Coulthard w Ferrari?
Spóźniony Prima Aprilisowy żart, czy sensacyjna wiadomość?
09.06.0614:31
1075wyświetlenia
Ostatnio pojawiły się pogłoski, że David Coulthard prowadzi rozmowy z zespołem Ferrari na temat zatrudnienia w sezonie 2007. Sam zainteresowany nie jest skory do udzielania komentarzy w tej sprawie.
Szkocki weteran, łączony głównie z pozostaniem w jego obecnym zespole Red Bull Racing, ale również z przejściem do Toyoty, dość obojętnie odmówił wykluczenia takiej możliwości, która początkowo wydawała się jedynie dość naciąganą plotką: "Jest to nieuniknione, każdy musi się orientować, jakie są obecnie posady do wzięcia".
Zapytany bezpośrednio, czy rozmawiał z Jeanem Todtem o przejściu do jego zespołu, odpowiedział: "Na tym etapie sezonu każdy rozmawia z każdym".
Istnieje możliwość, że ta dosyć wątpliwa plotka jest częścią negocjacji prowadzonych przez menedżera Coultharda Martina Brundle'a z jego obecnym zespołem, którego bolidy swoją drogą napędzane są silnikami Ferrari.
David dodał: "Nie sądzę, żeby odbywała się jakakolwiek walka (o utrzymanie posady). Jest całkiem jasne, że chcę jeździć w przyszłym sezonie bolidem Red Bull".
Źródło: UpdateF1.com
KOMENTARZE