Alonso: Moje notowania w F1 nigdy nie były wyższe

Embed from Getty Images

Fernando Alonso stwierdził, że pomimo rozczarowań związanych z formą teamu McLaren-Honda jego osobiste notowania w Formule 1 nigdy nie były wyższe niż obecnie.

Dwukrotny mistrz świata nie krył rozczarowania formą pakietu MCL32 na torze Spa-Francorchamps, na którym nie miał żadnych szans w walce z bolidami zespołów ze środka stawki. W jednej z wiadomości dla zespołu Hiszpan stwierdził nawet: Naprawdę nie obchodzą mnie różnice czasowe. To tylko test. Ostatecznie kierowca z Oviedo wycofał się z rywalizacji, informując team o problemie z silnikiem.

Pomimo ciężkich chwil Alonso przekonuje, że nadal czerpie radość ze ścigania się w Formule 1. Nadal daje mi to radość. Sądzę, że moje notowania nigdy nie były tak wysokie, jak ma to miejsce teraz, patrząc na oferty którymi dysponuję. Jest dobrze.

Zapytany o to, jak długo będzie w stanie znieść obecną sytuację, odparł: Przez siedem lub osiem kolejnych wyścigów. Myślę, że rozważymy wszystkie dostępne opcje, ale jak sami zwróciliście uwagę, pojechaliśmy fantastyczne kwalifikacje, zaliczyliśmy fantastyczny start; zarówno zespół jak i ja sam mamy na naszych kontach wiele zwycięstw. Team ciężko pracuje. Wiem, że nasi pracownicy nie mieli w ten weekend zbyt wiele czasu na sen. Dziękuję za ich wszystkie wysiłki.

Alonso raz jeszcze zakomunikował, że jedyną rzeczą, jaka stoi na przeszkodzie McLarena w powrocie do konkurencyjnej formy jest silnik Hondy. Potrzeba tylko jednej zmiany. Mierzymy się z wieloma pytaniami, musimy znaleźć na nie odpowiedzi. Na pewno nie spadną nam one z nieba. Musimy usiąść, popracować. Mam nadzieję, że znajdziemy najlepsze rozwiązanie na kolejny sezon.

Hiszpan podziękował McLarenowi za ciężką pracę. Zobaczymy, co stanie się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Jestem zadowolony z zespołu. Za nami jak dotąd trzy trudne sezony, ale McLaren to jeden z najlepszych zespołów na całym świecie. Byłbym bardzo zadowolony mogąc z nim dłużej współpracować, ale musimy zobaczyć jak w ciągu kilku kolejnych tygodni rozwinie się sytuacja.