Grosjean: Verstappen nie był jedynym krytykowanym kierowcą za swój manewr
Z kolei Lewis Hamilton zauważył, iż na tego typu manewry decydują się nowi kierowcy w stawce
23.10.1611:46
1492wyświetlenia
Romain Grosjean ujawnił, że Max Verstappen nie był jedynym krytykowanym kierowcą za zmianę toru jazdy na dohamowaniu w wyścigu o Grand Prix Japonii.
Podczas odprawy kierowców na torze w Austin organizowanej wspólnie z przedstawicielami FIA, przedmiotem dyskusji był manewr Verstappena na Lewisie Hamiltonie z ostatniego okrążenia wyścigu w Japonii. Mimo to jak ujawnił Romain Grosjean, uwaga nie była skupiona tylko na Holendrze, ponieważ na Suzuce jeszcze kilku innych kierowców dopuściło się identycznego zachowania.
Widzieliśmy mnóstwo zmian toru jazdy podczas hamowania- powiedział kierowca Haasa.
Wspomniałem o tym wczoraj podczas oglądania wyścigu z Japonii. Wielu kierowców dopuszczało się tego manewru na dohamowaniach. Wobec mnie tak zachowali się Sainz, Max oraz Palmer. Można zauważyć, że często się to dzieje w juniorskich kategoriach, więc kiedy kierowcy przychodzą z nich do Formuły 1, to robią dokładnie to samo, ale tutaj nie ma tak niskich prędkości.
Czasem gdy zamierzasz wyprzedzać, to celowo opóźniasz moment hamowania. Wtedy konsekwencją będzie pojechanie prosto, ale przy wykonywaniu ruchu może dojść do kolizji. Za każdym razem kierowcy zdołali tego uniknąć, jak Kimi, Lewis czy Gutierrez. Tak nie powinno być. Albo trzymasz się prawej i hamujesz, albo robisz to samo po lewej stronie. Zmiana toru jazdy na dohamowaniu to najgorsza rzecz, jaką można wykonać.
Z kolei Lewis Hamilton uważa, że tego typu zachowania w Formule 1 są najczęściej ze strony kierowców, którzy jeszcze niedawno rywalizowali w juniorskich seriach.
Przez dziesięć lat odkąd jestem w Formule 1, cały czas była ta sama zasada, którą wszyscy kierowcy rozumieli. Tylko nowi zawodnicy jej nie przestrzegają, choć funkcjonuje ona od wielu lat. To dosyć interesujące, że nowi zawodnicy po dołączeniu do stawki obierają inną drogę oraz opinię, ale to po prostu kwestia szacunku do rywala. Jeździmy przy wysokich prędkościach i jesteśmy zobowiązani do obrony, lecz nie przy hamowaniu. To świetnie, że Charlie [Whiting] zrozumiał opinię kierowców. Przepis musi być restrykcyjny i jasny, ponieważ w innym wypadku zmiana toru jazdy będzie dozwolona, więc inni zaczną w ten sposób walczyć, co będzie niebezpieczne.
KOMENTARZE