Zaprezentowano projekt ulicznego toru w Miami

@Amalio Jakoś to „zakleją”, podobnie jak to zrobili w Baku - tam co roku na fragmencie od zakrętu siódmego do szesnastego zalewają kocie łby jakimś tymczasowym asfaltem tylko po to, by tuż po wyścigu znowu to odklejać. Natomiast na pewno nie do końca byłby to pierwszy raz - wprawdzie to jeszcze era przed F1, natomiast m. in. na torze w Monako też na początku przejeżdżali przez a nawet wzdłuż licznych linii tramwajowych.

Interesujące jest to, że na zdjęciach street View i satelicie widać tam linię kolejową. Czy będzie to pierwszy raz w historii gdy bolidy F1 będą przejeżdżać przez przejazd kolejowy? ;)

Długo bez komentowania nie wytrzymałem, ale teraz na pewno już tak często nie będę się udzielać. Tor nie jest zły, szybkich zakrętów na ulicznym i tak się nie wciśnie, a jest mało dziewięćdziesiątek i dwie kilometrowe proste z dobrymi miejscami na wyprzedzanie. Dziwi mnie tylko szykana na Biscayne, bo na jedynce jest spokojnie miejsce na ewentualny wyjazd i mogli poprowadzić prostą od razu - i nie rozumiem też jak zamierzają zmieścić prostą startową tam gdzie ją umieścili, bo to jest raptem koło 360 metrów, z czego dobre dwieście zajmą samochody - więc dojazd do jedynki byłby niewiele dłuższy jak w Monako, i chyba krótszy niż tego wymagają przepisy. Ciekawostką jest krótka długość toru, 4,1 km, w ostatnich trzydziestu latach tylko Adelajda i Monako były krótsze, a Tilke to do F1 nie zaprojektował nigdy toru krótszego niż 5 km, nie licząc torów które celowo zostały skrócone, a poza tym co do długości torów ostatnio powracała tendencja rosnąca.

@WooQash W zupełności się zgadzam, mi też ten tor Avus przypomina, ciekawe jeszcze jak będzie sie prezentować reszta toru ale na pierwszy rzut oka jego układ wygląda całkiem spoko i może być fajne widowisko :)

@bartoszcze , @MairJ23 Koledzy, nie zapominajcie o wysokim koszcie zabezpieczenia mostu! Wszak prawdopodobne jest, ze FIA nadal bedzie zezwalac na wyczyny pewnego latajacego Holendra, na ktorego jak patrzę, co wyprawia, to bylby gotów zanurkowac bolidem nie tylko w inny bolid ale i pod wodę ;) Miejsce moze i piekne, ale konfiguracja nieco nudna, to juz Baku wyglada ciekawiej. Ale do oceny, to by trzeba zobaczyc pedzace tam bolidy. Moze w pierwszym roku, taka przymiarka- jakas nizsza seria?

Wrzesień to jeszcze sezon huraganowy na Florydzie, więc termin październikowy taki dosyć ryzykowny. W ogóle klimat bardzo ciekawy. Bardzo duża wilgotność co chwilę przelotne ale intensywne opady deszczu... Scenariusze mogą się ciekawe nakreślić. Tak jak MairJ23 napisał, miasto jest mega klimatyczne, wyścig i wejścia transmisji przedrajdowe mogą być naprawdę fajnym smaczkiem w sezonie. Jeżeli konfiguracja toru pozwoli to także okraśić ciekawymi jak na tor uliczny wyścigami - jestem bardzo za.

Tor wydaje się być prosty. Dwie dłuuuuugie proste, nawrót i kilka zakrętów. Powiedziałbym, że za prosty na F1, na początku byłem bardzo zawiedziony tym układem i myślałem, że to nie może byćprawda. Ale on ma swój klimat podobny to starego Long Beach. Palmy, woda, przejazd przez port towarowy i ten nawrót. Ma swoją, niepowtarzalną charakterystykę, która wynika z jego prostoty. Fajnie by było, gdyby to GP doszło do skutku

W sumie to odległości tam i tak są większe pomiędzy tymi wyścigami niż niektórymi w Europie. A do promowania "wielkiego amerykańskiego tournee" byłoby wskazane oba w podobnym czasie. A mecz Miami Heat w trakcie weekendu (może nawet w cenie biletu) byłoby gratką dla fanów wyścigów którzy przy okazji chcieliby zobaczyć mecz NBA.

@slipstream Była otwarcie mowa o październiku (być może na początek sezonu NBA). Osobiście typuję parowanie Miami z Austin, a Meksyku z Brazylią.

@slipstream a to tez dobre pytanie - wiec w Miami jest dosc ze tak powiem cieplo w Czerwcu.... najlepiej by bylo w Listopadzie chyba.... ale trzeba by bylo Austin wywalic na Czerwiec i tam chyba jeszcze cieplej niz w Miami :( ciezko orzech do zgryzienia w sumie ale pozostawmy to Liberty.

Tylko czy to będzie październik i czy Liberty zależałoby na dwóch wyścigach w USA w tym samym czasie, dodatkowo jeszcze z Meksykiem za miedzą. Oczywiście tematu wyścigu nocnego to właściwie nie zmienia, bardziej mi chodzi właśnie o to, gdzie Liberty ten wyścig w kalendarzu umieści w jakim miesiącu. Może razem z Montrealem?

@bartoszcze oczywiscie zapomnialem o czasie... masz racje. Wyscig musialby byc o 2giej w nocy - patrzac na to jaki tryb zycia prezentuje Miami to nadal nie bylo by tak zle :) Ale raczej sie nei odbedzie bo kierowcy ani Teamy sie nie zgodza.

@MairJ23 Jak będzie w nocy to prawie nikt w Europie tego nie obejrzy ;) W październiku zachód słońca w Miami jest przed 19.00, więc powiedzmy, że startowaliby o 19.10. W Polsce jest wtedy pierwsza w nocy, w Anglii północ. W Chinach, powiedzmy siódma rano, więc Azja Wschodnia by obejrzała. Poza tym na wyścigi nocne OIDP instaluje się specjalne oświetlenie, a nie zwykłe lampy uliczne, więc koszt przygotowań rośnie w cholerę.

Bylem tam pare lat temu i musze powiedziec ze jak to bedzie w nocy to bedzie pieknie wygladalo.... i mysle ze oni tak to zrobia. Szczegolnie ze ten most prowadzi do przystani wielkich statkow wycieczkowych i zawsze tam stoja jakies i sa ogromne i swietnie oswietlone w nocy... Moze byc uczta dla oka tylko nie wiem czy o to w tym wszystkim na serio - kibicom przed TV by chodzilo. to tak jakby sie nas zapytac czy wolelibysmy Singapore GP ogladac w nocy czy dzien i nie wiem czy dla mnie stanowilo by to jakakolwiek roznice. Ni mniej jednak bliskosc tego wydarzenia - o wiele blizej niz Austin moze skusilo by mnie do pojechania i zobaczenia.

Na mapach Google ten nawrót nie jest tak ostry.

Jeśli nie będzie ciasny jak Monaco to ujdzie.

Wracamy do początków F1? Ta długa prosta przypomina mi jak nic niemiecki Avus (może długością nie dorównuje). Ciekawe jak na tym zakręcie w prawo po obu prostych będą nawracać. Ręczny w F1? Drifty?