Alonso: Po odejściu Rosberga kontaktował się ze mną Mercedes
Hiszpan podkreśla jednak, że nigdy nie brał pod uwagę rozwiązania współpracy z McLarenem.
24.02.1714:33
2046wyświetlenia
Fernando Alonso ujawnił, że po odejściu Nico Rosberga kontaktowało się z nim szefostwo Mercedesa. Zaznaczył jednak, że rozmowy nigdy nie nabrały formalnego charakteru.
Po szokującej decyzji podjętej przez urzędującego mistrza świta bezpośrednio po Grand Prix Abu Zabi, Mercedes rozpoczął gorączkowe poszukiwania kierowcy, który od tego sezonu zostanie zespołowym partnerem Lewisa Hamiltona. Po kilku tygodniach stajnia z Brackley doszła do porozumienia z Williamsem i podpisała roczny kontrakt z Valtterim Bottasem.
Kiedy Rosberg odszedł z Mercedesa, przez kilka dni prowadziłem trochę rozmów, było kilka telefonów, ale nie widziałem sensu dyskutowania o czymkolwiek, bo byłem zadowolony będąc częścią McLarena. Powiedzmy, że po niespodziance zgotowanej przez Rosberga Mercedes chciał delikatnie zbadać sytuację. To było całkowicie zrozumiałe. Nie było w tym nic dziwnego, nie były to żadne zaawansowane rozmowy lub nawet możliwość. Było to tylko sprawdzanie. Chcieli dowiedzieć się, jaka jest moja sytuacja. Ta była bardzo czytelna. Ten rok spędzę z McLaren-Honda. Byłem zadowolony, nie było więc sensu, by toczyć dalsze rozmowy na temat powstałej szansy- powiedział Hiszpan po prezentacji bolidu MCL32.
Alonso dodał, że szanuje Rosberga za decyzję o odejściu ze sportu jako urzędujący mistrz świata, ale podkreśla, że sam nigdy nie postąpiłby w podobny sposób.
Każdy ma w życiu swoją motywację, własne cele. Nico cały czas walczył o zdobycie upragnionego tytułu, starał się o to przez tak wiele lat. W 2015 był blisko zdobycia swego szczytu, a w 2016 stanął przed poważną szansą i dopiął swego.
Gdy Rosberg stanął na szczycie pomyślał, że odejście ze sportu jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli mowa o moim podejściu, to nie mógłbym przestać. To jak narkotyk. Nico wykazał się wielką odwagą rezygnując z dalszego ścigania i teraz cieszy się innym życiem. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Mam po prostu inny charakter, jestem kierowcą wyścigowym. Będę miał 80 lat i dalej będę ścigał się w kartingu, naciskając na dzieciaków jadących przede mną- podkreślił kierowca z Oviedo.
KOMENTARZE