Trzecia awaria silnika Toyoty z rzędu w bolidzie Albersa

"Trudno jest mi wyrazić słowami, jak bardzo sfrustrowany jestem w chwili obecnej"
25.08.0619:22
Marek Roczniak
792wyświetlenia

Od trzech weekendów wyścigowych kierowca MF1 Racing Christijan Albers ma niebywałego pecha, bowiem za każdym razem podczas piątkowych treningów psuje się w jego bolidzie silnik Toyoty. Z tego powodu do każdego z wyścigów począwszy od Grand Prix Niemiec musi startować z końca stawki.

"Trudno jest mi wyrazić słowami, jak bardzo sfrustrowany jestem w chwili obecnej." - powiedział Holender. "To trzeci przypadek z rzędu, kiedy mamy naprawdę wyjątkowo nieudany piątek. Midland i Toyota muszą bardzo postarać się jako zespół i przeanalizować dane, aby przekonać się w czym tkwi problem, ponieważ w Formule 1 nie możemy pozwolić sobie na tego typu awarie".

Z powodu dzisiejszej awarii, Albers przejechał w drugiej sesji treningowej najmniej okrążeń ze wszystkich kierowców (7) i sklasyfikowany został na ostatniej pozycji z czterema sekundami straty do Sebastiana Vettela. Warto dodać w tym momencie, że w ostatnim wyścigu wysiadła także jednostka napędowa Toyoty w bolidzie Jarno Trullego, a więc problemy z tymi silnikami ma nie tylko ekipa Midland.

Źródło: MidlandF1.com

KOMENTARZE

3
rakes
25.08.2006 07:42
Japonia się sypie :) Koniec świata :)
mike
25.08.2006 06:52
A Williams podpisał umowę z Toyotą... Zastanawiam sie czy nie za bardzo pochopnie.
rafaello85
25.08.2006 05:36
Niby za wymianę silnika kierowca przesuwany jest 10 pozycji w dół na starce, ale Albers straci pewnie co najwyżej 4 miejsca:D