AMuS: Hulkenberg wstrzymał decyzję o podpisaniu umowy z Haasem

Niemiec rzekomo chce poczekać na rozwój wydarzeń w Red Bullu i Alfie Romeo.
03.09.1915:34
Mateusz Szymkiewicz
3483wyświetlenia
Embed from Getty Images

Michael Schmidt z Auto Motor und Sport informuje, że Nico Hulkenberg wstrzymał się z decyzją o podpisaniu kontraktu z Haasem na sezon 2020.

Przed startem Grand Prix Belgii zespół Renault potwierdził, że z końcem tegorocznych zmagań Niemiec pożegna się ze swoim kokpitem na rzecz Estebana Ocona. Dotychczas wiele wskazywało na to, iż 32-latek przejdzie do Haasa w miejsce Romaina Grosjeana, lecz wydarzenia na rynku kierowców miały skłonić Hulkenberga do wstrzymania się z ostateczną decyzją.

Według źródeł Auto Motor und Sport, kierowca z Niemiec ma dwie inne opcje na sezon 2020 w postaci Red Bulla oraz Alfy Romeo. Stajnia z Milton Keynes nie jest pewna zatrzymania Alexandra Albona na przyszłoroczne zmagania, chcąc sprawdzić w najbliższych wyścigach jego osiągi i postawę w czołowym bolidzie. Christian Horner przyznał na Spa-Francorchamps, że będzie gotowy sięgnąć po kierowcę spoza juniorskiego programu. Niemiecka publikacja podkreśla jednak, że przejście Hulkenberga do austriackiej stajni jest mało prawdopodobne.

W przypadku Alfy Romeo pod dużym znakiem zapytania ma być dalsza przyszłość Antonio Giovinazziego, którego wyniki na tle Kimiego Raikkonena są dużym rozczarowaniem. Ponadto 25-latek jadąc po ósme miejsce w Belgii rozbił się na ostatnim okrążeniu, co poirytowało szefostwo zespołu.

Bez komentarza - powiedział Pascal Picci, właściciel Alfy Romeo, zapytany o wypadek Giovinazziego na Spa-Francorchamps. Z kolei szef zespołu - Frederic Vasseur, dodał: Nie mam nic więcej do powiedzenia niż to, że cały incydent był niepotrzebny.

Uważa się, iż właściciele stajni z Hinwil mają naciskać na roszadę jeszcze w trakcie tego sezonu. Według spekulacji z padoku, Giovinazzi mógłby stracić posadę w Alfie Romeo po Grand Prix Włoch na rzecz Marcusa Ericssona. Szwed reprezentował ekipę w latach 2015-2018, a także jest powiązany biznesowo z jej udziałowcami.

On [Hulkenberg] mógłby podpisać umowę z Haasem już jutro, ale chce poczekać. Ma dwie inne opcje. Możliwa jest Alfa Romeo lub chce poczekać na ruchy w Red Bullu. Mimo to Red Bull wygląda w tym momencie mało prawdopodobnie - podaje Michael Schmidt, korespondent Auto Motor und Sport.