Vandoorne poczuł ulgę po ostatnich kwalifikacjach sezonu

Kierowca nie może się już doczekać rozpoczęcia nowego rozdziału kariery w Formule E.
24.11.1819:05
Nataniel Piórkowski
2192wyświetlenia


Stoffel Vandoorne nie ukrywa, że poczuł ulgę po ostatnim występie w kwalifikacjach F1.

Vandoorne wywalczył w czasówce na torze Yas Marina odległe osiemnaste miejsce. W wewnątrzzespołowym pojedynku z Fernando Alonso Belg poniósł sromotną klęskę, przegrywając każdą z dwudziestu jeden rozegranych sesji kwalifikacyjnych.

Kierowca McLarena opisał swoją sesję jako świetną, ale przyznał, że odczuwa ulgę w związku z kończącym się sezonem. Prawdę mówiąc czuję wielką ulgę. Od samego początku sezonu nie byliśmy w zbyt dobrej formie. Miałem dziś jednak sporo frajdy. Jutro czeka mnie ostatni wyścig. Postaram się powalczyć o jak najlepszy wynik. Czułem dużą radość. To liczy się najbardziej.

Naszym bolidem jeździ się całkiem miło, nawet jeśli po spojrzeniu na klasyfikację generalną trudno być w dobrym nastroju. Teraz przed nami jeden ostatni wyścig. Z drugiej strony nie mogę się już doczekać chwili, gdy ujrzę flagę w szachownicę i rozpocznę nowy rozdział [w Formule E].

Zapytany o to, co czuje przed swym ostatnim wyścigiem w barwach McLarena, z którym był związany jako junior od 2013 roku, Vandoorne mówił o mieszanych odczuciach. Smutno, że rozstaję się z tak wieloma ludźmi, z którymi bardzo blisko pracowałem przez ostatnie lata. Jestem jednak bardzo podekscytowany tym, co niesie przyszłość. Znajdę się w nowym środowisku, w nowym zespole, wśród nowych ludzi. To będzie coś zupełnie innego, ale nie mogę się już doczekać.

Pierwszym wyścigiem Vandoorne'a w ekipie HWA będzie E-Prix na ulicznym torze Ad Diriyah, które zostanie rozegrane w połowie grudnia.

KOMENTARZE

4
Europejczyk
24.11.2018 09:10
Ah tak, masz racje.
Haifisch7734
24.11.2018 07:56
2 lata przerwy muszą być. Czyli np od 2019 roku będzie dopiero można używać numerów 6, 21 czy 88, bo ostatnio w 2016 używali ich Rosberg, Gutierrez i Haryanto. Gdyby było 5 lat przerwy, to Gasly by nie mógł użyć numeru 10, bo do 2014 używał go Kobayashi.
Europejczyk
24.11.2018 07:47
Numer "wolny" staje się po kilku latach. (nie pamiętam ilu ale CHYBA 5)
pluto
24.11.2018 07:22
to co może Robert weźmie nr 2 skoro jest wolny? Druga szansa itd?