Force India gotowe zawiesić Pereza lub Ocona w przypadku kolejnej kolizji

Otmar Szafnauer przyznał, że jest rozczarowany postawą obu zawodników
28.08.1715:35
Mateusz Szymkiewicz
2953wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sergio Perez oraz Esteban Ocon zostali ostrzeżeni przez zespół Force India, że w przypadku następnej kolizji któryś z nich może zostać zawieszony na jeden wyścig.

Zawodnicy stajni z Silverstone starli się ze sobą podczas czterech tegorocznych wyścigów. W Kanadzie doszło do ostrego pojedynku, kiedy to Perez zlekceważył polecenie przepuszczenia Ocona, natomiast w Azerbejdżanie, na Węgrzech oraz w Belgii doszło między Meksykaninem a Francuzem do kolizji.

Jak przyznał zaraz po wyścigu na Spa dyrektor operacyjny Force India - Otmar Szafnauer, obaj kierowcy nie będą już mieli wolnej ręki w toczeniu ze sobą pojedynków, natomiast teraz zdradził, iż w przypadku powtórzenia się tej sytuacji, Perez lub Ocon będą mogli być zawieszeni na jeden wyścig. Jeżeli to się wydarzy po raz kolejny, być może będziemy musieli to [zawieszenie] rozważyć. Musielibyśmy wówczas zacząć myśleć kogo pozostawić w naszym bolidzie - powiedział Amerykanin.

Szafnauer dodał, że jest bardzo rozczarowany postawą swoich zawodników, którzy nie wyciągnęli wniosków po wcześniejszych kolizjach na torze. Jestem rozczarowany, że nie potrafili sobie z tym poradzić. Teraz zespół musi odgrywać rolę wielkiego brata. To rozczarowujące. Zespół jest priorytetem i musimy na to postawić. Gdybyśmy byli bardziej ostrzy, być może nie wydarzyłoby się to ponownie, ponieważ byłyby pewne zasady. Możemy więc powiedzieć, że w pewnych aspektach straciliśmy. Mimo to zawsze jest pewien balans pomiędzy show i pozwoleniem na walkę, a spychaniem się nawzajem i kontrolowaniem kierowców, czego nie chcieliśmy robić.

Dyrektor operacyjny Force India dodał, że Perez i Ocon zostali poinformowani o nowych zasadach współpracy podczas odprawy po wyścigu na Spa, natomiast kolejne kwestie zostaną omówione przed startem weekendu we Włoszech. Nim wydamy wyrok, musimy zyskać pewne informacje i otwarcie porozmawiać z kierowcami. Zasady współpracy zostaną zmienione. To tyle.

KOMENTARZE

16
MairJ23
30.08.2017 01:25
@Lolek generalnie Chucka Norrisa w każdym zdaniu można zamienic Kubicą od teraz ;)
rocque
28.08.2017 10:21
@Lolek Gdyby istniała tutaj opcja "like" musiałbym zasilić Twój komentarz ;)
macko93
28.08.2017 09:30
@Lolek Z jednej strony tak było jak powiedziałeś i tu nic więcej nie dodaję ale Robert dodatkowo bardzo narzekał na mechaników oraz inżyniera wyścigowego którym był Niemiec irańskiego pochodzenia - na szczęście nie pamiętam jego danych personalnych. Było źle, a prawdziwym apogeum tej relacji była kłótnia między nimi poprzez team radio o ustawienie przedniego skrzydła w GP Chin.
Lolek
28.08.2017 08:56
Widzę, że idealizacja Kubicy zaczyna przybierać znacznie poważniejsze i znacznie bardziej absurdalne rozmiary niż za czasów gdy był aktywnym kierowcą F1. "Z Kubicą mieliby więcej punktów" "Z Kubicą nie mieliby problemów finansowych" "Ze wskazówkami Kubicy byliby o wiele szybsi" "Kubica by rozwinął ten bolid" "Kubica nie popełniłby takiego błędu" "Z Kubicą byłaby harmonia w zespole" "Kubica nigdy by nie doprowadził do kolizji z partnerem zespołowym" "Kubica nie miałby tylu awarii". Normalnie Kubica lekarstwem na wszystkie problemy, czym prędzej Honda powinna się nim zainteresować, to może jeszcze nadrobią w tym roku stratę do Mercedesa. Trzymając się choć trochę tematu przewodniego newsa, chciałbym nadmienić, że Robert w swoim pełnym debiutanckim sezonie w barwach BMW Sauber też ścierał się raz mocniej, raz słabiej, ze swoim kompanem Nickiem Heidfeldem.
maiesky
28.08.2017 08:03
Coby nie powiedzieć, mają dwóch równych kierowców wyciagających tyle samo z bolidu. Tylko nie chcą pójść po rozum do głowy i współpracować, tam gdzie to może przynieść korzyści.
bartoszcze
28.08.2017 07:48
@Protonek Wehrlein to ma kontrakt z Sauberem. Vasseur specjalnie by puścił Wehrleina na jeden wyścig do FI, żeby dać pojechać Giovinazziemu?
---
28.08.2017 07:39
Ale popatrz, jak ten zespół ledwo wyrabia nie tyle z ogromnymi pieniędzmi z Meksyku, Stuttgartu oraz Austrii (BWT) co jeszcze za rokroczne czwarte lub piąte miejsca, to co dopiero będzie, jak biedak Kubica wejdzie do zespołu? Będzie spokój i harmonia powiadasz. No będzie, tylko, że ten spokój i harmonia nie będzie dłuższy, niż czas w jakim Perez i Ocon w tym roku zdążyli wytrzymać w spokoju i w harmonii. Czemu? Bo dłużej wytrzymali Sergio i Esteban ze sobą, niż FI by wytrzymało bez pieniędzy. To jest zespół równie mocno, jak nie nawet bardziej uzależniony od pieniędzy niż Sauber. Z niepłacącymi kierowcą, ten zespół by po prostu splajtował.
macko93
28.08.2017 07:19
@--- Ale przynajmniej byłby spokój i harmonia w zespole. A tutaj kasa Slima nie ma prawa pomóc, skoro Perez tak się zachowuje na torze wobec team partnera. Inaczej Force One strzela sobie w kolano. A wracając do Pereza to on wraca do czasów McLarena czy co? Jenson Button aż lał się w spodnie prosząc zespół o zastopowanie latynosa np. w GP Bahrajnu.
---
28.08.2017 06:32
@macko93 Tak, Kubica do Force Indii, która pomimo osiągania już od kilku dobrych lat bardzo dobrych pozycji w klasyfikacji generalnej, ma ciągle dziurę budżetową, przez którą nawet ze wsparciem bogatych sponsorów Checo, nie raz byli na skraju upadku.
macko93
28.08.2017 05:39
Haha no to nieźle. Ale tak na poważnie to Perez powinien był wylecieć po GP Kanady. Bo potem to już wiadomo jak to dalej poszło. Jeden korcił drugiego no i to co się stało w GP Belgii to już pachnie wojną. Dlatego powinni postawić na Kubicę. On by pokazał Oconowi miejsce w szeregu.
Pawcioco
28.08.2017 05:22
@Protonek Jakby Perez wyleciał na 1 wyścig i zastąpiłby go Wehrlein, to nadal byśmy mieli duże ryzyko kraksy partnerów, bo Wehrlein'a mogłyby ponieść emocje gdyby bronił się przed Ocon'em. W końcu obaj rywalizują o swoją przyszłość.
Protonek
28.08.2017 04:54
@Pawcioco Celis na pewno nie, bo nie ma superlicencji. Co najwyżej Wehrlein
Pawcioco
28.08.2017 03:41
@Qbelek11 Jak Celis to i tak bez różnicy czy się rozbiją czy nie i tak punktów nie zdobędą
Qbelek11
28.08.2017 03:12
Myśle że RK byłby dobry do zastąpienia kogoś z pary Ocon/Perez. A tak na serio to pewnie Celis
BGP001
28.08.2017 01:44
@--- Ciekawe co by powiedzieli sponsorzy Pereza jakby się dowiedzieli że FI zawiesiło go na jeden wyścig.
---
28.08.2017 01:40
Sprytne! Niby TO nie ma, ale kierowcy jednak nie mogą robić co chcą. Niech kolejne teamy podążają za przykładem, zamiast ustawiać wyścigi. Ciekawe tylko kto by wtedy takiego delikwenta miał zastąpić ...