Sirotkin drugim kierowcą Williamsa w sezonie 2018

Rosjanin podczas swojego debiutu w Formule 1 będzie partnerem Lance'a Strolla
16.01.1812:13
Mateusz Szymkiewicz
7606wyświetlenia


Zespół Williams oficjalnie potwierdził, że jego skład kierowców na sezon 2018 uzupełnił Siergiej Sirotkin.

Przed Grand Prix Brazylii swoje definitywne odejście z Formuły 1 ogłosił zawodnik stajni z Grove - Felipe Massa. Od tamtego momentu było jasne, iż brytyjska ekipa jest zmuszona poszukać nowego partnera dla Lance'a Strolla, który dysponuje umową ważną do końca 2019 roku.

Wśród kandydatów wymieniano nazwiska Paula di Resty, Pascala Wehrleina czy Daniiła Kwiata, lecz na finiszu faworytami do wakatu po Massie byli Robert Kubica oraz Siergiej Sirotkin. Obaj kierowcy prowadzili zeszłoroczny bolid Williamsa podczas testów Pirelli na Yas Marina, co miało pomóc w ocenie ich osiągów przed podjęciem decyzji o podpisaniu kontraktu.

Ostateczny wybór zarządu Williamsa padł na Siergieja Sirotkina, dla którego sezon 2018 będzie debiutanckim w Formule 1. Rosjanin dotychczas był związany z ekipami Sauber oraz Renault, gdzie pełnił funkcję kierowcy testowego. W barwach stajni z Hinwil 22-latek wystąpił w jednej sesji treningowej w sezonie 2014, natomiast z francuskim producentem Sirotkin był związany w latach 2016-2017. W tym czasie zawodnik otrzymał kilka szans za kierownicą bolidu F1 podczas testów oraz łącznie w sześciu sesjach otwierających weekendy Grand Prix.

Siergiej Sirotkin, nowy kierowca Williamsa: To, że jestem dumny mogąc dołączyć do tak sławnego zespołu jak Williams, jest mało powiedziane. Wykonałem wielką pracę, by móc znaleźć się tu gdzie jestem. Jestem naprawdę wdzięczny każdemu, kto był zaangażowany w ten proces.

Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa: Przeprowadziliśmy wyczerpujący i rygorystyczny proces wyboru kierowcy. Ostatecznie Siergiej zaimponował zespołowi swoim tempem oraz talentem, wskazówkami technicznymi i etyką pracy, zarówno w fabryce jak i na torze w Abu Zabi.

Zrozumiałe jest, że Sirotkin związał się z Williamsem wieloletnią umową, natomiast jego sponsorzy zapewnią ekipie wsparcie na poziomie około 15 milionów funtów. Dzisiejszy komunikat oznacza, że stawka Formuły 1 na sezon 2018 została już skompletowana, natomiast Williams będzie dysponował najmłodszym składem kierowców, który łącznie liczy 41 lat.

KOMENTARZE

29
teambuktu
17.01.2018 08:04
@MairJ23 pełna zgoda.
Maciek znafca
17.01.2018 05:43
Szkoda..
MairJ23
17.01.2018 03:26
@teambuktu absolutnie nie zamierzam tego robic. Absolutnie tez nie odczuwam jakiejkowliek satysfakcji z tego ze Roberta nie zobaczymy na torze w charakterze keirowcy wyscigowego. Dodalo by to wiele pasji do ogladania wyscigow w 2018 ale niestety to nie nastapi. Nie bede jednak wieszal psow na nikim kto podjal ta decyzje badz mial na nia jakikolwiek wplyw w postaci pieniedzy czy umiejetnosci. To nie jest tak ze Williams z Renault mieli 5 minut na podjecie decyzji i to pod ogromna presja i wybrali zle... To trwalo miesiace i bylo opatrzone testami jazdy w roznych bolidach wiec mysle ze pole do popisu jezeli chodzi o dane bylo znaczace i kazdy z zainsteresowanych mogl podjac przemyslana decyzje patrzac na wszystkie aspekty sprawy z wielu roznych punktow widzenia. Niech kazdy kto tu siedzi na tym forum i sie wypowiada, niech sie zastanowi ile lat juz Williams jest w tym biznesie a ile czasu my sobie z kanapy czy czasami z trybun ogladamy wyscigi ? Mozna sie z kims nie zgadzac ale pisac ze sie ktos zeszmacil czy takie tam... to lekka przesada.
teambuktu
17.01.2018 08:49
@MairJ23 ja Cię bardzo proszę, nie wpisuj się w retorykę mędrców, którzy już wiedzą co "każdy Polak" zrobi. Oczywiście, jest sporo debili ale jeszcze bardziej wkurzający są kolesie nie potrafiący ukryć satysfakcji z tego, że innemu Polakowi nie wyszło - takie klasyczne polactwo (dla jasności :) Ciebie nie zaliczam do tej kategorii)
MairJ23
16.01.2018 08:54
@WooQash mysle ze oczywiscie podejscie jak najbardziej sentymentalne moze byc - przeciez to Polak i rozumiem ze chelibysmy miec Polaka i to tak dobrego jak Robert Kubica w F1 i rozumiem tez ze mozna byc rozczarowanym ale zeby z tego powodu nazywac ludzi "ruskimi sprzedawczykami " czy co kolwiek innego to juz nie jest rozczarowanie .... i tylko o to mi chodzi. Czemu ta cala liczba ludzi nie zastanowi sie nad tym ze Williams nie ma przedewszystkim wygrac ale ma zarobic a przynajmniej wyjsc na zero aby istniec nastepny sezon. Taki Sierotkin tez przeciez ni ebedzie mieczakiem i nie odda swojej posady - jak jest mozliwosc bez walki - skoro tu chodzilo o kase to on ta walke wygral i tyle. Nalezy sie rozejsc do domow spokojnie i nikogo nie nienawidziec za to ze swiat funkcjonuje tak jak nam sie to nie podoba. @Tkaczens a Ty pozwol ze nie bede nawet sie angazowal w to co ty moglbys nieopacznie nazwac "rozmowa" z Toba. Pozdro @Staszek2010 hehehe dokladnei tak - jak ktos napisal na innej strone - teraz jak Williams nie daj "boze" zacznie jezdzic calkiem spoko to kazdy polak bedzie pisal ze to zasluga Robert a- ze im tak bolid poustawial i rozwinal :) bedzie sie dzialo :)
Masio
16.01.2018 04:58
Jestem bardzo zawiedziony decyzją Williamsa. Choć spodziewałem się tego, gdyż Sirotkin oczywiście dał więcej pieniędzy. Gdyby nie on, to Robert już dawno miałby tą posadę. To najgorszy skład od 2012 roku. Moim zdaniem, to źle się dla nich skończy w klasyfikacji konstruktorów na koniec roku. Bardzo żałuję, ponieważ powrót Roberta, byłby fantastyczną historią, że można powrócić, nawet po takim wypadku. :( Z drugiej strony, kiedyś chciałem, żeby w F1 ścigał się przynajmniej jeden kierowca z mojego rocznika (1995), tyle, że nie chciałem, aby odbyło się to kosztem Roberta... :(
Staszek2010
16.01.2018 02:05
No to Janusze p****olca dostaną...
Bart2005
16.01.2018 01:43
Wszyscy są wkurzeni (delikatnie pisząc) na Williamsa, ale nikt nie widzi korzyści z tego jak to się mimo wszystko potoczyło. Praca nad bolidem może zaowocować wynikami (o ile konstrukcja będzie dobra i podstawowi kierowcy będą w stanie pokazać jej możliwości na torze), kilka sesji piątkowych może dać korzyść Robertowi (o ile nie będzie problemów ze sprzętem) w postaci zainteresowania innych ekip w kontekście przyszłego roku. Ci co znają Roberta (mam na myśli świat motosportu), wiedzą doskonale na co go stać w takim stanie, więc o to nie trzeba się martwić. Myślę, że nie ma również ryzyka, że Williams będzie sabotował Roberta w czasie piątkowych treningów aby nie pokazał, że jest szybszy i wybór był zły. Jego celem był powrót do F1, udało się po części, ale z tego miejsca to już tylko jeden mały krok (weźcie pod uwagę, że wielu młodych i utalentowanych kierowców nie ma często szansy na zostanie choćby tym testowym kierowcą).
enstone
16.01.2018 12:37
[quote]„Przeprowadziliśmy wyczerpujący i rygorystyczny proces wyboru kierowcy. Ostatecznie Siergiej zaimponował zespołowi swoim tempem oraz talentem, wskazówkami technicznymi[/quote] Zaimponował owszem, ale rublami od sponsorów .... Dostał dobre ustawienia od Kubicy z wtorku nad którymi Robert mocno pracował i wykorzystał to w środę, Kubica już nie mógł odpowiedzieć, gdyż wskoczył dosłownie na chwilę wieczorem i tak powstała wielka fama pt. "Sirotkin był szybszy od Kubicy"
WooQash
16.01.2018 12:19
@MairJ23 Tu nie chodzi o pojęcie biznesu czy nie. W większości jesteśmy kibicami z sercem, którzy głęboko mają biznesy itd. Skoro ktoś rozpalił w ich sercach nadzieję i to nie małą to niech nie dziwi się teraz, że poleciał nie na talent, a na kasę.
Sar trek
16.01.2018 12:11
No cóż, po tych wszystkich plotkach nie jestem zaskoczony. Jest to może odrobinę smutne, ale nic się nie poradzi. Ważne, że Kubica będzie miał chociaż treningi i okazję do zaprezentowania się. Jeśli dobrze w nich wypadnie, to myślę, że ma jeszcze przyszłość w F1 i to nie koniecznie w Williamsie.
Tkaczens
16.01.2018 12:09
[quote="MairJ23"]Ale hejtujecie. To oznacza ze nie macie pojecia o F1 i biznesie. Dzieci.[/quote] Jak czytam Twoje czcze p***dolenie w każdym kolejnym poście, to mam pewność, że pojęcie masz jeszcze mniejsze :)
gnodeb
16.01.2018 12:04
Zawsze to jakiś punkt zaczepienia w F1. Osobiście liczę na jakieś treningi, ew. zastępstwo z 'powodów zdrowotnych' w wyścigu. Angaż w trakcie sezonu '18, bądź cały '19 jest możliwy, nie tylko w Williamsie.
WooQash
16.01.2018 11:55
@Lolek Tu nie chodzi o obowiązek. Do momentu pojawienia się Sirotkina był to jedyny kandydat na to miejsce i wszystkim otworzyły się serca na to, że polak powróci jednak do F1. Potem wrócił Sirotkin jak niechciana pszczoła brzęcząca nad uchem od kilku lat w F1 (do ilu zespołów już próbował dołączyć), przyszli ruskie z walizką i Williams rozstawił nogi i uległ. Taka prawda.
MairJ23
16.01.2018 11:54
Ale hejtujecie. To oznacza ze nie macie pojecia o F1 i biznesie. Dzieci.
Gzehoo92
16.01.2018 11:44
Komentarz z Twittera: "First team to have a better reserve than official drivers are." Tak poza tym, ciekaw jestem który z tych młodych paydriverów będzie lepszy na koniec sezonu.
Lolek
16.01.2018 11:43
@WooQash Gdyby nie Williams, to byś nawet nie miał na kogo tych swoich żali wylewać, chyba że jeszcze byś bił pianę od września i sprawy z Renault. Oni mieli jakiś obowiązek zainteresować się Kubicą?
piwo
16.01.2018 11:42
kubica rezerwowym i rozwojowym wiliamsa http://www.williamsf1.com/racing/news/2018/01/williamsmartiniracingannouncesrobertkubicaas2018reserveanddevelopmentdriver "He will have a particularly active role within the team this year, including parti***tion in the Barcelona pre-season testing, in-season testing, and will also take part in a number of race weekend practice sessions."
Masio
16.01.2018 11:39
William$
WooQash
16.01.2018 11:38
Gardzę tym zespołem i tyle od teraz. Poleciał na kasę, zeszmacił się jak nie powiem kto. Będzie to najgorszy zespół w stawce mający dwóch niedoświadczonych żółtodziobów, a Williams ostatecznie nie osiągnie nic przez co jego Twórca w końcu umrze, a cały zespół rozwali się w drobny mak! Życzę im tego z całego serca tylko dlatego, że przez kilka miesięcy była wielka nadzieja powrotu naszego rodaka do F1, a polecieli na kasę bo jakiś wylizany i przereklamowany rusek przyszedł z walizką. I o zgrozo polak znowu został wysiudany przez jednego z naszych oprawców, najpierw były problemy z Niemcami (Heidfled i BMW), a teraz się rusek znalazł... Wbijam w nich dzidę i tyle!
baronsapun
16.01.2018 11:37
Tak jest! @Lolek Nie myślałem tak o tym ale to ma sens. My tak naprawdę nie mamy nic poza kilkoma domysłami i czasami, które łatwo można podważyć albo gloryfikować ponad miarę. Może Williams i inni zauważyli że lepiej polegać na młodszym kierowcy z budzetem, który ma szansę rozwinąć się przez rok lub dwa, zamiast na kimś kto jest zagadką, jego forma i stabilność także. Za miesiąc lub dwa może znów stwierdzić, że skoro w F1 daje radę, to może czas realnie musieć o swojej miłości - rajdach - i znów wszystko zaprzepaścić. Tak więc dobra decyzja Williamsa i oby napompowany budżet wąż z rozwojem kierowców znów dał im podium w CC.
smigol89
16.01.2018 11:37
żeby się zachłysnęli tym ruskim kacapem !!! Kasa, kasa i jeszcze raz kasa .... To już nie te czasy co kiedyś, że liczyły się umiejętności kierowcy. Teraz główną role graja sponsorzy i GRUBA kasa. Masz pieniądze, masz władze :). Nie chcę być chamski, ale już widzę jak Williams zamyka końcową stawkę :)
marvin
16.01.2018 11:37
Szczerze mówiąc, to mam nadzieję, że zobaczymy RK chociaż w jednym wyścigu w 2018.
Rasputin
16.01.2018 11:33
Albo Williams będzie miał powtórkę z sezonu 2012 albo będą przed FI. Myślę jednak że bardziej prawdopodobny będzie ten pierwszy scenariusz. @dominoziom2007 lepsze to niż nic
dominoziom2007
16.01.2018 11:30
https://twitter.com/WilliamsRacing/status/953227437038604288 A Kubica rezerowym i rozwojowym
piotr_del_grey
16.01.2018 11:26
Bardzo lubię Williamsa, ale będę się "śmiał", jeżeli będziemy mieli powtórkę z rozrywki z 2012. Wtedy wybrano takich a nie innych kierowców z powodów czysto finansowych i każdy widział jaki był ostateczny wynik...
Lolek
16.01.2018 11:20
Właściwie, to czemu ten cały Kubica sobie nie wywalczy posady na torze? Przecież gdyby poszedł do GP2, czy Formuły E i rozniósł tam całą stawkę w pył (jeśli jest tak genialny, jak o nim się mówi, to zrobiłby to nawet z zamkniętymi oczami i jedną ręką), to za rok nie on, a zespoły F1 by szukały milionów w budżecie, aby go tylko pozyskać, a może nawet, nie mogące znaleźć kompromisowego rozwiązania na fotel po Raikkonenie Ferrari by się o niego upomniało. Czemu takiej drogi nie obrał? Nie zastanawia was czemu on przez te wszystkie lata w żadnej serii wyścigowej nie pojechał? Podejrzewam, że gość specjalnie się schował, żeby uniknąć tego typu konfrontacji i móc w powrocie do F1 bazować na swojej dawnej legendzie, a nie na rzeczywistych osiągach. Przecież gdyby poszedł do jakiejś serii i tam przegrywał z dzieciakami, to nikt by go już poważnie nie traktował, cwany plan.
Yurek
16.01.2018 11:17
Żenada
lolek99
16.01.2018 11:16
Mamy smutny dzień, niestety...