AMuS: Williams jest zainteresowany zakontraktowaniem Alonso

Hiszpan nadal nie podjął decyzji w kwestii swojej przyszłości w Formule 1.
26.08.1710:53
Nataniel Piórkowski
1684wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według informacji magazynu Auto Motor und Sport, Williams jest zainteresowany podpisaniem kontraktu z Fernando Alonso na sezon 2018.

Po tym, jak Ferrari ogłosiło przedłużenie umowy z Kimim Raikkonenem, wszystko wskazuje na to, iż Mercedes zdecyduje się na pozostawienie w swoim składzie kierowców Valtteriego Bottasa.

Biorąc pod uwagę brak miejsc w zespołach ze ścisłej czołówki, Alonso ma ograniczone pole manewru na rynku kierowców. Dotychczas Hiszpan był łączony z ewentualnym przejściem do teamu Renault. Dyrektor zarządzający zespołu - Cyril Abiteboul często zaznaczał jednak, że dwukrotny czempion F1 nie miałby w przyszłym sezonie okazji do walki o zwycięstwa, a tym bardziej tytuł mistrzowski.

Według doniesień niemieckiego Auto Motor und Sport, poważne zainteresowanie zakontraktowaniem Alonso na sezon 2018 ma wyrażać ekipa Sir Franka Williamsa.

Przechodząc do Williamsa Alonso otrzymałby do dyspozycji bolid napędzany silnikiem Mercedesa - w zgodnej opinii najlepszą obecnie jednostkę w stawce F1. Podpisanie umowy z Hiszpanem bardzo pozytywnie wpłynęłoby również na reputację stajni z Grove oraz zainteresowanie potencjalnych sponsorów. 36-latek byłby także oczywistym liderem zespołu, nakreślającym kierunki rozwoju bolidu oraz zapewniającym cenne wskazówki juniorowi Williamsa - Lance'owi Strollowi.

Auto Bild donosi nawet: Lawrence Stroll chce osobiście pokryć pensję Alonso w wysokości 25 milionów euro, pragnąc zapewnić swojemu synowi najlepszego instruktora i pomocnika w procesie rozwoju. Stroll planuje nawet przejęcie Williamsa, po zainwestowaniu już w niego co najmniej 40 milionów dolarów.

Ze względu na sytuację panującą obecnie na rynku kierowców, Alonso chciałby mieć wolną rękę w określaniu swoich planów na sezon 2019, gdy pojawią się lepsze możliwości przejścia do dużego, konkurencyjnego zespołu. W optymalnym scenariuszu dawny zawodnik Minardi, Renault i Ferrari byłby więc zainteresowany jedynie roczną współpracą z Williamsem.

KOMENTARZE

4
dejacek
26.08.2017 03:30
na posadę instruktora dla młodego Strolla mógłby się skusić Kubica i to za mniejsze pieniądze, natomiast dla Alonso to typowa zamiana siekierki na kijek. Niestety Frank póki co nie ma nic do zaoferowania, ani dobrego bolidu ani kasy. Jeszcze jeden myk mi przyszedł do głowy. Powiedzmy że Alonso dałby się skusić Williamsowi ale ten żeby oszczędzić trochę kasy zmieniłby dostawcę silników- zgadnijcie na jakie :) A poważnie to widzę dla Ferdka dwie opcje. Zostać i czekać na poprawę Hondy albo odejść do Ameryki
Aeromis
26.08.2017 09:26
Nie po to Fernando pokazuje ambicje nawet w tak kiepskim zespole, żeby przenosić sie do innego kiepskiego zespołu. Mrzonki takie same jak z Buttonem. Z dwojga złego, lepiej olać obie propozycje i iść do IndyCar, skoro najsilniejsze zespoły chcą utrzymać swój status quo i podział na lepszy/gorszy bo się boją wyzwań. Z drugiej strony może włodarze F1 następnym razem pomyślą, że bez zrównywania stawki w dzisiejszych czasach F1 nie będzie atrakcyjna, tak jak dla fanów, tak i dla kierowców. Czasy się zmieniły.
Titheon
26.08.2017 09:08
@KamBrillant - dobrze wiemy też, że Alonso ma dość Hondy. Albo zjedzie z pensji, albo niech się tam dalej kisi i walczy o to, żeby dojechać do mety :)
KamBrillant
26.08.2017 09:03
Jeżeli faktycznie jest coś na rzeczy byłoby super. Alonso nadal jest świetnym kierowcą zdecydowanie lepszym niż Massa ale problem może stanowić duża pensja Alonso a jak wiemy Williams kasy zbyt dużo nie ma.