Co będzie z Grand Prix Wielkiej Brytanii?

Sir Jackie Stewart uważa, że nadal nie ma żadnej pewności co do przyszłości Grand Prix Wielkiej Brytanii organizowanej na torze Silverstone. Stewart, do niedawna jeszcze piastujący stanowisko prezydenta organizacji BRDC (British Racing Drivers' Club), twierdzi że tor położony na byłym lotnisku w hrabstwie Northamptonshire może nie gościć już Formuły 1 po roku 2009. Wtedy właśnie wygasa aktualny kontrakt pomiędzy BRDC zarządzającym torem oraz administracją Formuły 1.

Szkot sądzi, że bieżące działania prowadzone przez jego następcę Damona Hila są "małego ryzyka" i mogą być niewystarczające, a wtedy Brytyjczycy mogą utracić w najbliższej przyszłości eliminację rozgrywaną na tym historycznym torze. "Brytyjski przemysł motorsportów pozostanie zagrożony do czasu, kiedy nie stworzymy publiczno-prywatnego sektora współdziałającego na rzecz długoterminowej przyszłości toru Silverstone" - twierdzi Stewart.

Jest on za planem wydzierżawienia toru na 150 lat firmie St Modwen, która miałaby na jego części wybudować osiedle mieszkaniowe. "Jeśli klub nie rozpocznie współpracy (z firmą St. Modwen), oczywiście będą istniały inne alternatywne rozwiązania, ponieważ my nie jesteśmy na takim poziomie, aby samodzielnie rozwijać infrastrukturę tego obiektu".

Źródło: UpdateF1.com, Motorsport-Network.com