Wolff: W wyścigu na Silverstone Hamilton był nie do zatrzymania
Austriak przyznaje, że na mokrym torze Brytyjczyk dysponuje przewagą nad Rosbergiem.
12.07.1610:24
998wyświetlenia
Zdaniem szefa działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolffa, Lewis Hamilton jest nie do zatrzymania w warunkach, jakie w niedzielę panowały na torze Silverstone.
Brytyjczyk doskonale wykorzystał pierwszą fazę wyścigu i na przesychającym torze zbudował solidną przewagę nad zespołowym partnerem - Nico Rosbergiem.
Zapytany o to, czy jazda Hamiltona w deszczowych wyścigach o GP Monako i Wielkiej Brytanii pozwala sugerować, iż na mokrym torze Brytyjczyk dysponuje przewagą na Rosbergiem, Wolff odparł:
Macie rację, widzieliśmy to w Monako. Tamten wyścig był może nieco inny, ponieważ Nico miał problemy ze zmuszeniem ogumienia do pracy w optymalnym zakresie. Lewis prowadził jednak swój bolid z dużą pewnością, był niesamowicie skupiony, spokojny. Tutaj, na Silverstone, był po prostu nie do zatrzymania. Wszyscy to widzieliśmy. To był wyścig Lewisa - jego tempo w początkowej fazie rywalizacji stało się determinantem dla reszty rezultatu.
Chociaż w klasyfikacji mistrzostw Hamiltonowi udało się zredukować stratę do Rosberga do zaledwie jednego punktu, to w trakcie kolejnych weekendów trzykrotny mistrz świata może mieć problemy związane z przekroczeniem regulaminowej puli części składowych jednostki napędowej. Obecnie, na jedenaście wyścigów przed końcem sezonu, kierowca ze Stevenage korzysta już z piątego i ostatniego silnika-generatora energii termicznej (MGU-H).
Zapytany o to, czy Mercedes zajął się już analizą potencjalnych kar, jakie mogą zostać nałożone na Hamiltona, Wolff odrzekł:
Nie, jeszcze tego nie zrobiliśmy. Staramy się przejść przez cały sezon na czterech, a nie pięciu jednostkach napędowych. Możemy otrzymać karę, ale zobaczymy jak ułożą się dla nas kolejne weekendy. Konkretne decyzje podejmiemy po zakończeniu letniej przerwy.
KOMENTARZE