FIA ostrzega przed stosowaniem kontrowersyjnych systemów zawieszenia
We wtorek wydano dyrektywę techniczną odnoszącą się do trwającego wśród teamów sporu.
28.02.1716:34
1454wyświetlenia
Międzynarodowa Federacja Samochodowa ostrzegła zespoły Formuły, że te będą mogły zostać poproszone o usunięcie ze swych bolidów budzących kontrowersje systemów zawieszenia, jeśli nie udowodnią, że ich głównym celem nie jest zapewnianie korzyści aerodynamicznych.
Debata nad legalnością niektórych koncepcji zawieszenia, sprytnie wykorzystujących rozwiązania hydrauliczne, wywiązała się w grudniu 2016 roku, w wyniku pisma wystosowanego do FIA przez Ferrari.
Według nieoficjalnych informacji kontrowersje obracają się głównie wokół systemów zawieszenia, które w przeszłości zupełnie legalnie stosowane były przez Mercedesa i Red Bulla, a które przed sezonem 2017 miały wejść na zupełnie nowy poziom zapewniając wymierne korzyści aerodynamiczne.
Zgodnie z zapowiedzią Międzynarodowa Federacja Samochodowa wydała we wtorek dyrektywę techniczną, której zaznaczyła, jak zamierza orzekać na temat legalności rozwiązań stosowanych w obszarze zawieszenia, w szczególności koncentrując się właśnie na generowanych przez nie osiągach aerodynamicznych. W dokumencie wyszczególnionych jest pięć czysto technicznych przypadków, których zaistnienie może doprowadzić do uznania systemu za niezgodny z przepisami.
Ponadto organ zarządzający zaznacza, że jeśli po prośbie o wyjaśnienia zespół nie będzie w stanie udowodnić delegatowi technicznemu, iż podstawowym celem systemu zawieszenia jest odizolowanie podwozia i kierowcy od nierówności występujących na torze, FIA może wydać decyzję o usunięciu bądź wyeliminowaniu z użytku rozwiązania. Jeśli pomimo tego zespół zdecyduje się nadal korzystać z systemu, sprawa zostanie przekazana do oceny sędziom oddelegowanym na dane Grand Prix.
Szef Red Bulla - Christian Horner zaznaczył, iż jego zespół działa w granicach nakreślonych przez przepisy i wytyczne otrzymywane w okresie przygotowań od FIA.
FIA zdaje się być zadowolona z tego, jak zinterpretowaliśmy regulamin. Jeśli ktokolwiek ma z tym problem, ma prawo do protestu. Możemy działać wyłącznie na podstawie opinii otrzymanych ze strony organu zarządzającego. Bez wątpienia wszystkie odpowiedzi jakie płynęły do nas od FIA mówiły o tym, iż nie ma żadnego problemu.