Sauber przywiózł na Spa pierwszy w tym sezonie duży pakiet poprawek

Po zapewnieniu sobie stabilnej sytuacji finansowej, Sauber przywiózł na tor Spa-Francorchamps pierwszy duży pakiet poprawek od startu sezonu.

Po przejęciu zespołu przez fundusz inwestycyjny Longbow Finance, stajnia z Hinwil mogła w końcu zająć się produkcją przygotowywanych od dłuższego czasu udoskonaleń.

Od pierwszego treningu przed Grand Prix Belgii w bolidach Marcusa Ericssona jaki i Felipe Nasra znajdzie się nowe przednie skrzydło z krótkim nosem oraz zmodyfikowana podłoga i kanały tylnych hamulców.

Dzięki zastrzykowi finansowemu ze strony nowego inwestora, Sauber dysponuje także od tego weekendu większym, choć nadal stosunkowo ograniczonym zapasem części zapasowych.

Sauber dąży do rozwoju konstrukcji C35, aby mieć możliwość walki o punkty, a co za tym idzie - awansu na dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, jakie od czerwcowego Grand Prix Austrii okupuje z dorobkiem jednego punktu wywalczonego przez Pascala Wehrleina stajnia Marussi. Warto zaznaczyć, że d czasu debiutu w Formule 1 w 1993 roku Sauber jeszcze nigdy nie ukończył mistrzostw poza TOP10.