Alesi: Ferrari nie faworyzowało Vettela w wyścigu o GP Monako
Z kolei Alain Prost uważa, że Scuderia znajduje się w komfortowej sytuacji z bolidem SF70H.
31.05.1711:24
2081wyświetlenia
Były kierowca Formuły 1 - Jean Alesi, uważa, że w trakcie wyścigu o Grand Prix Monako Ferrari nie faworyzowało Sebastian Vettel.
Po wyścigu Lewis Hamilton z Mercedesa przekonywał, że niedzielna rywalizacja w Monte Carlo wyraźnie pokazała, iż włoski zespół wskazał Vettela jako kierowcę numer jeden w walce o tegoroczny tytuł.
Alesi, który w trakcie swojej kariery ścigał się dla Scuderii, przekonuje jednak:
Jestem w stanie zrozumieć rozczarowanie Kimiego, bo miał bardzo dobry weekend. Vettel wygrał jednak w bardzo oczywisty sposób. Przypominało mi to trochę finał na kortach Rolanda-Garrosa: gdy jeden z tenisistów zwycięża, drugi zawsze jest niezadowolony. Wszystko rozegrało się jednak na torze. Zespół nie zrobił nic, by faworyzować jednego ze swych kierowców. Nie mam w tym temacie nic do dodania.
Legenda Formuły 1 - Alain Prost, tak komentował weekend Ferrari w Monako:
Nie wiedzieliśmy, jak Ferrari spisze się w Monako, zwłaszcza w porównaniu do Mercedesa z ich bolidem o długim rozstawie osi, ale także w zestawieniu z Red Bullem, który dobrze radził sobie [na tym obiekcie].
Teraz znamy już odpowiedź: Ferrari jest dobre na każdym torze. Mają świetne podwozie i dwóch doskonałych kierowców. Obaj są w stanie jechać na czele, nawet Raikkonen, więc nie uważam, by w zespole był kierowca numer jeden. Powiedziałbym, że Sebastian znajduje się na nieco wyższym poziomie - jest bardzo regularny i trudno będzie go pokonać- dodał czterokrotny mistrz świata.
KOMENTARZE