Todt: F1 musi tworzyć pozytywny przekaz o hybrydowych silnikach

Zdaniem prezesa FIA przepisy sportu muszą podążać za oczekiwaniami społeczeństwa.
06.03.1912:17
Nataniel Piórkowski
1102wyświetlenia
Embed from Getty Images

Prezes FIA - Jean Todt przekonuje, że Formuła 1 powinna kreować bardziej pozytywny przekaz na temat hybrydowych jednostek napędowych i przedstawiać korzyści, płynące z zastosowania innowacyjnych rozwiązań.

Od 2014 roku w serii Grand Prix wykorzystywane są hybrydowe jednostki V6 turbo. W założeniu miały one przybliżyć sport do trendów występujących na rynku motoryzacyjnym.

Wielu fanów do tej chwili kwestionuje jednak ten kierunek i z sentymentem wraca do czasów, gdy w królowej sportów motorowych używane były wolnossące silniki V8, V10 lub V12.

Todt podkreśla jednak: Musimy być bardziej pozytywni jeśli chodzi o Formułę 1. Musimy przestać mówić o tym, że pewne rzeczy stały się skomplikowane. Formuła 1 jest praktycznie jedyną kategorią sportów motorowych, gdzie ludzie nie sprzedają produktu w zbyt dobry sposób.

Koniec końców chodzi o ewolucję przemysłu motoryzacyjnego. 40 lat temu nie mieliśmy pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych, elektrycznego wspomagania kierownicy. Nie mieliśmy też iPhone'ów czy iPadów. Wszystko to jest częścią ewolucji społeczeństwa - wyjaśniał.

Musimy maksymalnie to wykorzystywać. Moim zdaniem kompletnie nieracjonalnym byłoby deklarowanie, że będziemy używać prostego silnika spalinowego. Oczywiście, byłby mniej skomplikowany, ale nie zostałby zaakceptowany przez społeczeństwo. Cały czas rozmawiamy na temat zanieczyszczeń środowiska, zmianach klimatu. Szczytowa seria sportów motorowych powinna zdawać sobie sprawę z tego, że taki ruch jest niemożliwy. Musimy być odpowiedzialni - zaznaczył były szef Ferrari.

Francuz dodał, że optymistycznie ocenia poziom zaawansowania negocjacji nad nowymi przepisami F1, które mają wejść w życie od 2021 roku. To normalne, że w przypadku odnowienia umowy prowadzone są rozmowy. Jest wiele punktów, które trzeba zebrać w jedną całość, ale jestem optymistą i wierzę, że uporządkowanie wszystkich szczegółów jest już tylko kwestią czasu. Nie sądzę, że nowe przepisy będą radykalnie różnić się od tych, które obowiązują obecnie. Chodzi raczej o dobrą ewolucję. Jestem przekonany, że do niej dojdzie. Mamy utalentowanych ludzi, którzy pracują nad realizacją tego celu.