Hamilton podkręca tempo w drugim treningu przed GP Abu Zabi
Prezentujemy opis i wyniki wieczornych zajęć na torze Yas Marina.
24.11.1715:30
5685wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton z Mercedesa powrócił na czoło tabeli w trakcie drugiego treningu przed GP Abu Zabi. W czołowej piątce znaleźli się także Sebastian Vettel, Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen i Valtteri Bottas.
Pierwszym kierowcą, który ukończył pomiarowe okrążenie był Romaine Grosjean, który osiągnął czas 1:42,490s na supermiękkich oponach. Bardzo szybko przed Francuzem znaleźli się reprezentanci Ferrari: Raikkonen i Vettel, także korzystający z oznaczonego czerwonym kolorem ogumienia Pirelli. Po kilku minutach duet Scuderii rozdzielił Valtteri Bottas, a Lewis Hamilton ustanowił rezultat 1:39,720s, obejmując prowadzenie w tabeli.
W tym samym czasie Vandoorne wskoczył na czwartą pozycję - Belg znajdował się jednak na stincie na ultramiękkiej mieszance. Około dziesięć minut po rozpoczęciu zajęć Daniel Ricciardo awansował na drugą lokatę, tracąc do Hamiltona zaledwie 0,040s. Wtedy jednak kierowca z angielskiego Stevenage poprawił swój osobisty rekord, schodząc poniżej bariery 1m39s (dokładnie 1:38,912s). Niedługo po tym Vandoorne obrócił swój bolid w dwudziestym zakręcie. Belg stracił panowanie nad tyłem konstrukcji i został zmuszony do restartu silnika. Po dość długich staraniach mistrzowi GP2 z 2015 roku udało się odpalić jednostkę napędową i powrócić do alei serwisowej.
Po zniknięciu żółtych flag Hamilton odnotował "fioletowe" międzyczasy w pierwszym i drugim sektorze, ale stracił tempo S3. Massa z kolei ślizgał się po torze w sekcji przy przystani, umiejętnie unikając obrócenia bolidu w bliskiej odległości od barier. Wraz z upływem czasu coraz więcej kierowców decydowało się na skorzystanie z ultramiękkich opon. Najpierw Bottas trafił na pierwsze miejsce w czasem 1:38,609s. Wkrótce po tym kierowca Mercedesa musiał ustąpić miejsca Vettelowi, który popisał się świetnym wynikiem 1:38,026s. Ostatnie słowo należało jednak do Hamiltona: Brytyjczyk jako pierwszy pokonał pętlę toru Yas Marina w czasie poniżej 1 minuty i 38s.
Postępy osiągnęli także zawodnicy Renault: Hulkenberg był siódmy, a Sainz dziesiąty. Szansę na poprawę miał także Ricciardo - reprezentant Red Bulla znalazł się jednak tuż za jadącym w wolnym tempie Grosjeanem i został zmuszony do przerwania szybkiego kółka. Chwilę po tym wydarzeniu Francuz sam znalazł się w niekorzystnej sytuacji, wykonując piruet na wjeździe w ostatni zakręt. Kilka minut później Ricciardo raz jeszcze podkręcił tempo na ultramiękkiej mieszance i tym razem zameldował się na mecie okrążenia z czasem gorszym o 0,303s od Hamiltona. Progres osiągnął również Verstappen - Holender pozostał co prawda na szóstym miejscu, ale przy jego nazwisku pojawił się wynik 1:38,894s.
Uwaga kierowców i zespołów kierowała się w stronę dłuższych przejazdów oraz porównywaniu mieszanek ogumienia przed niedzielnym wyścigiem. Na pięć minut przed wybiciem godziny 18:00 czasu lokalnego, Perezowi udało się jeszcze wskoczyć na siódmą lokatę, pokonując zespołowego partnera z Force India - Estebana Ocona o 0,10s. W garażu Haasa wciąż przebywał Grosjean. Szef amerykańskiego teamu - Guenther Steiner nie potrafił powiedzieć, czy jego kierowca opuści aleję serwisową przed końcem sesji.
Podczas finałowych 30 minut kilku kierowców miało problemy z utrzymaniem się na torze: w trakcie dłuższego przejazdu na supermiękkim ogumienia Hamilton pokaźnie zblokował koła na dohamowaniu do siedemnastego zakrętu, z kolei Hartley przeżył cięższą chwilę w wirażu numer jeden, ledwo unikając uderzenia o bandy. Niedługo po tym Nowozelandczyk zameldował się u swoich mechaników - po krótkiej wizycie w pit lane w jego STR12 znalazły się supermiękkie opony.
U progu ostatnich 15 minut Bottas został poinformowany o lekkich problemach ze wzrostem temperatury ogumienia. Niedługo przed tym Fin wymienił opony ultramiękkie na supermiękkie. Z takiej samej mieszanki korzystał Ricciardo - Australijczyk miał już na koncie dziewięć okrążeń na oznaczonych czerwonym kolorem Pirelli PZero i osiągał rezultaty w granicach 1m42-43s. Na spójnym przejeździe znajdował się Kimi Raikkonen. Jak zauważyło Pirelli tempo poszczególnych kierowców z czołówki na długich stintach wyglądało na bardzo zbliżone, dając tym samym nadzieje na interesującą niedzielną rywalizację.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 29°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho
Lewis Hamilton z Mercedesa powrócił na czoło tabeli w trakcie drugiego treningu przed GP Abu Zabi. W czołowej piątce znaleźli się także Sebastian Vettel, Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen i Valtteri Bottas.
Pierwszym kierowcą, który ukończył pomiarowe okrążenie był Romaine Grosjean, który osiągnął czas 1:42,490s na supermiękkich oponach. Bardzo szybko przed Francuzem znaleźli się reprezentanci Ferrari: Raikkonen i Vettel, także korzystający z oznaczonego czerwonym kolorem ogumienia Pirelli. Po kilku minutach duet Scuderii rozdzielił Valtteri Bottas, a Lewis Hamilton ustanowił rezultat 1:39,720s, obejmując prowadzenie w tabeli.
W tym samym czasie Vandoorne wskoczył na czwartą pozycję - Belg znajdował się jednak na stincie na ultramiękkiej mieszance. Około dziesięć minut po rozpoczęciu zajęć Daniel Ricciardo awansował na drugą lokatę, tracąc do Hamiltona zaledwie 0,040s. Wtedy jednak kierowca z angielskiego Stevenage poprawił swój osobisty rekord, schodząc poniżej bariery 1m39s (dokładnie 1:38,912s). Niedługo po tym Vandoorne obrócił swój bolid w dwudziestym zakręcie. Belg stracił panowanie nad tyłem konstrukcji i został zmuszony do restartu silnika. Po dość długich staraniach mistrzowi GP2 z 2015 roku udało się odpalić jednostkę napędową i powrócić do alei serwisowej.
Po zniknięciu żółtych flag Hamilton odnotował "fioletowe" międzyczasy w pierwszym i drugim sektorze, ale stracił tempo S3. Massa z kolei ślizgał się po torze w sekcji przy przystani, umiejętnie unikając obrócenia bolidu w bliskiej odległości od barier. Wraz z upływem czasu coraz więcej kierowców decydowało się na skorzystanie z ultramiękkich opon. Najpierw Bottas trafił na pierwsze miejsce w czasem 1:38,609s. Wkrótce po tym kierowca Mercedesa musiał ustąpić miejsca Vettelowi, który popisał się świetnym wynikiem 1:38,026s. Ostatnie słowo należało jednak do Hamiltona: Brytyjczyk jako pierwszy pokonał pętlę toru Yas Marina w czasie poniżej 1 minuty i 38s.
Postępy osiągnęli także zawodnicy Renault: Hulkenberg był siódmy, a Sainz dziesiąty. Szansę na poprawę miał także Ricciardo - reprezentant Red Bulla znalazł się jednak tuż za jadącym w wolnym tempie Grosjeanem i został zmuszony do przerwania szybkiego kółka. Chwilę po tym wydarzeniu Francuz sam znalazł się w niekorzystnej sytuacji, wykonując piruet na wjeździe w ostatni zakręt. Kilka minut później Ricciardo raz jeszcze podkręcił tempo na ultramiękkiej mieszance i tym razem zameldował się na mecie okrążenia z czasem gorszym o 0,303s od Hamiltona. Progres osiągnął również Verstappen - Holender pozostał co prawda na szóstym miejscu, ale przy jego nazwisku pojawił się wynik 1:38,894s.
Uwaga kierowców i zespołów kierowała się w stronę dłuższych przejazdów oraz porównywaniu mieszanek ogumienia przed niedzielnym wyścigiem. Na pięć minut przed wybiciem godziny 18:00 czasu lokalnego, Perezowi udało się jeszcze wskoczyć na siódmą lokatę, pokonując zespołowego partnera z Force India - Estebana Ocona o 0,10s. W garażu Haasa wciąż przebywał Grosjean. Szef amerykańskiego teamu - Guenther Steiner nie potrafił powiedzieć, czy jego kierowca opuści aleję serwisową przed końcem sesji.
Podczas finałowych 30 minut kilku kierowców miało problemy z utrzymaniem się na torze: w trakcie dłuższego przejazdu na supermiękkim ogumienia Hamilton pokaźnie zblokował koła na dohamowaniu do siedemnastego zakrętu, z kolei Hartley przeżył cięższą chwilę w wirażu numer jeden, ledwo unikając uderzenia o bandy. Niedługo po tym Nowozelandczyk zameldował się u swoich mechaników - po krótkiej wizycie w pit lane w jego STR12 znalazły się supermiękkie opony.
U progu ostatnich 15 minut Bottas został poinformowany o lekkich problemach ze wzrostem temperatury ogumienia. Niedługo przed tym Fin wymienił opony ultramiękkie na supermiękkie. Z takiej samej mieszanki korzystał Ricciardo - Australijczyk miał już na koncie dziewięć okrążeń na oznaczonych czerwonym kolorem Pirelli PZero i osiągał rezultaty w granicach 1m42-43s. Na spójnym przejeździe znajdował się Kimi Raikkonen. Jak zauważyło Pirelli tempo poszczególnych kierowców z czołówki na długich stintach wyglądało na bardzo zbliżone, dając tym samym nadzieje na interesującą niedzielną rywalizację.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 29°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 2
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W08 EQ Power+ | 1:37,877 | 39 | |||
2 | Sebastian Vettel (5) | Ferrari SF70H | 1:38,026 | 0,149 | 0,149 | 37 | |
3 | Daniel Ricciardo (3) | Red Bull RB13 | 1:38,180 | 0,303 | 0,154 | 34 | |
4 | Kimi Raikkonen (7) | Ferrari SF70H | 1:38,352 | 0,475 | 0,172 | 35 | |
5 | Valtteri Bottas (77) | Mercedes W08 EQ Power+ | 1:38,537 | 0,660 | 0,185 | 33 | |
6 | Max Verstappen (33) | Red Bull RB13 | 1:38,894 | 1,017 | 0,357 | 34 | |
7 | Sergio Perez (11) | Force India VJM10 | 1:39,323 | 1,446 | 0,429 | 33 | |
8 | Esteban Ocon (31) | Force India VJM10 | 1:39,333 | 1,456 | 0,010 | 36 | |
9 | Nico Hulkenberg (27) | Renault R.S.17 | 1:39,529 | 1,652 | 0,196 | 41 | |
10 | Fernando Alonso (14) | McLaren MCL32 | 1:39,559 | 1,682 | 0,030 | 28 | |
11 | Felipe Massa (19) | Williams FW40 | 1:39,635 | 1,758 | 0,076 | 36 | |
12 | Stoffel Vandoorne (2) | McLaren MCL32 | 1:39,671 | 1,794 | 0,036 | 31 | |
13 | Carlos Sainz (55) | Renault R.S.17 | 1:40,201 | 2,324 | 0,530 | 38 | |
14 | Lance Stroll (18) | Williams FW40 | 1:40,329 | 2,452 | 0,128 | 30 | |
15 | Pierre Gasly (10) | Toro Rosso STR12 | 1:40,694 | 2,817 | 0,365 | 39 | |
16 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-17 | 1:41,128 | 3,251 | 0,434 | 31 | |
17 | Pascal Wehrlein (94) | Sauber C36 | 1:41,270 | 3,393 | 0,142 | 43 | |
18 | Marcus Ericsson (9) | Sauber C36 | 1:41,302 | 3,425 | 0,032 | 40 | |
19 | Brendon Hartley (28) | Toro Rosso STR12 | 1:41,496 | 3,619 | 0,194 | 39 | |
20 | Romain Grosjean (8) | Haas VF-17 | 1:41,560 | 3,683 | 0,064 | 12 |
107% najlepszego czasu: 1:44,728
KOMENTARZE