Aston Martin nawiązał współpracę z Red Bull Racing

Logotypy brytyjskiego producenta samochodów pojawią się na RB12 już podczas GP Australii
17.03.1607:28
Mateusz Szymkiewicz
2190wyświetlenia


Aston Martin zdecydował się na długo zapowiadane wejście do Formuły 1, nawiązując współpracę z ekipą Red Bull Racing.

Brytyjski producent samochodów był łączony z Królową Sportów Motorowych od lipca ubiegłego roku, początkowo właśnie z Red Bullem i według ówczesnych spekulacji, w ramach współpracy Aston Martin mógłby ekipie umożliwić dostawy jednostek napędowych Mercedesa.

Później jednak producent rozpoczął zaawansowane rozmowy z Force India i w grę wchodziła zmiana licencji oraz nazwy zespołu, co oznaczałoby przywrócenie legendarnej marki do Formuły 1 po 56 latach przerwy. Negocjacje zakończyły się jednak niepowodzeniem i jak dzisiaj poinformowano, Aston Martin ostatecznie zwiąże się z Red Bullem. W ramach współpracy brytyjski producent oraz austriacka ekipa mają pracować nad samochodem drogowym, a logotypy Astona będą widoczne na bolidzie RB12 w okolicach sekcji bocznych oraz nosa już od wyścigu w Australii.

Według Autosportu, producent z Londynu zdecydował się zaangażować w Red Bulla, ponieważ czterokrotni mistrzowie świata są w stanie nawiązać walkę z konkurentami Aston Martina na rynku samochodów sportowych, czyli McLarenem oraz Ferrari. Ponadto w negocjacje był zaangażowany dyrektor generalny Andy Palmer, który wcześniej współpracował ze stajnią z Milton Keynes w 2011 roku podczas konstruowania umowy na sponsoring Infiniti.

KOMENTARZE

9
enstone
17.03.2016 12:52
Aston Martin nawiązał współpracę ale nie napisano na jakiej zasadzie. Nigdzie nie widnieje, że zespół będzie pod nową nazwą z nowymi barwami itp więc nie wiem na co te wasze komentarze, że teraz RBR może mieć silnik Mercedesa niby z jakiej racji.?? Mercedes chyba byłby głupi udostępniając silnik ekipie z Milton Keynes nawet jeśli by miała branding Aston Martin ..... Aston Martin RedBull Racing - Tag Heuer .......
bartoszcze
17.03.2016 10:51
[quote="rno2"]Może dzięki tej umowie uda się podpisać umowę na silniki Mercedesa od 2017 roku obrandowane jako Aston Martin[/quote] Jeśli Mercedes będzie mieć wolne silniki, ale sytuacja FI nie wygląda kwitnąco.
rno2
17.03.2016 09:10
@marios76 @macieiii Ferrari chce wskrzesić projekt Alfa Romeo, więc czemu Merc miałby nie przystać na taką opcję z Red Bullem? Poza tym w Mercedesie nie tylko silnik jest mocny. Sam bolid też jest w absolutnej czołówce, więc wcale nie jest powiedziane, że gdyby RBR dostało silniki Mercedesa, to rozdawaliby karty w całej stawce.
macieiii
17.03.2016 08:40
@rno2 z punktu widzenia Mercedesa to byłby jeden z większych błędów. Przepisy się zmieniają od nowego roku i muszą uważać na takich graczy jak RBR
marios76
17.03.2016 08:38
Jak za Mercedesem nie przepadam, za marką, team em itp. To liczę , patrząc obiektywnie, że jednak Red Bull ich silników nie dostanie. Ja bym za Chiny nie sprzedał, oddał czy wynajął. Zbyt duża szansa na utratę tytułów. Jakoś do Red Bull nikt sięprzez kilka lat po bolidy nie zzgłaszał, jak mieli kosmiczna przewagę, i jak nieziemska też nie ;)
rno2
17.03.2016 08:17
Dla Aston Martina RBR to lepsza opcja niż FI. FI ma silniki Mercedesa, ale żeby wprowadzić ich bolid do czołówki potrzeba ogromnych inwestycji w samej fabryce. RBR ma praktycznie wszystko co potrzebne do wygrywania, oprócz konkurencyjnego silnika. Może dzięki tej umowie uda się podpisać umowę na silniki Mercedesa od 2017 roku obrandowane jako Aston Martin.
Phaedra
17.03.2016 08:11
Problemy prawne Didżeja Maliny zrobiły swoje. Jeden właściciel w więzieniu a drugi nie długa też tam trafi.
michal132
17.03.2016 07:11
hahaha to zrobili FI w chu*a
Wit91
17.03.2016 07:02
Niedobrze że na Red Bull Racing.