Hamilton bierze odpowiedzialność za słaby start w GP Japonii
Wicelider tabeli zapewnił, że zrobił wszystko co mógł, by jak najwyżej ukończyć wyścig.
09.10.1620:14
2107wyświetlenia
Lewis Hamilton wziął pełną odpowiedzialność za zły start podczas dzisiejszej rundy na torze Suzuka. Brytyjczyk tłumaczył, że wilgotna nawierzchnia nie miała żadnego wpływu na to, co wydarzyło się tuż po zgaszeniu czerwonych świateł.
Trzykrotny mistrz świata startował z wysokiego drugiego pola, jednak jego własny błąd kosztował go spadek o aż sześć pozycji. Kierowca Mercedesa ukończył ostatecznie wyścig na 3. miejscu - i jak sam przyznał - zrobił wszystko co mógł, by dojechać do mety z jak najmniejszą stratą punktową do liderującego w mistrzostwach Nico Rosberga.
Zaciek na torze nie miał z tym nic wspólnego, to ja popełniłem błąd- zaświadczył.
Kierowca dodał także, że nie był w stanie wykrzesać nic więcej ze swojego startu z powodu uślizgu kół.
Potem starałem się, aby dalsza praca z tego miejsca, w którym się znalazłem, poszła po mojej myśli - było trudno, ale zrobiłem wszystko, co mogłem.
Samochód spisywał się świetnie przez cały wyścig, miałem dobry przejazd i ciężko walczyłem, ale w rezultacie nie udało się (powrócić na drugą lokatę)- zakończył.
KOMENTARZE