Russell: Red Bull sprawił, że Albon wyglądał dzisiaj jak idiota
Sam kierowca Red Bulla chce na spokojnie omówić z zespołem swój słaby występ w czasówce.
18.07.2016:54
2176wyświetlenia
Embed from Getty Images
George Russell z Williamsa stanął w obronie Alexa Albona.
Kierowca Red Bulla odpadł z sobotniej czasówki na Hungaroringu już na etapie Q2 a do jutrzejszego wyścigu wyruszy z odległej trzynastej pozycji.
Przez całą czasówkę Taj narzekał na brak stabilności w wolnych zakrętach. Ostatecznie został pokonany nie tylko przez swego zespołowego kolegę - Maxa Verstappena, ale także Pierre'a Gasly'ego z Toro Rosso i Russella, który zakończył kwalifikacje z dwunastym wynikiem.
Brytyjczyk uważa, że Red Bull powinien zidentyfikować problem z jakim mierzy się Albon i pomóc w jego rozwiązaniu.
Po odpadnięciu z kwalifikacji po Q2 Albon zrzucał winę na niefortunną pozycję, w jakiej znalazł się na torze.
George Russell z Williamsa stanął w obronie Alexa Albona.
Kierowca Red Bulla odpadł z sobotniej czasówki na Hungaroringu już na etapie Q2 a do jutrzejszego wyścigu wyruszy z odległej trzynastej pozycji.
Przez całą czasówkę Taj narzekał na brak stabilności w wolnych zakrętach. Ostatecznie został pokonany nie tylko przez swego zespołowego kolegę - Maxa Verstappena, ale także Pierre'a Gasly'ego z Toro Rosso i Russella, który zakończył kwalifikacje z dwunastym wynikiem.
Brytyjczyk uważa, że Red Bull powinien zidentyfikować problem z jakim mierzy się Albon i pomóc w jego rozwiązaniu.
Znam Alexa od 15 lat. Byliśmy zawsze w tych samych padokach. Jest jednym z najlepszych kierowców, z którymi się ścigałem: z Maxem, z Charlesem. Wszyscy powiedzą wam to samo. Alex zawsze był w czołówce. Nie mam zielonego pojęcia, co się teraz dzieje- powiedział w rozmowie z telewizją Sky.
Współczuję mu. Sprawili, że wyglądał dzisiaj jak idiota, którym wcale nie jest. Odnosił zwycięstwa wszędzie gdzie startował. Nie wiem w czym tkwi problem, ale muszą spróbować go rozwiązać.
Po odpadnięciu z kwalifikacji po Q2 Albon zrzucał winę na niefortunną pozycję, w jakiej znalazł się na torze.
Było wiele różnych problemów. Oczywiście jednak nie pojechałem najlepszego okrążenia. Mieliśmy kolejne kółko, aby to naprawić. Szczerze mówiąc zawiodło dzisiaj kilka rzeczy. Musimy teraz na spokojnie usiąść z zespołem i to przedyskutować, aby następnym razem być lepiej przygotowanymi do tego typu sytuacji.