Gutierrez: Współpraca z Haasem daje mi wiele opcji na przyszłość

Meksykanin zapewnia, że dzięki pełnieniu funkcji testera Ferrari stał się dużo lepszym kierowcą.
02.11.1514:03
Nataniel Piórkowski
1046wyświetlenia


Esteban Gutierrez wierzy, że dzięki otrzymaniu możliwości ścigania się dla Haasa w sezonie 2016, w przyszłości będzie mógł zapewnić sobie wyścigowy fotel w Ferrari.

Podpisanie umowy Meksykanina ze stajnią Gene Haasa - prawdopodobnie najgorzej skrywany w tym roku sekret w F1 - zostało oficjalnie ogłoszone w trakcie piątkowej konferencji prasowej w Mexico City. Gutierrez, który pełni obecnie funkcję trzeciego i rezerwowego kierowcy Scuderii ma nadzieję, że po odejściu Kimiego Raikkonena będzie doskonale przygotowany do przejęcia jego wyścigowego fotela.

To będzie bardzo ekscytujący rok i tak, w naturalny sposób możliwość jazdy dla Haasa zapewnia mi wiele możliwości na przyszłość. Priorytetem jest oczywiście realizacja wszystkich celów założonych na pierwszy sezon startów. Później ocenimy szanse, jakie się pojawią. Sądzę jednak, że połączą nas długie i dobre relacje. Przede mną coś cudownego. Moje położenie jest idealne do tego, by w przyszłości osiągnąć wielkie rzeczy - wyjaśniał Gutierrez podczas swego domowego weekendu Grand Prix.

Po dwóch sezonach spędzonych na startach w Sauberze, Meksykanin zdecydował się opuścić stajnię z Hinwil i objąć funkcję trzeciego kierowcy Ferrari. Gutierrez sądzi, że współpraca z dwoma mistrzami świata: Sebastianem Vettelem oraz Kimim Raikkonenem, pozwoliła mu poprawić umiejętności związane z rywalizacją w Formule 1. Jeśli miałbym wymieniać wszystkie rzeczy, jakich się nauczyłem, to zabrakło by nam czasu. Kimi i Sebastian to dwie różne osobowości, dwaj mistrzostwie, bardzo dobrzy kierowcy. Możliwość śledzenia ich pracy pozwoliła mi zyskać naprawdę sporą wiedzę.

Kierowca z Monterrey przyznał również, że we współpracy z Haasem postara się maksymalnie wykorzystać zdobytą przez ostatni rok wiedzę techniczną, szczególnie, iż amerykańska stajnia będzie korzystała z silników, skrzyń biegów oraz innych podzespołów samochodu dostarczanych przez Ferrari.

Mam dwa lata doświadczenia w ściganiu się w F1 i wiem, jak pracuje ekipa. Ostatni rok spędzony w Scuderii miał dla mnie bardzo istotne znaczenie. Mogłem śledzić, jak wygląda praca zespołu. Widziałem rozwój silnika, przekładni, generalnie całego bolidu. Ponieważ team Haasa będzie używał silnika oraz skrzyni biegów Ferrari, moja wiedza będzie dla niego niesamowicie użyteczna.

KOMENTARZE

5
Adam2iak
06.11.2015 07:23
@Maciek znafca Z tym, że szanse, że kierowca z dwoma przejeżdżonymi sezonami w F1 zostanie rezerwowym Haasa są równie nikłe jak szanse na jego dołączenie do Ferrari.
Phaedra
02.11.2015 04:37
On myśli, że "błysk" który pokaże w sezonie 2016 da Mu miejsce w SF. Ja też lubię Science Fiction, ale to Romek, okrętując sie na pokład imperialnego niszczyciela Haas, pierwszy wymyślił " Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...żył rycerz marzący o czarnym koniu"
Maciek znafca
02.11.2015 04:27
On myśli, że znajdzie lepszy team po startach w Haasie. Gość ma siebie za doświadczonego i niezastąpionego, a mi chodzi, że mogą jedynie zdegradować do roli 3kierowcy, bo wiele nie potrafi na torze.
Adam2iak
02.11.2015 04:07
[quote]Tak, możesz zostać rezerwowym w Haasie, to jest twoja opcja.[/quote] Albo filozofem, równie bezsensowne.
Maciek znafca
02.11.2015 03:30
Tak, możesz zostać rezerwowym w Haasie, to jest jedyna twoja opcja na przyszłość.