Fittipaldi spodziewa się pozostania w Haasie jako kierowca rozwojowy

Z kolei Gunther Steiner przyznał, że czeka na ostateczną decyzję Roberta Kubicy
15.11.1909:00
Mateusz Szymkiewicz
707wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pietro Fittipaldi ujawnił, że jest bliski przedłużenia umowy z zespołem Haas na sezon 2020, gdzie pełni funkcję kierowcy rozwojowego.

Brazylijczyk współpracuje ze stajnią z Kannapolis od tegorocznych zmagań, biorąc udział w sesjach testowych za kierownicą bolidu VF-19, a także rozwijając go w symulatorze. 23-latek łączył również swoje obowiązki ze startami w serii DTM dla ekipy WRT, która wystawia klienckie samochody Audi.

Negocjacje są bardzo zaawansowane - powiedział Pietro Fittipaldi dla gazety Globo. Bardzo bym chciał kontynuować moją pracę w Haasie i pozostać jedną nogą w Formule 1, ponieważ moim celem jest reprezentowanie Brazylii jako kierowca wyścigowy. To jest moje marzenie. Wciąż negocjuję, lecz uważam, że wszystko się uda. Jesteśmy już blisko.

Brazylijczyk przyznał, że jego celem jest rozwiązanie tegorocznych problemów Haasa z ogumieniem Pirelli. Kiedy testowaliśmy w Barcelonie i Bahrajnie, bolid był bardzo dobry. Mimo to w trakcie roku straciliśmy osiągi i nie byliśmy w stanie poprawić się tam gdzie chcieliśmy. Testy jednak przebiegały dobrze, pracowałem w symulatorze trzy razy tygodniowo i staram się pomóc w rozwoju przyszłorocznego modelu. Ten problem jest zbyt złożony, by go wytłumaczyć. To nie jest tak proste, by powiedzieć «Znaleźliśmy problem». Wiele rzeczy na to się składa. Zespół jednak wie gdzie należy się poprawić.

Pomimo deklaracji Fittipaldiego, szef Haasa - Gunther Steiner, przyznał, że jego celem numer jeden jest Robert Kubica. Polak, który reprezentuje Williamsa, wypadnie po tegorocznych zmaganiach ze stawki Formuły 1. W tej chwili czekamy. Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni nie było żadnych postępów. Mam nadzieję, że do następnego tygodnia otrzymamy pewne wieści. To bardziej leży po jego stronie. Musi zadecydować czego chce, a my cierpliwie czekamy. To dla niego wielka decyzja, więc szanuję jego ruchy oraz potrzebę wykorzystania czasu, ponieważ chce właściwie wybrać - powiedział Włoch.

Steiner zapytany, czy Haas ma plan B na wypadek odmowy ze strony Roberta Kubicy, odpowiedział: Mam nadzieję, że otrzymamy jakąś odpowiedź, ponieważ my również musimy wszystko uporządkować. Czas ucieka, a nowy rok nadchodzi dość szybko.