McLaren zadowolony z pracy zmodyfikowanej jednostki Hondy

Alonso i Button powinni ścigać się z nią już podczas Grand Prix Japonii.
30.09.1616:15
Nataniel Piórkowski
1540wyświetlenia


McLaren wyraził zadowolenie z osiągów i stabilności pracy zmodyfikowanej jednostki napędowej Hondy, którą podczas piątkowych treningów przed GP Malezji testował w swoim bolidzie Fernando Alonso.

Hiszpan korzystał z poprawek silnika podczas piątkowych treningów, przez co ściągnął na siebie karę cofnięcia na starcie za użycie części składowych wykraczających poza regulaminową alokację.

Kierowca z Oviedo nie będzie jednak ścigał się w ten weekend z usprawnioną jednostką - ta zostanie zainstalowana w jego samochodzie dopiero na japońskiej Suzuce. Dzięki temu rozwiązaniu McLaren mógł spokojnie ocenić pracę poprawek, a ponadto uniknie kary podczas domowego wyścigu Hondy.

Jesteśmy zadowoleni. Przejechaliśmy dzisiaj wiele kilometrów nie notując przy tym żadnych problemów. Uzyskaliśmy zielone światło dla przyszłych rozwiązań, dla modyfikacji na końcówkę sezonu. Chodziło nam głównie o poprawę niezawodności, więc zdecydowaliśmy się na wzmocnienie bloku i kilku innych obszarów silnika. Mamy szansę na lepsze wykorzystywanie możliwości jednostki napędowej, ale ostatnie poprawki nie zapewnią nam poprawy na płaszczyźnie czystych osiągów - wyjaśniał Boullier.

Fernando ma za sobą pozytywny start weekendu. Od razu wpadł w dobry rytm i notował niesamowicie dobre czasy [siódme miejsce w drugim treningu]. To frustrujące, że nałożona zostanie na niego kara cofnięcia na starcie, ale wpisaliśmy już ten czynnik w bieżący weekend. Będziemy robili wszystko co w naszej mocy, aby zapewnić mu konkurencyjny bolid i strategię, dzięki którym w niedzielę będzie w stanie skutecznie odrabiać straty - zaznaczył Francuz, dodając, że Jenson Button otrzyma do dyspozycji usprawnioną jednostkę gdy silniki z jakich korzysta obecnie osiągną limit żywotności, prawdopodobnie podczas Grand Prix Japonii.

KOMENTARZE

1
pablonzo
30.09.2016 05:57
Dobrze, niech testują ile wlezie, poprawę widać, na kary nie ma rady więc niech po prostu robią swoje. Zobaczymy ile to da w przyszłym roku. Oby dało wiele.