British American Tobacco zostało sponsorem McLarena
Na mocy umowy koncern będzie promował swoje innowacyjne produkty.
11.02.1912:00
3181wyświetlenia
McLaren ogłosił podpisanie wieloletniej umowy sponsorskiej z British American Tobacco.
W Formule 1 od ponad dekady obowiązuje zakaz reklamowania wyrobów tytoniowych. W komunikacie prasowym McLaren zaznaczył jednak, iż porozumienie będzie koncentrować się wyłącznie na promowaniu produktów, potencjalnie zmniejszonego ryzyka, opartych na technologii i innowacjach.
Logotypy produktów BAT znajdą się na na nowym bolidzie, który zostanie przedstawiony 14 lutego.
Dyrektor generalny McLaren Racing - Zak Brown, powiedział:
Witamy BAT w naszym zespole i wspieramy ich ambicje wprowadzenia rozsądnych i trwałych zmian poprzez innowacje. Program transformacji BAT jest kluczowy dla naszego partnerstwa. Z przyjemnością dzielimy się naszym doświadczeniem technicznym i specjalistyczną wiedzą, aby przyspieszyć ten proces.
British American Tobacco prowadził swój własny zespół Formuły 1 - British American Racing, pomiędzy sezonami 1999-2004. Po tym okresie ekipa została przejęta przez Hondę.
Dyrektor do spraw marketingu British American Tobacco - Kingsley Wheaton, dodał:
Jesteśmy niezwykle dumni i podekscytowani nową umową partnerską, która pozwoli nam przyspieszyć tempo, w jakim wprowadzamy innowacje i przekształcamy naszą działalność.
W ten sposób zyskujemy prawdziwie globalną platformę, dzięki której możemy promować nasze produkty potencjalnie zmniejszonego ryzyka, w tym nasze marki: Vype, Vuse i glo. Docelowo innowacje i technologia pomogą nam w tworzeniu lepszego jutra, dla naszych konsumentów na całym świecie.
Jedynym obok McLarena zespół, który jest obecnie sponsorowany przez koncern tytoniowy, to Ferrari. Philip Morris International promuje na bolidach Scuderii nastawiony na innowacje projekt Mission Winnow.
Kampania jest obecnie badana przez australijskie organy państwowe pod kątem promowania wyrobów tytoniowych. Philip Morris International stanowczo odcina się od tych zarzutów.
KOMENTARZE