Norris ma nadzieję na kolejne występy w treningach
Junior McLarena zapewnia, że jego relacje ze Vandoorne'em nie uległy pogorszeniu.
02.09.1810:46
751wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lando Norris ma nadzieję, że otrzyma od McLarena możliwość udziału w kolejnych sesjach treningowych.
Ze względu na deszczową pogodę Brytyjczyk pokonał podczas porannego piątkowego treningu przed Grand Prix Włoch tylko dziewięć okrążeń.
Wychowanek juniorskiego programu stajni z Woking nie ukrywa, że ma nadzieję na kolejne występy w FP1, dzięki którym lepiej pozna aktualną specyfikację bolidu i procedury pracy w zespole.
Norris znajduje się w gronie kandydatów na zespołowego kolegę Carlosa Sainza w sezonie 2019. Decyzja w sprawie wyboru drugiego kierowcy McLarena ma zostać podjęta przed końcem września.
Norris zapewniał, że pomimo niepewnej przyszłości w teamie Stoffela Vandoorne'a jego relacje z Belgiem nie uległy pogorszeniu.
Lando Norris ma nadzieję, że otrzyma od McLarena możliwość udziału w kolejnych sesjach treningowych.
Ze względu na deszczową pogodę Brytyjczyk pokonał podczas porannego piątkowego treningu przed Grand Prix Włoch tylko dziewięć okrążeń.
Wychowanek juniorskiego programu stajni z Woking nie ukrywa, że ma nadzieję na kolejne występy w FP1, dzięki którym lepiej pozna aktualną specyfikację bolidu i procedury pracy w zespole.
Liczę że tak się stanie, bo nie przejechałem tutaj zbyt wielu kilometrów. Nie mogę być tego jednak zbyt pewien. Oczywiście będę naciskał tak mocno jak tylko się da. Będę prosił o kolejne szanse, ale to czy je otrzymam nie zależy ode mnie. Zobaczymy- tłumaczył.
Norris znajduje się w gronie kandydatów na zespołowego kolegę Carlosa Sainza w sezonie 2019. Decyzja w sprawie wyboru drugiego kierowcy McLarena ma zostać podjęta przed końcem września.
Norris zapewniał, że pomimo niepewnej przyszłości w teamie Stoffela Vandoorne'a jego relacje z Belgiem nie uległy pogorszeniu.
Korzystałem z jego bolidu. Na odprawach pracujemy razem i wszystko jest w porządku. Relacje mogą stać się dziwne dopiero wtedy, gdy ktoś podpisze kontrakt. Widzieliśmy to zresztą w przeszłości. Prawdopodobnie dopiero na tym etapie coś się zmienia. Teraz wszystko jest w porządku.
KOMENTARZE