GP Singapuru: wynik wyścigu

Nico Rosberg wygrywa po pogoni Daniela Ricciardo

REZULTATY WYŚCIGU

1. Nico Rosberg 661 okr. 1h55m48,950
2. Daniel Ricciardo 361 okr. +0:00,488
3. Lewis Hamilton 4461 okr. +0:08,038
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Nico Rosberg 6Mercedes F1 W07 Hybrid611h55m48,9503
2 =Daniel Ricciardo 3Red Bull RB1261+0:00,4884
3 =Lewis Hamilton 44Mercedes F1 W07 Hybrid61+0:08,0384
4 +1Kimi Raikkonen 7Ferrari SF16-H61+0:10,2194
5 +17Sebastian Vettel 5Ferrari SF16-H61+0:27,6943
6 -2Max Verstappen 33Red Bull RB1261+1:11,1974
7 +2Fernando Alonso 14McLaren MP4-3161+1:29,1983
8 +9Sergio Perez 11Force India VJM0961+1:49,1462
9 -2Daniił Kwiat 26Toro Rosso STR1161+1:49,8673
10 +5Kevin Magnussen 20Renault R.S.1661+1:51,8433
11 +2Esteban Gutierrez 21Haas VF-1660+1 okr.3
12 -1Felipe Massa 19Williams FW3860+1 okr.4
13 +3Felipe Nasr 12Sauber C3560+1 okr.3
14 -8Carlos Sainz 55Toro Rosso STR1160+1 okr.4
15 +3Jolyon Palmer 30Renault R.S.1660+1 okr.3
16 +3Pascal Wehrlein 94Manor MRT0560+1 okr.3
17 -3Marcus Ericsson 9Sauber C3560+1 okr.4
18 +3Esteban Ocon 31Manor MRT0559+2 okr.4
Niesklasyfikowani
Jenson Button 22McLaren MP4-3143hamulce4
Valtteri Bottas 77Williams FW3835silnik5
Nico Hulkenberg 27Force India VJM090kolizja z Sainzem0
Najszybsze okrażenie: Daniel Ricciardo (Red Bull RB12) - 1:47,187 na 49 okr.

KOMENTARZE

14
RY2N
20.09.2016 08:02
między RIC i ROS sytuacja nie była do kopńca analogiczna gdyż przede wszystkim szybszy bolid (Mercedes) został z przodu a wolniejszy (RedBull) go gonił. Ale przede wszystkim zwróć uwagę na to co powiedział po wyścigu Paddy Lowe (szef techniczny Mercedesa) tzn. że nie było żadnych problemów z hamulcami tylko kierowcy byli proszeni aby nimi zarządzać (tzn. nie używać maksymalnego hamowania cały czas). Dlatego też nic nie stało na na przeszkodzie żeby pod koniec przyspieszyć gdy Ricciardo zaczął się za mocno zbliżać do Rosberga. Dlatego właśnie wszyscy - włącznie z Ricciarrdo - ze zdziwieniem musieli obejść się smakiem pod koniec wyścigu. Rosberg po prostu kontrolował sytuację. A Mercedes od początku roku bawi się z nami w kotka i myszkę. Wiadomo, że jeżeli pomiędzy Mercedesami a konkurencją w kwalifikacjach jest różnica czasu okrążenia na poziomie 0,6-1 sekundy to nie ma bata żeby ktoś ich pokonał w normalnej walce (tzn. o ile Merc czegoś nie schrzani w wyscigu).
FM WMR
20.09.2016 03:40
@RY2N ale przecież podobna sytuacja była z Ricciardo i Rosbergiem.Raczej Kimi na pewno by utrzymał podium,zważywszy na błędy jakie popełniał Lewis w trakcie całego weekendu.Dojechać owszem ,ale wyprzedzić.
RY2N
19.09.2016 11:03
@MairJ23 – niekoniecznie - zob. na wykresach 1 stint RAI i HAM jechali na takich samych oponach - na 14 okr. strata RAI wynosiła już 3s - dlatego HAM jako pierwszy zjeżdża bezpiecznie na wymianę opon na 15 okr. i zakłada softy; Kimi zjeżdża na 17’ i zakłada supersofty; w tym momencie strata RAI do HAM wynosi już 5s w 2 stincie Kimi (ma lepsze opony) redukuje stratę do poziomu 1s (27'okr.), ale od tego momentu strata się stabilizuje, a potem powoli zaczyna rosnąć i na 32 okr. wynosi już 2s; na następnym kółku Ferrari decyduje się zmienić opony w bolidzie RAI na softy; okrążenie później HAM robi to samo 3 stint - na nierozgrzanych oponach HAM popełnia błąd i RAI go wyprzedza - w tym momencie ma 6s przewagi; ale ponieważ oba bolidy mają takie same opony więc HAM bez trudu redukuje stratę do 2s już po 9 kółkach (na 44 okr.) i zjeżdża po supersofty żeby spróbować podciąć RAI; Ferrari ma do wyboru kontynuować na softach (które w tym momencie dają czas gorszy od s.softów HAM o ok 2-3s/okr.) albo próbować się bronić zakładając jeszcze szybsze opony niż HAM (ultrasofty) i to właśnie zrobili na 46 okr. Oczywiście nie wiemy jakie dokładnie czasy okrążeń miałby RAI na nie zmienionych softach, ale mamy 2 przesłanki aby to oszacować: RAI nawet na nowych softach nie zszedł poniżej 1:50; ROS, który pociągnął stint do końca na softach miał najlep. czasy na poziomie 1:50,4 (a Ferrari było wolniejsze od Merca 0,5-1s/okr.) 4 stint - dzięki temu Kimi był w stanie prawie dotrzymać kroku Hamiltonowi i jego strata z 1s na 47 okr. urosła do zaledwie 2,2s na mecie Czyli gdyby nie zmieniono opon RAI to HAM byłby przed nim na mecie o ok. 12-15s (przy założeniu wyprzedzenia na 55 okr., ale przy tak dużej różnicy czasu na okrążeniu jest b. mało prawdopodobne żeby było inaczej); a tak powstało wrażenie, że Ferrari ma takie samo tempo jak Mercedes (a to oczywiście nieprawda i nie ma na razie sposobu żeby bez sporej dozy szczęścia Ferrari wygrało z Mercem)
Aeromis
18.09.2016 06:49
@MairJ23 Strategia Rosberga to nie były żadne wyliczenia, to była ogromna gafa Mercedesa i jestem co do tego pewien na 100%. To Singapur, a tam dwa SC w jednym wyścigu to nic niezwykłego, gdyby do tego doszło to ujawniło by się z lekka skandaliczne zachowanie strategów Merca. Tam nic nie było wyliczone, RIC nie dopadł ROS nie dlatego że Niemiec przyspieszył, a dlatego że Australijczyk zużył swoje opony i nie mógł naciskać. Co do Gutierreza to mam odmienne zdanie, kwalifikacje pokazały przepaść pomiędzy Haasem a McLarenami, SFI, Williamsami czy też STR w Singapurze. Wystartował 14, na początku stracił, ale ukończył na p11 po tym jak odpadły trzy potencjalnie lepsze bolidy od niego.
MairJ23
18.09.2016 06:05
@Yurek dokladnie - czasami to wyglada jakby puszczal ludzi przed siebie... zero talentu do bronienia - bez przesady ten Haas nie jest taki wolny zeby tak jezdzic. lol - "miażdży" to chyba lekko przesadzony osad :( chyba ludzie nie uzywaja slownika zeby sprawdzic znaczenie pewnych slow. Co do sytuacji z Rosbergiem i Ricciardo... to zdaje mi sie ze Mercedes mial wszystkjo policzone.... wiec jakies gadanie w stylu ze Ricciardo gdyby mial jeszcze jedno okrazenie to by wyprzedzil Nico jest bardzo na wyrost - bo strategia Mercedesa dotyczyla wyscigu a nei wyscigu plus 1 okrazenie ;) wszystko bylo wyliczone. Troche sie RBR przeliczyl bo mowili Ricciardo ze na 4 okrazenia przed koncem wyscigu bedzie mial walke z Rosbergiem co sie nie spelnilo bo na 5 okrazen do konca Nico zaczal jechac nieco szybciej i Ricciardo musial niwelowac strate wlasnei do ostatniego okrazenia - czyli strategia Mercedesa byla dobrze przygotowana po bledzie z pokryciem Pitstopu Red Bulla. Ale co Ferrari zrobilo z Raikkonenem to juz jakas farca strategii. Mieli juz podium i oddali przez gapiostwo podium Hamiltonowi. Swoja droga Lewis niezle pojechal ze swoimi problemami z hamulcami.
Yurek
18.09.2016 05:09
[quote="Maciek znafca"]ostatnio naprawdę jeździ dobrze[/quote] Zero błysku i szeroko pojętej waleczności to nie są determinanty dobrej jazdy. [quote="Maciek znafca"]W kwalach co weekend miażdży GroSZka[/quote] Serio?
Maciek znafca
18.09.2016 04:25
Warto wspomnieć o piątym 11 miejscu Gutierreza. Gość serio ma pecha, bo ostatnio naprawdę jeździ dobrze a żadne punkty nie chcą wpaść. W kwalach co weekend miażdży GroSZka, który ponoć jest gwiazdą F1.
Gerard
18.09.2016 04:19
Dlaczego twierdzisz, że drugi?
hawaj
18.09.2016 03:54
A Rosberg byłby drugi i co ??
Gerard
18.09.2016 03:48
@hawaj Byłby piąty, gdyby nie frajerstwo w Ferrari i sabotaż na Verstappenie w Red Bullu.
hawaj
18.09.2016 03:15
Jak to Gerard napisał - Hamilton nie wytrzymał wyścigu - wystartował z 3 i na 3 skończył - zgodzę się z Gerardem że Lewis nie ma kondycji ostatnio - w normalnej dyspozycji z pewnością startując z 3 miejsca wygrałby wyścig :-) Sorki za trolla ale przypomniały mi się komenty tego jasnowidza i postanowiłem się jeszcze trochę pośmiać :)
enstone
18.09.2016 02:26
Renault już powinno lecieć z kontraktem w zębach do Magnussena.
FM WMR
18.09.2016 02:19
Williams dno :'(
Robson22
18.09.2016 02:17
Gutierrez :D