Trwa impas w negocjacjach nad nową umową dla Monzy

Podczas ostatniego spotkania nie udało się ustalić warunków przedłużenia kontraktu.
11.02.1613:29
Nataniel Piórkowski
989wyświetlenia


Organizatorzy Grand Prix Włoch na Monzy odbędą w tym miesiącu kolejne spotkanie z szefem FOM - Berniem Ecclestonem, po tym jak ostatnie rozmowy nie pozwoliły przełamać impasu w negocjacjach nad przyszłością legendarnego wyścigu w kalendarzu Formuły 1.

W styczniu prezes włoskiego automobilklubu - Angelo Sticchi Damiani ogłosił, że prace nad nową umową dla Monzy, obowiązującą do roku 2020 lub 2023, znajdują się bardzo blisko finalizacji. Kierujący pracami ACI dodał także, że organizatorom eliminacji udało się pozyskać niezbędne fundusze i spodziewa się, że do podpisania porozumienia powinno dojść jeszcze przed końcem lutego.

Okazuje się jednak, że podczas spotkania do jakiego doszło w tym miesiącu, nie udało się ustalić warunków kontraktu. Uważa się, iż przed szefami Monzy postawiono warunek przedstawienia konkretnych gwarancji dotyczących inwestycji w infrastrukturę i ogólny rozwój obiektu.

Źródła sugerują, że włodarze toru pragną przeprowadzić modernizację trybun, ogólnodostępnych stref i zwiększyć liczbę miejsc parkingowych. Barierą może pod tym względem może jednak okazać się fakt, iż popularny wśród kibiców tor jest zlokalizowany w samym sercu parku miejskiego.

Według źródeł Damiani jest zdeterminowany, aby zapewnić Grand Prix Włoch miejsce w kalendarzu F1, nawet jeśli oznaczałoby to w skrajnym scenariuszu rezygnację z dalszej organizacji wyścigów na Monzy. W przypadku niekorzystnego zakończenia trwających negocjacji, ewentualnymi kandydatami do przejęcia praw do goszczenia rywalizacji o GP Włoch mają być Imola lub Mugello.