Toro Rosso i Red Bull chcą zacieśnić współpracę od 2018 roku

W przyszłym roku będzie to mało prawdopodobne ze względu na nowe przepisy
10.12.1609:14
Łukasz Godula
1551wyświetlenia


Toro Rosso zapowiada możliwą ciaśniejszą współpracę pomiędzy sobą, a głównym zespołem Red Bulla od 2018 roku, gdy wiedza na temat nowych regulacji Formuły 1 zostanie poszerzona w przyszłym sezonie.

Stajnia z Faenzy powróciła na przyszły sezon do jednostek napędowych Renault, co oznacza, że będzie posiadała taki sam silnik jak Red Bull. Pozwoli to teoretycznie na współdzielenie dużego obszaru tyłu bolidu.

Dyrektor techniczny Toro Rosso, James Key powiedział, że jest zbyt wiele niewiadomych co do przyszłorocznych zasad i mało prawdopodobna jest w 2017 roku współpraca na zasadach podobnych do Ferrari i Haasa. Jednak rozważane są opcje na rok kolejny.

Jest kilka obszarów, gdzie dopuszcza się używanie tych samych części, głównie po stronie jednostki napędowej, jednak dotyczy to również skrzyni biegów i zawieszenia - powiedział w ostatnim wywiadzie. To wszystko dobra wiadomość. Oznacza to, że możemy przenieść nasze zasoby na inne obszary i skorzystać na wspólnych częściach. Oba zespoły przyglądają się różnym możliwościom.

Problemem z nowymi regulacjami jest fakt, że nie ma o czym rozmawiać, gdyż najpierw trzeba przejść cały proces projektowy. W drugim roku tych przypisów, gdy ma się już części stworzone z myślą o nowych przepisach, można współpracować, więc 2018 rok będzie lepszą okazją. Posiadanie tego samego silnika pomaga. Upodabnia to wiele rzeczy po stronie jednostki napędowej.