Tost: Ticktum nie jest gotowy na starty w Toro Rosso w sezonie 2019
Z kolei Helmut Marko nie wyklucza, że Brendon Hartley utrzyma swoją posadę
30.09.1808:37
869wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Toro Rosso - Franz Tost, wykluczył kandydaturę Dana Ticktuma na sezon 2019.
Stajnia z Faenzy dysponuje jedną wolną posadą na przyszłoroczne zmagania, po tym, jak w sobotni poranek potwierdziła angaż Daniiła Kwiata w miejsce Pierre'a Gasly. Francuz otrzymał awans do Red Bull Racing, natomiast przyszłość jego partnera - Brendona Hartley'a, stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.
Wśród faworytów do zastąpienia Nowozelandczyka wymienia się innego juniora Red Bulla - Dana Ticktuma, który jest wiceliderem klasyfikacji europejskiej F3. Mimo to przed startem weekendu w Soczi szef głównego zespołu, Christian Horner, stwierdził, iż Brytyjczyk nie jest gotowy na awans do Formuły 1.
Podobnego zdania jest Franz Tost stojący na czele Toro Rosso, który wykluczył angaż 19-latka.
Innym kandydatem do posady we włoskim zespole jest Pascal Wehrlein, co potwierdził Helmut Marko, lecz teraz szef juniorskiego programu ujawnił, że wciąż brane jest pod uwagę zatrzymanie Hartley'a.
Szef Toro Rosso - Franz Tost, wykluczył kandydaturę Dana Ticktuma na sezon 2019.
Stajnia z Faenzy dysponuje jedną wolną posadą na przyszłoroczne zmagania, po tym, jak w sobotni poranek potwierdziła angaż Daniiła Kwiata w miejsce Pierre'a Gasly. Francuz otrzymał awans do Red Bull Racing, natomiast przyszłość jego partnera - Brendona Hartley'a, stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.
Wśród faworytów do zastąpienia Nowozelandczyka wymienia się innego juniora Red Bulla - Dana Ticktuma, który jest wiceliderem klasyfikacji europejskiej F3. Mimo to przed startem weekendu w Soczi szef głównego zespołu, Christian Horner, stwierdził, iż Brytyjczyk nie jest gotowy na awans do Formuły 1.
Podobnego zdania jest Franz Tost stojący na czele Toro Rosso, który wykluczył angaż 19-latka.
Jest to utalentowany kierowca, ale z mojej perspektywy wygląda na to, że jest dla niego za wcześnie na starty w Formule 1. Potrzebuje kolejnego roku lub dwóch na starty w Super Formule lub Formule 2. Formuła 1 jest obecnie bardzo skomplikowana oraz szybka, więc bezpośrednie przejście z F3 jest bardzo trudne- powiedział 62-latek.
Innym kandydatem do posady we włoskim zespole jest Pascal Wehrlein, co potwierdził Helmut Marko, lecz teraz szef juniorskiego programu ujawnił, że wciąż brane jest pod uwagę zatrzymanie Hartley'a.
Ma całą końcówkę sezonu na to, by udowodnić swoją wartość. Musi pokonać Pierre'a Gasly'ego i on o tym dobrze wie. Mimo to zatrzymanie go w naszym bolidzie nie byłoby najgorszym rozwiązaniem- dodał Marko.
KOMENTARZE