Honda studzi optymizm związany z poprawą osiągów jednostki

Honda postanowiła ostudzić optymizm związany z poprawą osiągów jednostki na torze Spa-Francorchamps.

Japoński producent przygotował na Grand Prix Belgii poprawiony układ napędowy, wykorzystując do tego siedem tokenów i jak na razie kierowcy McLarena plasowali się w sesjach treningowych w okolicach pierwszej dziesiątki.

Według spekulacji z padoku, postęp dokonany przez Hondę jest na poziomie pół sekundy, lecz Eric Boullier postanowił odmówić komentarza na temat zysków na torze Spa. Tak, mógłbym to zrobić [podać zysk], ale nie podzielę się tym z wami - powiedział Francuz.

Z kolei źródło bliskie Hondzie donosi, iż mówienie o niwelowaniu straty do aktualnej pierwszej trójki w klasyfikacji konstruktorów jest przedwczesne. Zapomnijcie o Ferrari, podobnie o Red Bullu i Mercedesie. Szczególnie nie będzie to możliwe tutaj [na Spa] i w Singapurze. To jest ewolucja, nie rewolucja - możemy przeczytać w raporcie gazety Marca.