.08.2015 05:41
to jak bolidy są łatwe w prowadzeniu widać na filmiku z pokazu Hamiltona i kena Blocka. Hamilton po prostu nie ma co pokazać publiczności w przeciwieństwie do rajdówki.