Brawn: GP Bahrajnu pokazało, że w F1 funkcjonują dwie ligi zespołów
Dyrektor ds. sportowych przekonuje, że w serii Grand Prix musi dojść do poważnych zmian.
12.04.1809:44
1947wyświetlenia
Embed from Getty Images
Grand Prix Bahrajnu było rywalizacją toczoną w dwóch odrębnych ligach, co potwierdza, że Formuła 1 potrzebuje gruntownych zmian - uważa Ross Brawn.
W piątek Liberty Media zaprezentowało założenia nowych regulacji, jakie mają zacząć funkcjonować w serii Grand Prix od 2021 roku. Jednym z punktów planu jest stworzenie bardziej sprawiedliwego modelu podziału nagród finansowych oraz położenie nacisku na celowość i jakość wydatków budżetowych.
Według Brawna Grand Prix Bahrajnu jest dowodem na to, że w Formule 1 musi dojść do poważnych zmian.
Grand Prix Bahrajnu było rywalizacją toczoną w dwóch odrębnych ligach, co potwierdza, że Formuła 1 potrzebuje gruntownych zmian - uważa Ross Brawn.
W piątek Liberty Media zaprezentowało założenia nowych regulacji, jakie mają zacząć funkcjonować w serii Grand Prix od 2021 roku. Jednym z punktów planu jest stworzenie bardziej sprawiedliwego modelu podziału nagród finansowych oraz położenie nacisku na celowość i jakość wydatków budżetowych.
Szkoda, że w praktyce śledziliśmy dla wyścigi. W jednym pod nieobecność Red Bulla brały udział tylko dwa zespoły - Ferrari i Mercedesa, a w drugim pozostała część stawki. Tylko sześciu kierowców pokonało pełen dystans 57 okrążeń, a różnica czasowa pomiędzy trzecim Hamiltonem i czwartym Gasly'ym była ogromna i sięgnęła 55 sekund- komentował Brawn.
Z drugiej strony nie jest to wielkim zaskoczeniem, gdy przypomnimy sobie, że w ostatnich 60 wyścigach tylko raz zdarzyło się, że na podium stanął kierowca spoza trzech czołowych teamów - był to Lance Stroll z Williamsa po wyścigu w Baku- dodał dyrektor do spraw sportowych F1.
Według Brawna Grand Prix Bahrajnu jest dowodem na to, że w Formule 1 musi dojść do poważnych zmian.
To jeden z celów w naszej wizji sportu, jaką w piątek zaprezentowaliśmy FIA i zespołom. Wspólnie z organem zarządzającym chcemy sprawić, że Formuła 1 stanie się bardziej spektakularna i kusząca. Przede wszystkim chcemy zatroszczyć się o nasz największy skarb: kibiców.
KOMENTARZE