Wolff: Ferrari dużo wcześniej rozpoczęło rozwój bolidu na sezon 2017

Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff zasugerował, że bardzo konkurencyjna forma Ferrari jest wynikiem wczesnego rozpoczęcia przez włoski zespół prac nad bolidem SF70H.

Po rozegraniu sześciu wyścigów Ferrari ma na koncie trzy zwycięstwa, a Sebastian Vettel przewodzi klasyfikacji generalnej z przewagą 25 punktów nad Lewisem Hamiltonem. Zdaniem Wolffa Scuderia zbiera owoce decyzji o bardzo wczesnym zainaugurowaniu rozwoju projektu na sezon 2017.

Według naszej wiedzy Ferrari bardzo wcześnie rozpoczęło prace nad swoim bolidem - w grudniu 2015. W naszym przypadku był to marzec 2016. W tym czasie Ferrari przekierowało już 50 procent swoich zasobów na nowy samochód. Prawdopodobnie mają nad nami przewagę 16 tygodni, a w takim okresie możesz poprawić docisk uzyskując postęp rzędu 0,4-0,5s - stwierdził Austriak na łamach Suddeutsche Zeitung.

Grand Prix Monako pokazało jednak, że Ferrari musi odpowiednio kontrolować relacje. Chociaż Kimi Raikkonen podkreślał, że jest rozczarowany utratą szans na zwycięstwo w wyścigu, La Gazetta dello Sport uważa, że jest to dla stajni z Maranello "wdzięczny problem".

Sytuacja była podoba do tej, w jakiej znajdował się Mercedes z Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem. Bardzo interesujące będzie teraz to, jak Ferrari poradzi sobie z tą kwestią. Kimi niemal nigdy nie ujawnia swoich emocji w taki sposób, jak zrobił to w Monako - stwierdził korespondent dziennika, Luigi Perna. Umowa Kimiego dobiega końca. Uważam, że chciałby się ścigać w przyszłym roku i że jest na to szansa, jeśli utrzyma taką formę, jak zaprezentował w Monako i nie będzie powodował problemów w zespole - dodał Włoch oceniając szanse na pozostanie Raikkonena w Ferrari.