Citroen może pozostać w stawce w 2017 roku
Yves Matton ma nadzieję, że samochody poprowadzi prywatna ekipa
19.12.1515:25
4877wyświetlenia
Szef Citroena, Yves Matton stwierdził, że dominujący model C-Elysee może pozostać w stawce WTCC pomimo odejścia zespołu fabrycznego francuskiej marki z końcem 2016 roku.
Grupa PSA zdecydowała w zeszłym miesiącu, że Citroen odpuści przyszłoroczne zmagania w WRC, by skupić się na samochodzie na 2017 rok, jednak ich projekt WTCC zostanie zakończony wraz z końcem nadchodzącej kampanii. Wielkość fabrycznego zespołu zostanie zmniejszona z czterech samochodów do dwóch. W szeregach ekipy pozostanie mistrz, Jose Maria Lopez oraz Yvan Muller, jednak rozstaną się z Sebastienem Loebem oraz Ma Qing Hua.
Mimo wszystko w stawce powinno pozostać pięć Citroenów, gdyż prywatny zespół Loeba pozostanie przy Mehdim Bennanim, podpisze kontrakt z Gregoirem Demoustierem, jak również planowane jest dodanie trzeciego prywatnego C-Elysee. Matton zasugerował, że ekipa SLR może objąć obowiązki prowadzenia fabrycznego zespołu, gdy Citroen wycofa się z mistrzostw, jednak ostateczna decyzja zostanie podjęta w przyszłym sezonie.
Rok 2016 będzie naszym pierwszym krokiem, w którym jego zespół będzie obsługiwał trzy samochody, ale co będzie potem na chwilę obecną nie mam pewności- powiedział Matton.
Zobaczymy w pierwszej części mistrzostw jak to działa i jeśli wszystko będzie dobrze, to porozmawiamy z Sebastienem i zobaczymy, czy będzie szansa poprowadzenia przez niego fabrycznych samochodów w 2017 roku, jednak z zastrzeżeniem, że nie będzie żadnego wsparcia przez producenta. Mamy samochody. Znalezienie rozwiązania, by pozostały w stawce leży w interesie wszystkich: promotora, SLR, jak również Citroena.
Francuz dodał, że pozostawia możliwość, by kolejny prywatny zespół dołączył, albo zastąpił SLR w 2017 roku.
Moim celem jest zrobienie całości z SLR- przyznał Matton.
Jednak zobaczymy czy SLR będzie w przyszłości, jeśli zdecydują się zorganizować na takie coś. Jeśli tak nie będzie to zobaczymy, mam nadzieję na tylko jeden zespół, ale jeśli to nie będzie możliwe, to poszukamy dodatkowej ekipy do obsługi naszych aut w WTCC.