Renault poznało źródło problemów z silnikami w McLarenie
Kierowcy stajni z Woking nie ukończyli zmagań w Belgii po defektach jednostek.
05.09.1917:57
1947wyświetlenia
Embed from Getty Images
Kierowcy McLarena potwierdzili, że Renault znalazło przyczynę problemów technicznych w ich silnikach z Grand Prix Belgii.
Lando Norris odpadł z rywalizacji na ostatnim okrążeniu, jadąc na piątym miejscu. Jednostka w bolidzie Brytyjczyka wyłączyła się tuż po wyjeździe z ostatniego zakrętu. Z kolei w Renault zainstalowanym w McLarenie Carlosa Sainza załączył się na starcie system anti-stall, po czym na drugim okrążeniu samochód odmówił posłuszeństwa.
Kierowcy McLarena potwierdzili, że Renault znalazło przyczynę problemów technicznych w ich silnikach z Grand Prix Belgii.
Lando Norris odpadł z rywalizacji na ostatnim okrążeniu, jadąc na piątym miejscu. Jednostka w bolidzie Brytyjczyka wyłączyła się tuż po wyjeździe z ostatniego zakrętu. Z kolei w Renault zainstalowanym w McLarenie Carlosa Sainza załączył się na starcie system anti-stall, po czym na drugim okrążeniu samochód odmówił posłuszeństwa.
Chciałbym powiedzieć, że jestem pewny, iż Renault rozwiązało swoje problemy, ale to nie w moim stylu- stwierdził Lando Norris.
Odkryli źródło awarii i zmierzą się z tym w nadchodzący weekend. To nie było coś co zbyt często dawało o sobie znać w przeszłości. Realizator musiał użyć przy moim komunikacie sporo cenzury, ale byłem naprawdę mocno rozczarowany, podobnie jak cały zespół. Mieliśmy jedno okrążenie do mety i wiele osób było już podekscytowanych. Nie mogłem nic zrobić, by uratować ten wynik, to był całkowity defekt.
Wiemy jaki był problem z moim silnikiem i dobra wiadomość jest taka, że będę mógł z niego skorzystać w piątkowych treningach- powiedział Carlos Sainz.
Zobaczymy jak to wszystko się ułoży. Jestem pewny niezawodności bolidu, ponieważ po tym względem zaliczam najlepszy sezon w całej mojej karierze. Renault wie co robi. Mimo to na Spa praktycznie nie wystartowałem, a sam wyścig dla zespołu był nieudany. Zaliczyliśmy trudny początek drugiej połowy sezonu, ale mam nadzieję, że wszelkie problemy z usterkami są już za nami i wrócimy do dotychczasowej formy.