Bottas został rozproszony przez pszczołę na dohamowaniu do T2
Fin wyjaśnił, dlaczego po starcie nie zdołał wykorzystać szansy na wyprzedzenie Hamiltona.
27.09.2015:48
1501wyświetlenia
Embed from Getty Images
Valtteri Bottas zdradził, że zmarnował dobrą szansę na wyprzedzenie Lewisa Hamiltona po starcie wyścigu o GP Rosji ze względu na dużą pszczołę, która uderzyła o wizjer jego kasku.
Fin znalazł się w strudze za bolidem zespołowego kolegi i próbował zaatakować go od zewnętrznej drugiego wirażu. Wjechał jednak w niego zbyt głęboko, co pozwoliło Brytyjczykowi obronić prowadzenie. Bottas przyznał, że został rozproszony przed dużego owada.
Bottas odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie, zmniejszając deficyt punktowy do lidera klasyfikacji generalnej. Po Grand Prix Rosji wynosi on 44 punkty.
Valtteri Bottas zdradził, że zmarnował dobrą szansę na wyprzedzenie Lewisa Hamiltona po starcie wyścigu o GP Rosji ze względu na dużą pszczołę, która uderzyła o wizjer jego kasku.
Fin znalazł się w strudze za bolidem zespołowego kolegi i próbował zaatakować go od zewnętrznej drugiego wirażu. Wjechał jednak w niego zbyt głęboko, co pozwoliło Brytyjczykowi obronić prowadzenie. Bottas przyznał, że został rozproszony przed dużego owada.
Oczywiście próbowałem. Wiedziałem, że start będzie moją pierwszą okazją- powiedział Bottas, który ostatecznie odniósł zwycięstwo, dojeżdżając do mety przed Maxem Verstappenem i Hamiltonem.
Prawdę mówiąc jednak nie wszystko poszło tak jak powinno, bo na dohamowaniu w mój wizjer uderzyła ogromna pszczoła lub jakiś inny owad. Naprawdę nie byłem w stanie dostrzec, gdzie i kiedy powinienem był hamować. Dlatego wjechałem w zakręt zbyt głęboko. Zdawałem sobie jednak sprawę z tego, że czeka nas długi wyścig a pośrednia mieszanka daje mi dobre szanse.
Wiadomo, Lewis otrzymał kary, więc kiedy jechałem w czystym powietrzu poczułem, że tempo jest niesamowite. Mogłem już wtedy wszystko kontrolować.
Bottas odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie, zmniejszając deficyt punktowy do lidera klasyfikacji generalnej. Po Grand Prix Rosji wynosi on 44 punkty.
Fajnie jest wygrać wyścig, to zawsze coś miłego. Muszę utrzymać ten impet i wycisnąć dzięki niemu trochę więcej punktów niż Lewis. Przed nami jeszcze kilka wyścigów. Nigdy nic nie wiadomo. Będę naciskał i się nie poddam. Zobaczymy, do czego nas to zaprowadzi.