Autosport: Albon bliski posady w Toro Rosso na sezon 2019
Helmut Marko ma prowadzić rozmowy z Nissanem w sprawie zwolnienia kierowcy z kontraktu
16.10.1817:53
2846wyświetlenia
Embed from Getty Images
Serwis Autosport informuje, że Alexander Albon jest bliski zdobycia posady w zespole Toro Rosso na sezon 2019.
Stajnia z Faenzy jest na etapie poszukiwania partnera dla Daniiła Kwiata na przyszłoroczne zmagania. Zrozumiałe, iż zespół cały czas ma brać pod uwagę przedłużenie umowy z Brendonem Hartley'em, lecz brak wyraźnych postępów ze strony Nowozelandczyka ma skłaniać Red Bulla do postawienia na nowego zawodnika.
Według informacji Autosportu, Toro Rosso jest zdecydowane na zatrudnienie aktualnego wicelidera klasyfikacji Formuły 2 - Alexandra Albona. Tajlandczyk, który jest już związany z Nissanem na starty w Formule E w sezonie 2018/19, ma wspólnie z Helmutem Marko pracować nad unieważnieniem kontraktu.
W ciągu kilku najbliższych dni ma się wyjaśnić, czy włoski zespół doszedł do porozumienia z japońskim koncernem. Uważa się, że Nissan jest niezadowolony z perspektywy utraty kierowcy, natomiast sygnałem o trwających rozmowach mogą być wydarzenia z grupowych testów na torze w Walencji. Albon był przewidziany do pracy z zespołem na wtorek, lecz ostatecznie nie zasiadł za kierownicą bolidu Formuły E.
22-latek porozumiał się z Nissanem podczas weekendu Grand Prix na Węgrzech, gdy nie posiadał realnych szans na awans do Formuły 1. Mimo to po wyścigu na Hungaroringu doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi na rynku kierowców, kiedy to Daniel Ricciardo podjął decyzję o przejściu z Red Bulla do Renault. Tajlandczyk brytyjskiego pochodzenia jest związany z koncernem z Jokohamy wieloletnim kontraktem.
Warto podkreślić, że Albon należał w przeszłości do juniorskiego programu Red Bulla. Kierowca był wspierany do 2012 roku, kiedy to zaliczył rozczarowujący sezon w Formule Renault 2.0. Gdyby 22-latek ostatecznie otrzymał angaż w Toro Rosso, w 2019 roku pojawiłoby się na starcie czterech kierowców mających przed sobą pierwszy pełny sezon w Formule 1.
Serwis Autosport informuje, że Alexander Albon jest bliski zdobycia posady w zespole Toro Rosso na sezon 2019.
Stajnia z Faenzy jest na etapie poszukiwania partnera dla Daniiła Kwiata na przyszłoroczne zmagania. Zrozumiałe, iż zespół cały czas ma brać pod uwagę przedłużenie umowy z Brendonem Hartley'em, lecz brak wyraźnych postępów ze strony Nowozelandczyka ma skłaniać Red Bulla do postawienia na nowego zawodnika.
Według informacji Autosportu, Toro Rosso jest zdecydowane na zatrudnienie aktualnego wicelidera klasyfikacji Formuły 2 - Alexandra Albona. Tajlandczyk, który jest już związany z Nissanem na starty w Formule E w sezonie 2018/19, ma wspólnie z Helmutem Marko pracować nad unieważnieniem kontraktu.
W ciągu kilku najbliższych dni ma się wyjaśnić, czy włoski zespół doszedł do porozumienia z japońskim koncernem. Uważa się, że Nissan jest niezadowolony z perspektywy utraty kierowcy, natomiast sygnałem o trwających rozmowach mogą być wydarzenia z grupowych testów na torze w Walencji. Albon był przewidziany do pracy z zespołem na wtorek, lecz ostatecznie nie zasiadł za kierownicą bolidu Formuły E.
22-latek porozumiał się z Nissanem podczas weekendu Grand Prix na Węgrzech, gdy nie posiadał realnych szans na awans do Formuły 1. Mimo to po wyścigu na Hungaroringu doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi na rynku kierowców, kiedy to Daniel Ricciardo podjął decyzję o przejściu z Red Bulla do Renault. Tajlandczyk brytyjskiego pochodzenia jest związany z koncernem z Jokohamy wieloletnim kontraktem.
Warto podkreślić, że Albon należał w przeszłości do juniorskiego programu Red Bulla. Kierowca był wspierany do 2012 roku, kiedy to zaliczył rozczarowujący sezon w Formule Renault 2.0. Gdyby 22-latek ostatecznie otrzymał angaż w Toro Rosso, w 2019 roku pojawiłoby się na starcie czterech kierowców mających przed sobą pierwszy pełny sezon w Formule 1.
KOMENTARZE