Ericsson zainteresowany wyścigowym fotelem w Force India
Szwed podkreśla, że team Vijaya Mallyi jest dla niego kuszącą opcją na sezon 2017.
27.10.1613:35
1114wyświetlenia
Marcus Ericsson zdradził, że jest zainteresowany oceną możliwości ewentualnego przejścia do Force India i przejęcia wakatu powstałego po ogłoszeniu przejścia Nico Hulkenberga do Renault.
Na przestrzeni ostatnich tygodni Szwed podkreślał, że chciałby pozostać w Sauberze na kolejny sezon. Teraz jednak, na skutek ostatnich zmian na rynku kierowców, zaznacza, że nierozsądnym byłoby ignorowanie opcji, jaką stał się team Vijaya Mallyi.
Ericsson sugeruje, że nie prowadzi rozmów ze stajnią Renault, ale przyznaje, że jest zainteresowany wyścigowym fotelem w Force India.
Otwiera to inną możliwość, a mianowicie Force India. To bardzo dobry fotel. Nadal uważam, że najprawdopodobniej pozostanę w Sauberze, ale zawsze powtarzałem, że chcę jeździć dla możliwie najmocniejszego zespołu, a Force India zdaje się być w tej chwili bardzo konkurencyjnym teamem. Mają świetny bolid umożliwiający rywalizację w środku stawki. Tego potrzebuję w nadchodzącym sezonie. Myślimy o tym. Gdybyśmy tego nie robili, musielibyśmy być bardzo nierozsądni - nadal nie podpisałem kontraktu na przyszły rok, a teraz otwarła się możliwość związana z Force India. Musimy ocenić, jakie mamy w związku z tym możliwości.
Szefowa Saubera - Monisha Kaltenborn podkreśla z kolei, że pragnie możliwie jak najszybciej sfinalizować przyszłoroczny skład kierowców swego zespołu.
Prowadzimy rozmowy, znamy dostępne opcje, ale ostatecznie na podpisanie umowy muszą zgodzić się obie strony. Nie czujemy presji ogłaszania składu kierowców dziś lub jutro, ale prawdą jest, że wolelibyśmy dość szybko zamknąć tę kwestię.
Zapytana o to, czy Ericsson i jego zespołowy partner: Felipe Nasr, zapracowali w tym sezonie na przedłużenie kontraktów, Austriaczka odparła:
To trudny sezon, niełatwa przeprawa dla kierowców i wszystkich innych członków naszej ekipy. Z tej perspektywy sądzę, że wykonali dobrą pracę, naprawdę nie mogę powiedzieć o nich złego słowa, ale nikt nie może czuć satysfakcji z osiąganych przez nas wyników, bo zawsze oczekuje się czegoś więcej.
KOMENTARZE