Robert Kubica o wyścigu na Węgrzech
"Dyskwalifikacja jest bardzo frustrująca, ale jestem zadowolony z udanego występu"
07.08.0610:04
1924wyświetlenia
Robert Kubica:
"Mój pierwszy wyścig Formuły 1 to niezapomniane przeżycie. Udało mi się całkiem dobrze wystartować i wyprzedziłem kilku rywali. Niestety, nie rozgrzałem wystarczająco opon i już na drugim okrążeniu obróciłem się, tracąc sporo pozycji. Potem jeszcze raz opuściłem tor i musiałem zjechać do boksu po nowe przednie skrzydło.
Przez nieplanowany zjazd do boksu musieliśmy zmienić opracowaną wcześniej taktykę i przy drugim tankowaniu nie mogliśmy zmienić opon na przeznaczone na suchą nawierzchnię, bo było jeszcze na to za wcześnie. Wyścig kończyłem na zużytych oponach typu intermediate, które na wyschniętym torze spisywały się znacznie gorzej. Przejechałem na tym komplecie ponad 50 okrążeń i pod koniec jazda stała się naprawdę trudna. Mimo tego udało mi się dojechać do mety na siódmej pozycji. Cieszę się, że udało mi się nawiązać równorzędną walkę z rywalami i pokonać kilku z nich w bezpośrednich pojedynkach na torze.
Późniejsza dyskwalifikacja jest bardzo frustrująca, ale jestem zadowolony z udanego występu i mam nadzieję, że czeka mnie jeszcze wiele przyjemnych emocji w Formule 1".
Źródło: Oficjalna strona Roberta Kubicy / Proximus
KOMENTARZE