Binotto ma nadzieję, że Ferrari uniknie kar za wymianę podzespołów silnika

Zarówno Vettel jak i Raikkonen rozpoczęli już korzystanie z czwartych w tym sezonie turbosprężarek.
17.08.1708:15
Nataniel Piórkowski
2589wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor techniczny Ferrari - Mattia Binotto, ma nadzieję, że Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen będą w stanie uniknąć kar za przekroczenie regulaminowej puli podzespołów jednostki napędowej.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, każdy z kierowców może skorzystać w trakcie sezonu z czterech komponentów danego podzespołu. W przypadku przekroczenia dostępnej alokacji, na zawodnika nakładane są kary cofnięcia na starcie. Dodatkowo od tego roku w regulaminie wprowadzono zmiany mające na celu wyeliminowanie zjawiska kumulowania podzespołów na kolejne wyścigi, poprzez ich wielokrotną wymianę w trakcie jednego weekendu Grand Prix.

Binotto ma jednak nadzieję, iż Ferrari uda się uniknąć kar, które mogłyby negatywnie wpłynąć na walkę o mistrzowskie tytuły. Fakt tego, że już na początku sezonu doszło do awarii turbosprężarki i musieliśmy dokonać jej wymiany jest pewnego rodzaju zmartwieniem. Dodatkowo później wprowadziliśmy do użytku turbosprężarkę numer trzy i cztery. Należy jednak zaznaczyć, że przy okazji zastosowaliśmy w nich usprawnienia mające na celu poprawę niezawodności.

Na chwilę obecną turbosprężarki spisują się tak, jak powinny. Wszystkie znajdują się w dostępnej dla nas puli, każda z nich zapewnia jeszcze określony przebieg, więc korzystamy z nich rotacyjnie. Naszym celem jest zakończenie sezonu z obecną pulą turbosprężarek - podkreślił.

Komentując perspektywy walki o tytuł z Mercedesem, Szwajcar stwierdził: Były wyścigi, w których to my prezentowaliśmy konkurencyjną formę, były też takie, w których z pojedynków górą wychodził Mercedes. Wystarczy spojrzeć na Bahrajn, rundę z samego początku sezonu - Mercedes prezentował bardzo konkurencyjną formę w trakcie kwalifikacji, ale już w niedzielę to my dyktowaliśmy tempo. Widać też, jak bardzo duże znaczenie ma rozwój bolidu. Prowadzimy go z wyścigu na wyścig.

KOMENTARZE

7
lordfryta
20.08.2017 08:27
na pewno nie wolno niczego modyfikowac czy wymieniac to wtedy wystarczylby jeden silnik na caly sezon. Jeden wyscigowy weekend a potem wymiana wszystkiego oprocz obudowy.
bartoszcze
18.08.2017 08:11
Ferrari regenerowało większość swoich turbo, chyba tylko jednej Kimiego nie odratowali. Pod nadzorem FIA, oczywiście.
Lejnus
17.08.2017 07:24
[quote="aronek"] czyli co, mogą np. wymienić panewki albo pierścienie tłokowe? i nie tracą wtedy silnika z puli? [/quote] No właśnie, jak to jest? Bo tym sposobem można mieć praktycznie nowe podzespoły. Jakie są ograniczenia? Chyba trzeba uruchomić Panów z F1Technicals
aronek
17.08.2017 06:42
stasek44 czyli co, mogą np. wymienić panewki albo pierścienie tłokowe? i nie tracą wtedy silnika z puli?
stasek44
17.08.2017 10:16
@Lejnus Tak, mogą jednak nie może wtedy nastąpić żadne "usprawnienie".
Sasilton
17.08.2017 09:05
Kluczowy będzie Meksyk. Jak tam wytrzymają na tej wysokości, to może dadzą radę do końca sezonu.
Lejnus
17.08.2017 08:57
Ktoś się orientuje czy oni mogą taki podzespół regenreować, czyścić czy cokolwiek? :p Pamięta ktoś jak Mclaren w 2008 roku oddał przed GP Brazylii jednostkę Lewisa Hamiltona do regeneracji za kupę siana, ażeby ten miał niezawodną jednostkę w o statnim GP? :P