Russell: Akceptuję fakt, że Williams dysponuje najwolniejszym bolidem
Brytyjczyk podkreśla jednak, iż zespół wykonuje gigantyczne postępy z modelem FW42
01.03.1920:51
4360wyświetlenia
Embed from Getty Images
George Russell przyznał, że akceptuje fakt, iż Williams dysponuje w tej chwili najwolniejszym bolidem w stawce.
Stajnia z Grove rozpoczęła zimowe przygotowania dopiero pod koniec trzeciego dnia pierwszej tury testów. Ekipa musiała sprostać opóźnieniom w procesie produkcji modelu FW42, przez co ostatnie cztery dni poświęciła na zbieranie podstawowych danych. Ponadto brak części zmiennych wpłynął na realizację programu.
Mimo opóźnień Williamsa, Russell zdołał pokonać 299 okrążeń podczas zimowych testów, przebijając przebieg m.in. Sergio Pereza z Racing Point.
George Russell przyznał, że akceptuje fakt, iż Williams dysponuje w tej chwili najwolniejszym bolidem w stawce.
Stajnia z Grove rozpoczęła zimowe przygotowania dopiero pod koniec trzeciego dnia pierwszej tury testów. Ekipa musiała sprostać opóźnieniom w procesie produkcji modelu FW42, przez co ostatnie cztery dni poświęciła na zbieranie podstawowych danych. Ponadto brak części zmiennych wpłynął na realizację programu.
Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie jesteśmy w tej chwili najwolniejszym zespołem- powiedział George Russell, kierowca Williamsa.
Taka jest rzeczywistość, to jasne, że mamy do wykonania pracę. Poztywyny jest fakt, że wykonaliśmy spory krok od czwartku, kiedy pierwszy raz znalazłem się w bolidzie. Przedwczoraj kolejny krok postawił Robert i mam nadzieję, że dzisiaj też to uczynił. Rozumiemy nasze problemy, zlokalizowaliśmy je i teraz chcemy im sprostać.
Mimo opóźnień Williamsa, Russell zdołał pokonać 299 okrążeń podczas zimowych testów, przebijając przebieg m.in. Sergio Pereza z Racing Point.
Jestem bardzo szczęśliwy z liczby okrążeń, ale oczywiście wszystko kręci się wokół czasów okrążeń, a my prawdopodobnie mamy jeszcze sporo do znalezienia. Jesteśmy sporo za resztą stawki. Wciąż jestem bardzo zmotywowany. Przejechaliśmy dwa dystanse wyścigu i czuję się z tym dosyć solidnie.
KOMENTARZE