Camilleri: Verstappen ma zamknięte drzwi w Ferrari
Ekipa ma za złe Holendrowi oskarżenia o oszustwa z jednostką napędową.
13.12.1910:15
2819wyświetlenia
Embed from Getty Images
Prezes Ferrari - Louis Camilleri, przyznał, że drzwi w Ferrari dla Maksa Verstappena są zamknięte, co ma związek z oskarżeniami o oszustwa w sezonie 2019.
Uważa się, że Holender może być kluczowym kierowcą dla losów przyszłorocznego rynku transferowego. Umowa Verstappena z Red Bullem wygasa z końcem 2020 roku i w przypadku nieotrzymania bolidu, który pozwoli na walkę o tytuł od pierwszego do ostatniego wyścigu, kierowca może zdecydować się na zmianę barw.
Najczęściej w kontekście 22-latka wymienia się Mercedesa, jednakże pojawiają się również plotki łączące go z Ferrari. Mimo to Louis Camilleri, który stoi na czele koncernu, zdecydowanie wykluczył możliwość zatrudnienia Holendra od 2021 roku.
Jako inną opcję Ferrari uważa się byłego kierowcę zespołu - Fernando Alonso. Szef stajni z Maranello, Mattia Binotto, zapytany o możliwość ponownego zatrudnienia Hiszpana, odpowiedział:
Prezes Ferrari - Louis Camilleri, przyznał, że drzwi w Ferrari dla Maksa Verstappena są zamknięte, co ma związek z oskarżeniami o oszustwa w sezonie 2019.
Uważa się, że Holender może być kluczowym kierowcą dla losów przyszłorocznego rynku transferowego. Umowa Verstappena z Red Bullem wygasa z końcem 2020 roku i w przypadku nieotrzymania bolidu, który pozwoli na walkę o tytuł od pierwszego do ostatniego wyścigu, kierowca może zdecydować się na zmianę barw.
Najczęściej w kontekście 22-latka wymienia się Mercedesa, jednakże pojawiają się również plotki łączące go z Ferrari. Mimo to Louis Camilleri, który stoi na czele koncernu, zdecydowanie wykluczył możliwość zatrudnienia Holendra od 2021 roku.
Tego typu deklaracje nie zaprowadzą cię daleko- powiedział 64-latek, odnosząc się do oskarżeń Verstappena o oszustwa Ferrari z jednostką napędową.
Max ma 22 lata, więc po co mamy go uwiarygadniać, skoro jesteśmy Ferrari? Czasem cisza ma większą moc przekazu. Kierowca, który oskarża Ferrari nie może myśleć o dołączeniu do nas. Mattia [Binotto] powiedział, że mamy wszędzie inspektorów FIA. Jego słowa stworzyły wiele problemów wewnątrz zespołu.
Jako inną opcję Ferrari uważa się byłego kierowcę zespołu - Fernando Alonso. Szef stajni z Maranello, Mattia Binotto, zapytany o możliwość ponownego zatrudnienia Hiszpana, odpowiedział:
Rozmawialiśmy o nim, ale już nie pasuje do naszych planów.