Grosjean: Ścigałem się z balansem hamulców Renault już w 2015 roku

33-latek reprezentował Lotusa, który kilka miesięcy później trafił w ręce producenta.
26.10.1910:48
Mateusz Szymkiewicz
1716wyświetlenia
Embed from Getty Images

Romain Grosjean ujawnił, że korzystał z automatycznego balansu hamulców Renault już w 2015 roku, gdy zespół startował pod nazwą Lotus.

Po Grand Prix Japonii bolidy stajni z Enstone zostały oprotestowane przez Racing Point. Ekipa złożyła do sędziów dokumentację liczącą dwanaście stron, zwracając uwagę na układ hamulcowy R.S.19, który rzekomo automatycznie dostosowywał balans do miejsca na torze.

Sędziowie po wysłuchaniu wyjaśnień ze strony Renault zdecydowało się odebrać szóste miejsce Daniela Ricciardo oraz dziesiąte Nico Hulkenberga na Suzuce. Jak ujawnił szef francuskiego zespołu - Cyril Abiteboul, system balansu hamulców był wykorzystywany od dłuższego czasu, choć nie chciał dokładnie potwierdzić od kiedy.

Romain Grosjean, który był kierowcą ekipy gdy ta jeszcze nosiła nazwę Lotus, potwierdził, że korzystał z systemu automatycznego balansu hamulców co najmniej od Grand Prix Belgii 2015. Tak, mogłem go tam mieć - oznajmił 33-latek, który wówczas zajął najniższy stopień podium.

Grosjean zapytany również, czy jego zdaniem rozwiązanie Renault jest legalne, odpowiedział: Cóż, powiedzmy że później prosiłem o odwzorowanie tego systemu i nie zrobiono tego. Było to niezłe.

Racing Point zapytane o powody złożenia protestu, ujawniło, że chciało odwzorować system Renault w swoim bolidzie, natomiast FIA nie wyraziła na to zgody. Z kolei Cyril Abiteboul przyznał, iż nie złożono stosownego zapytania do Federacji, ponieważ w Renault panowało przekonanie, że system balansu jest legalny.

Dostali zdecydowaną karę, ponieważ czerpali z tego przewagę - powiedział Lance Stroll, kierowca Racing Point. Nie znam jednak detali, na przykład jak długo z tego korzystali, ani jaki był zysk na okrążeniu oraz w samych osiągach. Wiem jednak, że otrzymali karę z konkretnego powodu. Zdecydowanie dużo pracy nakłada się na kierowcę, w tym zmianę balansu w trakcie wyścigu, więc uniknięcie tego daje przewagę.