Perez wróci do starszej specyfikacji silnika Mercedesa
Podczas FP2 w bolidzie Meksykanina zawiodła najnowsza wersja jednostki napędowej M10.
31.08.1910:37
427wyświetlenia
Embed from Getty Images
Serigo Perez został zmuszony do powrotu do starszej specyfikacji silnika Mercedesa po awarii, do której doszło w jego bolidzie pod koniec drugiego treningu.
Usterka jest źródłem obaw Mercedesa, który przed tym weekendem wprowadził do użytku najnowszą ewolucję jednostki napędowej, z której korzysta sześciu kierowców: Lewis Hamilton, Valtteri Bottas, Perez, Lance Stroll (Racing Point) oraz George Russell i Robert Kubica (Williams).
Inżynierowie z Brixworth przygotowali na Grand Prix Belgii zmodyfikowany silnik spalinowy, turbosprężarkę oraz generator odpowiadający za odzyskiwanie energii termicznej (MGU-H).
Podczas gdy w Wielkiej Brytanii trwa analizowanie uszkodzeń, Perez musi powrócić do poprzedniej wersji zespołu napędowego. Szczęśliwie dla Meksykanina ma on jeszcze przebieg pozwalający na udział w Grand Prix. Z tego względu w ten weekend na kierowcę teamu z Silverstone nie zostaną nałożone żadne kary.
Należy się ich jednak spodziewać na Monzy, jeśli reprezentant Racing Point będzie musiał użyć kolejnych komponentów w najnowszej specyfikacji.
Podczas drugiego treningu zespołowy kolega Pereza - Lance Stroll zjechał do alei serwisowej informując mechaników, że czuje w kokpicie swąd spalenizny. Był on związany z przegrzaniem puszek w instalacji elektrycznej.
Serigo Perez został zmuszony do powrotu do starszej specyfikacji silnika Mercedesa po awarii, do której doszło w jego bolidzie pod koniec drugiego treningu.
Usterka jest źródłem obaw Mercedesa, który przed tym weekendem wprowadził do użytku najnowszą ewolucję jednostki napędowej, z której korzysta sześciu kierowców: Lewis Hamilton, Valtteri Bottas, Perez, Lance Stroll (Racing Point) oraz George Russell i Robert Kubica (Williams).
Inżynierowie z Brixworth przygotowali na Grand Prix Belgii zmodyfikowany silnik spalinowy, turbosprężarkę oraz generator odpowiadający za odzyskiwanie energii termicznej (MGU-H).
Podczas gdy w Wielkiej Brytanii trwa analizowanie uszkodzeń, Perez musi powrócić do poprzedniej wersji zespołu napędowego. Szczęśliwie dla Meksykanina ma on jeszcze przebieg pozwalający na udział w Grand Prix. Z tego względu w ten weekend na kierowcę teamu z Silverstone nie zostaną nałożone żadne kary.
Należy się ich jednak spodziewać na Monzy, jeśli reprezentant Racing Point będzie musiał użyć kolejnych komponentów w najnowszej specyfikacji.
Podczas drugiego treningu zespołowy kolega Pereza - Lance Stroll zjechał do alei serwisowej informując mechaników, że czuje w kokpicie swąd spalenizny. Był on związany z przegrzaniem puszek w instalacji elektrycznej.