Kaltenborn: Sauber jest otwarty na wszystko we współpracy z Hondą

Szefowa ekipy zdradziła, że jeszcze nie doszło do szczegółowych ustaleń z japońskim producentem
09.05.1715:30
Mateusz Szymkiewicz
2411wyświetlenia


Szefowa Saubera - Monisha Kaltenborn, stwierdziła, że jest gotowa na każdą formę współpracy z Hondą od 2018 roku.

Podczas weekendu Grand Prix w Rosji ogłoszono, że nowym klientem japońskiego producenta od przyszłego sezonu będzie Sauber. Dotychczasowe ustalenia gwarantują ekipie dostawy jednostek napędowych, lecz istnieje możliwość, że stajnia z Hinwil będzie mogła korzystać z podzespołów aktualnego partnera koncernu - McLarena.

Zobaczymy jak się to wszystko ułoży - powiedziała Monisha Kaltenborn. Jesteśmy naprawdę na samym początku współpracy. Nie znam żadnych detali dotyczących McLarena. Realizujemy zupełnie inny projekt i dopiero zobaczymy jakie korzyści możemy osiągnąć. Byliśmy już w sytuacji fabrycznego zespołu, lecz teraz nim nie jesteśmy, pełnimy rolę klienta. Zdajemy sobie sprawę z wielu możliwości i to jeden z powodów, dla których podjęliśmy się tego partnerstwa. Jest za wcześnie by powiedzieć coś konkretnego, ale tak, jesteśmy otwarci na wszystko.

W kontekście współpracy Saubera z Hondą najczęściej mówi się o możliwości wypożyczenia juniorów japońskiego producenta i jednym z nich może być aktualny kierowca Formuły 2 - Nobuharu Matsushita. Tak jak to zwykle bywa, kiedy masz takiego partnera, to niezależnie jaką podejmiesz decyzję, to wcześniej musisz ją wspólnie przedyskutować. Nie inaczej było w przeszłości. Musisz wysłuchać opinii innych i skorzystać z ich wskazówek. Tak czy inaczej odpowiedzialność spada na zespół. Jesteśmy ostatnią ekipą, która finiszowała na podium z Japończykiem, a w dodatku miało to miejsce w Japonii. Z tego powodu jesteśmy w bardzo unikalnej sytuacji - dodała szefowa szwajcarskiej ekipy.

KOMENTARZE

15
nellie_benner
10.05.2017 06:55
Niektórzy widać przez rodziców mieli wpojone że cel uświęca środki w każdej sytuacji, nawet jeśli równa się to z jawnym oszustwem i okradzeniem kogoś. Co w sumie w sposób dość jasny zostało zaprezentowane przez panią Monishę. Na szczęście ludzie o tak wątpliwej moralności co niektórzy użytkownicy tego forum nie zasiadają w sądach, bo tak się jakoś zdarzyło że wszystkie sądy, wszystkich instancji przyznały rację Giedo. No ale skoro ktoś miał wpojone że złodziejstwem, manipulacją i oszustwem też można się w życiu dorobić/ustawić to faktycznie, jak to ktoś kiedyś powiedział - szkoda na was strzępić ryja.
bartoszcze
10.05.2017 05:52
[quote="marios76"]ma jeszcze u czesci forumowiczow powazanie[/quote] Możesz się zdziwić, ale w padoku ma zdecydowanie większe poważanie. Ci, którzy są bliżej, rozumieją to lepiej.
marios76
10.05.2017 04:37
@sneer Ale to ta pani wie jak dymac ludzi bez wazeliny... :) Nie dosc, ze jej to wyszlo, to jeszcze uszlo na sucho i jak sie okazuje za te i inne bledy i przewinienia ma jeszcze u czesci forumowiczow powazanie, ba- owa czesc jeszcze krytykuje tych, ktorzy zauwazaja oczywistosci. Moi drodzy- zebranie troche kasy, na podbudowie tego co do tamtej pory posiadal Sauber, funkcjonowanie przez lata w ogonie stawki mozna robic trabantem i wyjdzie jeszcze taniej: byle byc. Moge ja zastapic, nawet za mniejsze pieniadze, a moj brak doswiadczenia w prowadzeniu zespolu F1 bylby tylko atutem: wazne decyzje powierzalbym osobom bardziej kompetentnym niz ona sama. :D Co do ostatniego podium Japonczyka w tym teamie, bede tez pamietal jeszcze jedno szczegolne osiagniecie w F1 niespotykane: zespol ten, dzieki tej pani mial przed sezonem zakontraktowanych czterech kierowcow na dwa samochody. Tu chyba chodzilo o kondycje i zmienianie sie w boksach, bo bolid sie ciezko prowadzil :D
rocque
09.05.2017 09:01
[quote="nellie_benner"]Największym problemem tego zespołu jest pani Monisha, która jest wyrachowaną femme fatale.[/quote] Dokładnie! Objęła stery pod koniec 2012 roku w wyniku czego Sauber zaprojektował słaby bolid na kolejny sezon. Perez wiedział co się święci i od razu stamtąd uciekał. Następnie sprzedała Force India kontrakt Hulkenberga za dolara - bo - cytuję: " nie wyróżniał się niczym szczególnym na tle Gutierreza". Dalej - nie ostrzegła Ferrari, że projektują badziewny silnik na 2014 i nie rozwiązała z nimi kontraktu, bo Mercedes miał za drogo. Teraz podpisała kontrakt z Hondą, w końcu jak każdej kobiecie tylko jej pieniądze w głowie (a tam mają najtaniej) i nic ją nie obchodzi, że Sauber będzie dalej szorował dno stawki. Monisha pochodzi z Indii, a oglądałem kiedyś odcinek "Top Gear" w Indiach i przed startem wyścigu z miejscowymi Hammond powiedział do pozostałych "nie liczy się wynik tylko uczestnictwo" - ona pewnie to podłapała i stosuje jako życiową mantrę.
Aeromis
09.05.2017 08:34
@nellie_benner [quote]Ciekawostka, przestałem czytać go po pierwszym zdaniu[/quote]Oks, tracić czasu już nie będę, ignor. Pzdr.
sneer
09.05.2017 08:31
"Sauber jest otwarty na wszystko we współpracy z Hondą" Brzmi jakby Monisia się zgodziła żeby ją wydymali bez wazeliny....
nellie_benner
09.05.2017 08:31
[quote="Aeromis"] Myślę że domyślasz się jak oceniam Twój post, prawda? :D [/quote] Ciekawostka, przestałem czytać go po pierwszym zdaniu. To bez znaczenia czy Giedo był drugim Alonso czy był kiepski jak Taki Inoune, złożono mu obietnice i jej nie dotrzymano, skoro niektórzy widzą jakieś usprawiedliwienie na takie sytuacje to szkoda mi nawet z takimi ludźmi dyskutować, bo widać wychowywali się w innych środowiskach i nie wpojono im pewnych zasad, a może nie miał kto? No ale co, kto tam z domu wyniósł...
Aeromis
09.05.2017 08:25
@nellie_benner Giedo (któremu na początku mocno kibicowałem) był za wolny, za słaby na F1 (niestety), a dziś gdy jest inny Holender (Max)- byłby zupełnie bez znaczenia nawet gdyby jeszcze jeździł. Sutil sam zakończył swoją karierę, a to że miał jeszcze szansę i tak było na wyrost i zupełnie niepotrzebne, dla podrzynaczy gardeł w F1 miejsca w ogóle miejsca być nie powinno ;) Kaltenborn miała na celu utrzymać zespół i utrzymuje go, a dzięki mariażowi z Hondą mogą tylko już się odbić od dna lub czekać po najniższych kosztach na lepsze czasy. Zamiast sterczeć na dnie przynajmniej mają perspektywy lub mniej kosztowne sterczenie na dnie a ich pay-driverzy dają im większa stabilność finansową niż walka o przedostatnie miejsce w WDC, które i tak jest bardziej kwestią fuksa niż realnej formy ze względu na punktację w F1. 2012 nie był "dobry", pozycja teamów uzależniona była od felernych opon ze zbyt małym oknem temperatur optymalnej pracy, w wyniku czego doszło do wielkiego zrównania stawki, które nijak się miało do tego co zespoły mogłyby osiągnąć gdyby miały niefelerne opony. Nie pamiętam już czy rok wcześniej bolidem testowym Pirelli pod te opony był Sauber czy Lotus, ale Sauber po prostu się wstrzelił i to był czysty przypadek. W 2013 o ile mnie pamięć nie myli doszło jakiejś zmiany w przepisach od około połowy sezonu, Sauber znów przyfarcił i rozszalał się Hulkenberg, który do połowy sezonu dobył 7 punktów a po połowie 44. Sauber był na dnie wcześniej niż myślałeś, brak Ci wiedzy stąd takie dziwolągi myślowe. Myślę że domyślasz się jak oceniam Twój post, prawda? :D
bartoszcze
09.05.2017 07:38
Czytanie niemądrych trolli robi się irytujące. Na szczęście jest na to prosty sposób...
nellie_benner
09.05.2017 07:31
Największym problemem tego zespołu jest pani Monisha, która jest wyrachowaną femme fatale. Żeby uratować zespół zniszczyła w sposób bezczelny karierę Giedo van der Garde, zrobiła w konia Sutila, gdyż wiedziała że prawdopodobnie nie będzie miał szans na angaż w sezonie 2015. Odkąd poczciwy Peter odszedł z zespołu, po dobrym sezonie 2012 i średnim 2013 ta kobieta zniszczyła ten zespół. Angaż dostali kierowcy którzy niczego nie wnieśli do zespołu poza pieniędzmi, szurają dupą o dno stawki i jeszcze jeżdżą z silnikiem z zeszłego roku, podpisując 'lukratywny konrakt' z najsłabszą Hondą.
---
09.05.2017 04:08
@oxiplegatz A czemu koniecznie japońskich? A Wehrlein i Ocon to za co jeżdżą?
oxiplegatz
09.05.2017 03:56
Nie podoba mi się to wypożyczanie japońskich kierowców za silniki. Pamiętacie jak było z Kazuki Nakajimą wypożyczonym z Toyoty do Williamsa...
macieiii
09.05.2017 03:31
argument z Japończykiem na podium, brzmi jakby ktoś sprzedawał 30 letniego Saubera rdza full opcja, ale kolor ma czerwony.
---
09.05.2017 03:24
No, najpierw Nobuharu musiałby być w pierwszej trójce tego sezonu F2. A to mu na szczęście raczej nie grozi.
Yurek
09.05.2017 02:11
[quote]W kontekście współpracy Saubera z Hondą najczęściej mówi się o możliwości wypożyczenia juniorów japońskiego producenta i jednym z nich może być aktualny kierowca Formuły 2 – Nobuharu Matsu***a[/quote] NIEEEE!! Czyli mój scenariusz składu szwedzko-japońskiego jest całkiem realny :( BTW Redakcjo, zróbcie coś z tym cenzurowaniem, bo śmiesznie wygląda "cenzurowanie Japończyka" ;)