Trzecia awaria silnika Toyoty z rzędu w bolidzie Albersa
"Trudno jest mi wyrazić słowami, jak bardzo sfrustrowany jestem w chwili obecnej"
25.08.0619:22
795wyświetlenia
Od trzech weekendów wyścigowych kierowca MF1 Racing Christijan Albers ma niebywałego pecha, bowiem za każdym razem podczas piątkowych treningów psuje się w jego bolidzie silnik Toyoty. Z tego powodu do każdego z wyścigów począwszy od Grand Prix Niemiec musi startować z końca stawki.
"Trudno jest mi wyrazić słowami, jak bardzo sfrustrowany jestem w chwili obecnej." - powiedział Holender. "To trzeci przypadek z rzędu, kiedy mamy naprawdę wyjątkowo nieudany piątek. Midland i Toyota muszą bardzo postarać się jako zespół i przeanalizować dane, aby przekonać się w czym tkwi problem, ponieważ w Formule 1 nie możemy pozwolić sobie na tego typu awarie".
Z powodu dzisiejszej awarii, Albers przejechał w drugiej sesji treningowej najmniej okrążeń ze wszystkich kierowców (7) i sklasyfikowany został na ostatniej pozycji z czterema sekundami straty do Sebastiana Vettela. Warto dodać w tym momencie, że w ostatnim wyścigu wysiadła także jednostka napędowa Toyoty w bolidzie Jarno Trullego, a więc problemy z tymi silnikami ma nie tylko ekipa Midland.
Źródło: MidlandF1.com
KOMENTARZE