Rotacja wśród kierowców według Maxa Mosleya

Prezydent FIA na łamach 'F1 Racing' przedstawia utopijny plan rotacji kierowców w F1
23.05.0608:07
Mariusz Karolak
1034wyświetlenia

Prezydent FIA Max Mosley przed kilkoma dniami ponownie opowiedział się za niezwykle radykalnym i bardzo kontrowersyjnym systemem rotacyjnym wśród kierowców. W najnowszym wydaniu angielskiego pisma F1 Racing Mosley wyraźnie opowiada się za takim systemem, kiedy to każdy z kierowców w ciągu jednego sezonu pojawiłby się w każdym ze startujących zespołów. Jednocześnie wyraźnie przy tym zaznaczył, że proponowane zmiany pewnie nigdy nie uzyskałyby aprobaty.

"Gdybym był niepoprawnym optymistą, to z pewnością zaproponowałbym taki system, który na pewno wielu uznałoby za niepraktyczny czy nawet szalony. Ale bez obaw, sugerowałem tego typu rozwiązanie bez sukcesu przez ostatnie 20 lat i nigdy nie zostało przychylnie rozpatrzone ze względu na fakt funkcjonowania demokratycznych struktur działania FIA" - stwierdził Mosley.

"Załóżmy hipotetycznie, że mamy 12 stajni wyścigowych i 18 eliminacji w sezonie. Każdy kierowca występowałby za każdym razem w innym zespole. Tak więc po pierwszych 12 wyścigach wszyscy z 24 zawodników mieliby za sobą występ za kierownicą każdego z aut posiadanych przez zespoły. W tym momencie kierowca będący liderem w klasyfikacji indywidualnej otrzymałby prawo wyboru 6 różnych zespołów i w pozostałych 6 wyścigach sezonu za każdym razem występowałby w którymś z nich. Drugi kierowca w klasyfikacji po 12 wyścigach miałby prawo nominowania swoich 6 zespołów jako drugi, a po nim trzeci i tak dalej. Kolejność, w jakiej każdy zawodnik prowadziłby konkretny bolid wybranego zespołu, miałaby decydujące znaczenie w rywalizacji o tytuł Mistrza Świata".

Tak oto wygląda ten utopijny plan zaprezentowany przez Mosleya. Warto wspomnieć, że nie pierwszy raz prezydent FIA wychodzi z takim konceptem. A jak wyglądałby system rekrutacji kierowców uczestniczących w wyścigach Formuły 1 według niego? Otóż Mosley uważa, że najrozsądniej byłoby rozesłać zaproszenia do 24 wybranych kierowców. Odbywałoby się to poprzez specjalnych selekcjonerów i według narodowości zawodników. Wybór odbywałby się częściowo przez zainteresowaną sportem publiczność.

"24 kierowców wpłacałoby skromną kwotę za uczestnictwo w rywalizacji i związane z tym prawa handlowe. Jednocześnie kierowcy byliby wolni w kwestii posiadania własnych prywatnych sponsorów. To byłoby fascynujące, gdyby na przykład Michael Schumacher zasiadł w McLarenie albo STR, a Kimi Raikkonen w Renault czy Midland. Najważniejszą rzeczą w tym wszystkim byłoby jednak to, że nikt nie mógłby powiedzieć wówczas, że kierowca wywalczył mistrzostwo, ponieważ posiadał najlepszy samochód, czy zespół zdobył tytuł Mistrza Świata, bo miał w składzie najlepszego kierowcę. W ten sposób wiele z iluzyjnych twierdzeń zostałoby wreszcie obalonych".

Mosley opowiadając się po raz kolejny za rotacyjnym systemem wymiany kierowców chce w ten sposób zasygnalizować, że nie posiada tak wielkiej władzy nad Formułą 1 i procesem zmiany przepisów w niej obowiązujących. A tak się powszechnie uważa. Jego propozycja jest jedynie przykładem tego, co mogłoby się wydarzyć, gdyby naprawdę robił "to wszystko na co ma ochotę" z tym sportem.

Źródło: ITV-F1.com, Setanta.com

KOMENTARZE

15
dz
24.05.2006 07:34
buahahahahahahahahahahahahahahahahah nie no, ten czlowiek nie przestanie mnie zadziwiać - to jescze jeden powod ze maxa trzeba wyslać na emeryturę!!!
dejacek
23.05.2006 06:49
no comments. Kultura nakazuje powstrzymanie sie od komentarza. Choć jedno słówko- myślę że to jest problem medyczny :))
rafaello85
23.05.2006 03:48
Całe szczęście, że on nie ma władzy absolutnej. Ten gość powinien iść na leczenie, ale wcześniej bo teraz już jest za pózno. Rotacja kierowców byłaby bardzo niesprawiedliwa, nie wierzę, że kiedykolwiek wejdzie to w życie.
Metalpablo
23.05.2006 03:12
koń by się uśmiał.Przyznaje,że Max ma niezłą wyobrażnie.
adams
23.05.2006 02:19
opanujcie..byłoby sprawiedliwie
kuba_new
23.05.2006 02:05
super pomysl jesli chodzi i mozliwosc wylonienia ms z grona kierowcow ktrzy dali sobie rade prowadzac kazdy bolid ale tak wogole to maxowi padlo na maxa na mozg !!!!!!!!!!! ona naprawde powinien sie isc leczyc a najgorsze jest to za ma duzo do powiedzenia w tym cyrku
Maximus
23.05.2006 11:45
Kompletny palant...
mazi6622
23.05.2006 10:52
Ja myśle ze temu człowiekowi na mózg padło
deZZember
23.05.2006 10:12
Pomysł bardzo ciekawy i chętnie bym coś takiego zobaczył, ale NIE W FORMULE 1! To samo tyczy się cięcia kosztów, wprowadzania jednego dostawcy opon, zamrażania rozwoju silników, uproszczenia areodynamiki czy wręcz wprowadzanie dziwnych pomysłów typu skrzydło CDG. F1 jest elitarna, droga, ekskluzywna itd., więc od takich dziwnych pomysłów powinna być oddzielna seria ;P . Nie mówcie, że ten pomysł nie jest ciekawy, po prostu jest on nieodpowiedni do Królowej sportów motorowych.
melex reaktywacja
23.05.2006 07:47
ja się zwolna zastanawiam, czy tego typu wypowiedzi nie maą za zadanie reklamowania F1 (zaistnienie w mediach)...
Kuba Staw
23.05.2006 07:39
Pomysł he he co najmniej z Księżyca wzięty. Rotacja jest widać bardzo potrzebna, ale w szefostwie FIA.
Leon
23.05.2006 06:51
Powinni i szybko obniżyć " wiek emerytalny " i wyeliminować ludzi z tego typu pomysłami , zanim zniszczą nam F 1
ice_man_86
23.05.2006 06:40
Litości Max litości
pawelf1
23.05.2006 06:35
klepa kompletny bezsens no i ja nie wiem skad oni takie pomysly biora przez juz prawie 60 lat sa pewne reguly scigania sie a oni tu jakas zenade chca wprowadzic
marcjan86
23.05.2006 06:16
ja chcę Ide w Ferrari, a Raikonena w Midlandzie:DD Żenada.