Vandoorne: McLaren nie wykonał żadnych postępów w trakcie sezonu

Belg uważa, że ciężko będzie zanotować gorszy weekend niż na torze Spa
28.08.1810:16
Mateusz Szymkiewicz
2302wyświetlenia
Embed from Getty Images

Stoffel Vandoorne uważa, że McLaren nie wykonał żadnych postępów w sezonie 2018.

26-latek ma za sobą fatalne domowe Grand Prix Belgii, podczas którego miał duże problemy z bolidem MCL33. Vandoorne w kwalifikacjach uzyskał ostatni, dwudziesty rezultat, natomiast w wyścigu zameldował się na piętnastej pozycji.

Jak przyznał kierowca, stajni z Woking będzie trudno powtórzyć równie nieudany weekend w kolejnych Grand Prix. Ciężko będzie zanotować gorszy weekend. Widzieliśmy, że nasze osiągi są dalekie od dobrych. Tak naprawdę nie ma żadnego wytłumaczenia. Rzeczywistość jest taka, że nie wykonaliśmy żadnych postępów od początku roku, a także nie poprawiliśmy się na tle rywali - powiedział Stoffel Vandoorne.

Belg apeluje również do zespołu o rozwiązanie problemów z MCL33 nim zespół porówna jego osiągi do Lando Norrisa, który otrzymał szansę startu w piątkowych treningach na Spa oraz Monzy.

KOMENTARZE

7
Mahilda111
28.08.2018 10:38
@publius Rzecz w tym, że McLaren zbudował bardzo silny zespół inżynierów na sezon 2015, ale z bliżej nieznanych przyczyn spod ich rąk wychodzą buble a nie bolidy. Po tym jak wydało się, że to nie do końca Honda była całym złem, zaczęło się 'czyszczenie magazynów', w tym m.in. wywalenie Tima Gossa i zatrudnienie Jamesa Key'a.
publius
28.08.2018 10:33
Tak, na przestrzeni ostatnich 7-8 lat byliśmy świadkami stopniowego upadku legendy. Wydaje mi się, że oni cały czas są w tendencji spadkowej. Można było biadolić na Hondę przez ostatnie lata ale żeby z silnikiem Renault, jaki kręci się w RedBullu mieć problemy z wejściem do Q3 a nawet Q2 to już jest wstyd dla konstrukcji. W dodatku mając w zespole Fernando. W przyszłym roku to dopiero będzie zespół z końca stawki. Button nawet się nie zająknął że chciałby wrócić a Alonso ucieka żeby się więcej nie kompromitować. Podziwiam go, że przez tyle lat miał jakąkolwiek chęć ścigać się w ogonie. Wydaj mi się, nie znam szczegółów ale wraz z odejściem Mercedesa cała ekipa inżynierów się posypała. Za czasów Hondy tylko odchodzili a Ci co zostali nie potrafili nawet przekazać Hondzie co ich boli. Mogę się założyć że w 2019 będziemy regularnie oglądać RedBulla z Hondą na pudle.
Sasilton
28.08.2018 09:35
Mclaren to najwolniejszy bolid w stawce, mimo że posiadają już inny silnik. Ich pakiet stawia ogromne opory powietrza i nawet nie dostarcza odpowiedniego docisku w zamian. Ten dziwny przód to już chyba desperacja z ich strony.
SkC
28.08.2018 09:02
Nie ma Hondy to zespół nie ma na kogo zwalać winy. W tym sezonie przestałem wierzyć w ten zespól, że w szybkim czasie wrócą do TOP3.
kumien
28.08.2018 08:36
No to Stoffel na wylocie. Poza tym to co mówi jest smutną prawdą. McLaren stoi w miejscu i nie rozwija się, ale może zaczęli już pracować nad bolidem na kolejny rok i spisali ten sezon na straty. Kto wie.
raafal
28.08.2018 08:24
No to koniec Vandoorna w McLarenie. On już wie, więc może sobie pozwolić na otwartą krytykę.
rno2
28.08.2018 08:20
Czyli pakiet poprawek wprowadzonych w Barcelonie można wyrzucić do kosza...