Hamilton: Manewr Sirotkina był niebezpieczny

Obaj kierowcy byli na okrążeniach wyjazdowych podczas incydentu w Q2
10.11.1821:29
Łukasz Godula
2743wyświetlenia
Embed from Getty Images

Tegoroczny mistrz świata Formuły 1, Lewis Hamilton powiedział, że Sergiej Sirotkin zachował się "bez szacunku" podczas wyprzedzania go na okrążeniu wyjazdowym, gdy para niemal się zderzyła w czasie kwalifikacji do Grand Prix Brazylii.

Większość zespołów śpieszyła się, by wykonać okrążenia pomiarowe na początku drugiego segmentu z powodu ryzyka opadów, a gry kierowca Williamsa zbliżył się do Hamiltona pod koniec jego kółka wyjazdowego, próbował ominąć zawodnika Mercedesa.

Jednak Hamilton, który był na linii wyścigowej, odbił w lewo i niemal rozbił się o Sirotkina, który wyjechał kołami poza tor, by uminąć rywala. Hamilton, zdobywca pole position, przyznał po kwalifikacjach, że Sirotkin popełnił błąd próbując go wyprzedzać.

Wszyscy byli na okrążeniu wyjazdowym, ja, Sergiej, wszyscy przed nami - powiedział. Valtteri był przede mną i zwolnił, by zrobić sobie miejsce, więc musiałem utrzymać dystans do niego. Z tego co wiem, nikt nie jechał za nami na szybkim kółku, więc uważałem i trzymałem dystans, a wtedy nagle w 11. zakręcie zobaczyłem samochód na pełnej prędkości, więc pomyślałem 'Boże, czy ktoś jest na pomiarowym okrążeniu?'.

Zjechałem na lewo i on też tam pojechał. Jednak on nie był na okrążeniu pomiarowym, więc nie wiem za bardzo o czym myślał. Szanujemy się między kierowcami, wszyscy szanujemy dystans do drugiego, mogłem próbować wyprzedzić Valtteriego, albo on kogokolwiek przed nim. Wszyscy wiemy, by trzymać dystans w takiej chwili. Ogólnie był to manewr pozbawiony szacunku. To było niebezpieczne.

Sirotkin zwolnił po tym incydencie i został wyprzedzony przez Hamiltona na prostej startowej, gdy zaczynali swoje okrążenia pomiarowe. Przez chwilę próbował wyprzedzić Hamiltona w pierwszym zakręcie, jednak odpuścił.

To było dość dziwne - powiedział Hamilton. To było kompletnie niepotrzebne, ponieważ miał miejsce za sobą, więc ostatecznie nasze okrążenia nie były idealne. Miejmy nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski.

Hamilton zaliczył również incydent z Kimim Raikkonenem w czasie Q2, gdy Fin był zmuszony do wyprzedzenia go z lewej strony, podczas gdy Mercedes jechał wolnym tempem. Myślałem, że był na wolnym kółku, jednak był na środku toru, więc można zostać na linii, albo zjechać - powiedział Raikkonen. Nie da się przewidzieć, w którą stronę zjedzie.

KOMENTARZE

8
warzi
11.11.2018 12:55
@marios76 Akurat osobiście lubię Hamiltona, a na pewno wolę go od Vettela. Akcje Vettela była z cyklu głoupio-śmiesznych i raczej nie mogła się skończyć niczym groźnym. Natomiast zachowanie Hamiltona już mogło spowodować poważne zdarzenie.
piotr_del_grey
11.11.2018 09:59
Tak się właśnie zastanawiam - czy to że Sierioża był na wyjazdowym czy na szybkim robi jakąś różnicę? Oczywiście to tylko teoretycznie pytanie. Albo inaczej: czy są przepisy które konkretnie to formułują?
christoff.w
11.11.2018 09:15
marios76@- jak Vettel! 😁
marios76
11.11.2018 07:03
Ma proste wytlumaczenie- nie otrzymal info o szybkim Kimim. Jak go zobaczyl to zjechal do lewej, zostawiajac prawa. Pewnie komisja to wezmie pod uwage. Faktem jest ze nie powinno sie to zdarzyc ale wszyscy czterej lowyzej, rozumiem nawolujecie do kary... bo to Hamilton. Juz wieksza glupote zrobil przy wazeniu Vettel, bo mial czas, sam decydowal, procedure zna, a zachowal sie jak... ?
3men
10.11.2018 10:37
pieprzenie LH jest już irytujące, najlepiej, jakby GP odbywały się w 1 osobowej obsadzie...,
michael85
10.11.2018 10:09
Paranoja. Tak jak napisał @Saruto HAM nie dostaje kar bo to byłby rasizm.
Saruto
10.11.2018 09:47
@warzi On nie dostaje kar, to byłby rasizm ;)
warzi
10.11.2018 09:12
A co z blokowaniem Kimiego? Chyba Ferrari zachowało klasę i nie zgłosiło protestu?