Grand Prix Francji - wypowiedzi producentów opon

Wysokie temperatury toru Magny-Cours w trakcie całego weekendu była surowym testem dla opon
17.07.0611:46
Grzegorz Więcek
830wyświetlenia

Bridgestone

Hisao Suganuma, techniczny menedżer Bridgestone Motorsport:
"To był bardzo ciężki wyścig dzisiaj! Temperatura toru dochodziła do 50 stopni Celsjusza, ale nasze opony sprawowały się niezawodnie przez cały wyścig, dając Bridgestone 99. zwycięstwo, Michaelowi Schumacherowi 88. Mieliśmy trzy samochody Bridgestone na finiszu w czołowej czwórce, co jest kolejnym dobrym rezultatem po naszym ostatnim silnym występie w Indianapolis".

Ross Brawn, dyrektor techniczny - Scuderia Ferrari Marlboro:
"Dokonaliśmy agresywnego wyboru opon na ten weekend, aby uzyskać korzyści w kwalifikacji, a potem musieliśmy wiedzieć jak zadbać o Bridgestone'y podczas wyścigu. W rzeczy samej były one bardzo dobre w przypadku Michaela - doskonałe. Felipe stracił trochę szybkość podczas wyścigu, ale jego początkowe tempo było bardzo silne".

Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia - Panasonic Toyota Racing:
"W ten weekend po raz pierwszy użyliśmy nowego typu opon Bridgestone i jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego wyboru. Tak jak się spodziewaliśmy, były dziś bardzo konkurencyjne i to pozwoliło nam wybrać dwustopową strategię. Mieliśmy dziś odpowiednią szybkość, aby walczyć o podium oboma samochodami".
_

Michelin

Nick Shorrock, szef Michelin Formula One:
"To oczywiście rozczarowujące, że nie byliśmy w stanie zamienić naszych stałych osiągów w kolejne zwycięstwo, ale takie rezultaty jak ten po prostu inspirują nas do sprawienia się lepiej następnym razem. Akceptujemy to, że musimy polepszyć nasze osiągi i będziemy sprawdzali kilka pomysłów w tym tygodniu. Przywieźliśmy 10 różnych produktów na ten wyścig i dziś użyliśmy sześć z nich. Wypróbowaliśmy kilka bardzo agresywnych opcji na początku weekendu, ale obawialiśmy się, że opony te mogłyby ucierpieć na dystansie całego wyścigu z powodu ekstremalnie wysokich temperatur toru. Z pewnością były to szybsze opony, co daje nam podstawę do pracy przed następnymi wyścigami".

Pat Symonds, szef działu inżynierii - Mild Seven Renault F1 Team:
"Dzisiejsze temperatury toru powyżej 50 stopni były surowym testem dla opon. Mieliśmy wysokie oczekiwania, że stałe osiągi Michelinów dadzą nam przewagę nad Ferrari, ale niestety tak się nie stało. Spodziewaliśmy się jednak, że wojna oponiarska będzie przeważała szalę zwycięstwa raz na jedną raz na drugą stronę w tym sezonie i wiemy, że inżynierowie Michelin pracują zawsze z pełnym poświęceniem".

Źródło: Bridgestone, MichelinF1.com

KOMENTARZE

3
oligator
17.07.2006 01:09
na pewno maszw pewnym stopniu racje, slowiczku
Rossignol
17.07.2006 12:54
Pascal Vasselon - obecny szef techniczny d.s nadwozia Toyoty był wcześniej odpowiedzialny za program F1 w firmie Michelin. Skoro dzisiaj współpracuje z Bridgem to ciekawe czy mógł być źródłem przydatnych informacji...?
Leon
17.07.2006 10:12
"FORTUNA kołem się toczy ."